Natchniuza powiada: <n...@p...onet.pl, 00:54, 23 sierpnia 2001>

> Użytkownik SKooBi <s...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:1...@i...pl...

> [ciach - boje sie zacytowac]

> Nigdy sie na cos takiego nie zdobede!
> Trzymac pajaka w domu! Aaaaa!!! Brrrr. Okropnosc!
> Ja juz mam duzo zwierzat - dwa rottweilery, konia, dwie kozy, papuge i
> faceta.

pajak nie koza, nie ubodzie :))
a tak w ogoole to serio, tak jak violetta villas ?? ;)
ja juz bym sie predzej tych rotwailerow bal....
zreszta jak masz taki zwierzyniec (zwlaszcza te psiurki)
to nie wygladasz na biedna... wiec radze ci kub sobie
szklo przeciwpancerne i zrob z niego akwarium
bedziesz miala wtedy naprawde poczucie ze nad mim panujesz

(a myslalas kiedykolwiek o chodowli patyczakow, mega karaluchow itp.?)

> Nie potrzebuje do mojego ZOO jeszcze pajaka!

to moze wymienisz go na cos, np. faceta.... pajak znacznie mniej
zjada... i nigdy nie zostawia odkreconej pasty do zebow, ani
smierdzacych skarpet w kacie :))

> A z tym pozwalaniem mu po mnie chodzic, to juz zwyczajnie przegiales! Na
> sama mysl o tym, zaczynam sie panicznie bac.

ale sadysta ze mnie ;->


---------------------------------------------------
http://POCZTA.interia.pl/ - sa powody by korzystac!

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia