> Do badań powinny być wskazania. Owszem, niestety ostatnimi czasy lekarze
> unikają wypisywania skierowań na badania o ile nie sa bezwzględnie
> konieczne (z przyczyn ekonomicznych oczywiście), ale śmiem twierdzić, że
> jeśli takie wskazania by były - to skierowanie by się znalazło.
> Obowiązkiem lekarza nie jest wystawienie skierowania na każde badanie,
> jakie przyjdzie do głowy pacjentowi. Obowiązkiem lekarza jest zbadanie
> chorego i na podstawie tego - wykonanie (lub nie) badań, które są w
> danym wypadku potrzebne.

wiec ja smiem twierdzic,ze takie objawy jakie opisal Zotti sa wskazaniem do
wykonania testow alergologicznych.oczywiscie, ze obowiazkiem lekarza nie
jest wystawianie skierowan na "kazde" badanie jakie przyjdzie do glowy
pacjentowi - ale w tym przypadku kompromitacja dla lekarza jest to zeby mu
pacjent sugerowal wystawienie skierowania na badanie w por. alergol.

> Jest masa badań, które można wykonać u chorego z przewlekłym kaszlem,
> łącznie z rezonansem całego człowieka (a czemu nie, w sarkoidozie też
> może się zdarzyć kaszel). Czy to znaczy, że trzeba je wykonywać?
>
Jezeli jakies badanie jest w stanie jednoznacznie potwierdzic istnienie
choroby to chyba trzeba je wykonac?!Czy ze wzgledow ekonomicznych przez lata
leczyc pacjenta atybiotykami bo jest to najprostrze dla lekarza
rozwiazanie..?
a tak na marginesie-nie rozumie tylko jednego, dlaczego wg ciebie dla
rozpoznania sarkoidozy potrzebne jest wykonanie rezonansu?!

B.K.