Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Natchniuza" <n...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Arachnofobia
Date: Wed, 22 Aug 2001 11:13:36 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 92
Message-ID: <9lvt23$d5t$1@news.tpi.pl>
References: <9luvra$6o7$1@news.tpi.pl> <m...@p...ninka.net>
NNTP-Posting-Host: pc189.gliwice.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 998471555 13501 213.77.167.189 (22 Aug 2001 09:12:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Aug 2001 09:12:35 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Arachnofobia
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:98132
Ukryj nagłówki
Użytkownik Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:m...@p...ninka.net...
> Nie wiem, czy sa takie osrodki w Polsce.
Przypuszczam, ze nie ma. Tak samo jak wiele innych rzeczy, ktorych nie mamy
w tym kraju ;-P
> Ja mam ten sam problem i przez lata osiagnelam tyle... ze jestem w
> stanie nie bac sie malych pajakow a wieksze zabic samodzielnie.
Mniejszych pajakow rowniez nie boje sie az tak bardzo... I potrafie je sama
zabic.
To samo jest z pajakami troszke wiekszymi, ale takimi, hmm... jakby to
powiedziec, chudymi i cienkimi - sama glowka i takie cieniutkie niteczki
zamiast nozek. Wiesz, co mam na mysli?
Natomiast na widok wieglachnego ('wielgachny' to on jest oczywiscie tylko
moim zdaniem), czarnego, spasionego, grubego pajaka, wpadam po prostu w
_panike_ Nic mnie nie doprowadzilo jeszcze do takiego stanu, jak wlasnie ten
cholerny robal.
> Nadal wzbudzaja we mnie nieopisany wstret i moja pierwsza reakcja jest
> na ich widok przyspieszona akcja serca, gwaltowne cofniecie sie i
> strach.
> Ale staram sie nad tym panowac.
Tez sie staram, lecz mi nie wychodzi, niestety (w przypadku tych duzych
pajakow, bo z mniejszymi juz sobie jako tako radze).
> BTW: w polowie pisania tego maila wielki tlusty bialy pajak przebiegl
> obok mojego lokcia po biurku.
Pocieszylas mnie! To znaczy, ze nie tylko mnie atakuja te potwory!
> Goraco mi sie zrobilo, zerwalam sie z
> krzesla bacznie obserwujac bestie. przygotowalam trepa.... jedno
> uderzenie i odskok. pajak uciekl. znalazlam go za zamomem biurka
> miedzy sciana. Ciezkie do wycelowania. rzucilam trepem znowu, polecial
> na podloge u tu juz go zdarzylam zadeptac.
Podziwiam! Nie wiem, czy ja mialabym tyle odwagii (brzmi to idiotycznie,
wiem).
> Staraj sie racjonalizowac swoja reakcje. powolutku, powolutku zacznie
> sie zmniejszac. Powtarzaj sobie ze pajak jest maly i sie ciebie
> boi. ze nic ci nie zrobi. najprawdopodobniej ucieknie. kiedy widzisz
> pajaka postaraj sie odskoczyc na bezpieczna odleglosc ale nie zwiewiac
> w podskokach a obserwowac go i obmyslec plan zabicia ktory raczej
> wyklucza to, ze skoczy ci na reke albo przebiegnie po nodze.
Postaram sie nad tym popracowac. Mam nadzieje, ze z pozytywnym skutkiem.
> Kup sobie srodek owadobojczy, trzymaj w pogotowiu.
Dzisiaj jade po taki specyfik. U mnie w domu caly czas stoja takie plytki
owadobojcze, ale dzialaja raczej slabo, skoro wczoraj natknelam sie na dwa
(drugiego znalazlam chwile po napisaniu listu na grupe... Siedzial na
szczescie na scianie, ten pierwszy biegal... I do teraz nie wiem, czy udalo
sie go zabic rodzince, czy nie... oni sami nie wiedza)
> potraktuj pajaki
> pare razy tym i przekonaj sie ze sa martwe. to pomaga (mnie
> najbardziej straszny jest pajak biegajacy, bo oczywiscie zaraz sobie
> wyobrazam ze na mnie skoczy. siedzacy na scianie i nie ruszajacy sie
> jest mniej straszny).
Dokladnie!!!
> poproboj tez na malych pajakach - siasc tak, zeby pajaka miec w
> zasiegu wzroku ale zeby wykluczalo to bezposredni skok i zebys w razie
> czego, jak zacznie sie przemieszczac zdazyla uciec.
> I staraj sie wytrzymac jak najdluzej.... rob to za kazdym razem.
> pomoze ci opanowac strach.
> i pamietaj, ze najwiekszy lek i panike powoduje nie pajak ktorego masz
> w zasiegu wzroku ale twoje przekonanie, ze pajak chowa sie pod meblem,
> zaraz wyjdzie i skoczy ci na noge.
Dziekuje Ci za Twoj post i wszystkie rady w nim zawarte. Naprawde pomoglas
mi. Dzieki :-)
Pozdrawiam serdecznie
--
*Madzia vel Natchniuza* ~ Spammers Club
n...@p...onet.pl ~ www.natchniuza.prv.pl
ICQ# 101770287 ~ GG# 67384
"Dwie rzeczy nie maja granic: Wszechswiat i ludzka glupota"
|