Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Atak mochera poganianego kołtunem. Re: Atak mochera poganianego kołtunem.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Atak mochera poganianego kołtunem.

« poprzedni post
Data: 2014-10-07 09:13:03
Temat: Re: Atak mochera poganianego kołtunem.
Od: LeoTar <l...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 2014-10-07 o 01:17, Jakub A. Krzewicki pisze:
> LeoTar wrote

>> Dopiero rozwój cywilizacyjny spowodował uświadomienie mężczyźnie o jego
>> współudziale w prokreacji. To o czym piszesz, czyli orgie seksualne,
>> sprzyjają pacyfikacji mężczyzny przez kobietę i ukrywaniu jej subtelnej
>> dominacji. Zniewalanie zaczyna się przez zaślepianie chłopców by w zamian
>> za seks oddawali się w niewolę kobiecie.
>>
>> Wyjaśnij, proszę, dlaczego uważasz, że w tych pierwotnych kulturach nie
>> występuje kompleks Edypa/Elektry. Bo ja nigdzie nie spotkałem się z taką
>> opinią; więc podaj gdzie Ty to znalazłeś.

> Tak akurat Malinowski pisał o Trobriandach, że nie ma u nich kompleksu
> Edypa.
>
> A jeszcze lepiej - moim zdaniem najlepiej najlepiej takie domy wyglądały u
> plemion Muria w Indiach.

Dlaczego piszesz o nich w czasie przeszłym? Czyżby plemiona te wyginęły?


> Dziewczynka czy chłopiec w okresie mniej więcej tuż-przed pokwitaniowym
> trafiali do takiego domu i powoli systematycznie przez pieszczoty starszych
> kolegów/koleżanek którzy mieli obowiązek kładzenia się do snu w jednym łóżku
> z osobą płci przeciwnej, był u nich pobudzany prawidłowy popęd erotyczny.

A więc jednak podejmowali współżycie pod delikatnym przymusem... I
dlaczego niby popęd musiał być u nich pobudzany skoro jest ludziom
przynależny z urodzenia? Czyżby we wcześniejszym okresie wychowania w
rodzinie został zahamowany przez rodziców? Toż to dokładnie to samo
dzieje się w naszej kulturze. Prania mózgów dzieciom z wiedzy seksualnej
dokonują rodzice i instytucje edukacyjne poprzez zakazy i ograniczenia.
Dlaczego dziecku zostaje podana papka informacyjna zredagowana przez
wypaczonych już dorosłych a nie sa brane pod uwagę sygnały, które wysyła
dziecko? Tak samo jest/było u tych Twoich Hindusów z tą jedynie różnicą,
że reprogramowania młodych dokonywała nieco starsza od nich młodzież,
która zastępowała tylko rodziców. Dlaczego niby to ci młodsi mieliby nie
mieć nic do powiedzenia i musieliby słuchać starszych?


> Obserwowali także nieraz całymi miesiącami jak starsza młodzież bierze
> przyjemność z pełnych stosunków płciowych i daje przyjemność innym, jak ich
> trochę starsi koledzy i koleżanki pozbywają się dziewictwa etc. stąd nie
> było u nich lęku i szoku przed seksem i kiedy ich ciała były do tego gotowe,
> wchodzili w pierwsze związki czasem szybciej, czasem później, ale zawsze z
> silnym i wielkim pożądaniem.

Czyli wszystko zgodnie z tradycją. A jednak chyba wymarli skoro cały
czas piszesz o nich w czasie przeszłym? Ciekaw jestem jednego, czy
wymarli sami czy też ktoś im pomógł wojnami.
A propos wojaczki, cy prowadzili wojny z sąsiadami czy też byli pokojowo
nastawieni?


> Należy dodać, że wszystko było pod nadzorem kolektywu, który uczył zasad
> dżentelmeństwa, zalotów i miłości dwornej (oraz wiedzy o świecie
> umiejętności praktycznych potrzebnych w życiu plemienia - w dzień taki
> budynek pełnił rolę naszej szkoły), dodatkowo była reguła ciągłej rotacji,
> zmiany partnerów co ileś tam dni czy tygodni służyły jako środek
> antykoncepcyjny.

A więc jednak wszystko było podporządkowane tradycji, bo kolektyw
pilnował tego by młodzi dostosowali się do tego co im kolektyw oferuje.
Kolektyw zapewne przejął funkcje dorosłych rodziców, którzy wysługiwali
się dla niepoznaki tymi młodymi, których wciśnięto już w buty tradycji.
Nie rozumiem jednak tego co napisałeś Jakubie na temat antykoncepcji.
Cóż wspólnego ma rotacja partnerów z antykoncepcją?
I dlaczego uważasz, że rotacja partnerów jest czymś pozytywnym w
edukacji seksualnej młodego człowieka. Ja uważam zmienianie partnerów
jako coś poniżającego ponieważ za taką aktywnością kryje się manipulacja
kobiety. Kobieta manipuluje poczuciem własnej wartości mężczyzny bo może
tego dokonywać ze względu na fizjologię jej seksu (mężczyzna musi czuć
się akceptowany by być w pełni gotowym do aktu seksualnego; kobieta
wcale nie musi odczuwać pożądania by doszło do zbliżenia z mężczyzną).
Poprzez wymianę partnerów wiele kobiet może podporządkowywać sobie tego
samego mężczyznę wbijając mu przy okazji do głowy poczucie winy.

Zauważ również, że kobiety nie kierują się emocjami lecz tym czy dany
samiec zapewni im i potomstwu poczucie bezpieczeństwa. A więc
wymieniając partnerów poszukują tego, który ten warunek spełni. Musi
więc taki samiec być waleczny, bitny, gotowy poświęcić siebie dla dobra
kobiety i dziecka. Szukają więc ale poczucie winy za to spuszczają na
mężczyzn jakoby to oni byli poligamistami. Dlaczegóż nie miałoby być
tak, że każdy mężczyzna i każda kobieta byliby godnymi zaufania drugiej
strony, wierzącymi we własne siły autorytetami dla samych siebie? Nie
poszukującymi tego najlepszego wyboru lecz pewnymi, że jakiegokolwiek
wyboru dokonają to zawsze będzie on wyborem dobrym, zawsze najlepszym.
Dlaczego dawkinsowski 'samolubny gen musi funkcjonować jako wyjątek?


> Seks był uprawiany jednak indywidualnie parami i nie w
> sposób hulaszczy tylko skoncentrowany na jak najlepszej opinii u
> partnera/partnerki, więc to nie bardzo pasuje do terminu "orgie".

Orgia to wymiana partnerów.


> Zachowania
> nawet najmniej agresywne były karane. Chodziło o przysposobienie do życia w
> małżeństwie i rodzinie. Do małżeństwa dopuszczano tylko pary po odbyciu
> stażu "każdy z każdym" co trwało kilka dobrych lat.

A dlaczegóż to 'przysposobienia do życia w rodzinie' nie uczyli rodzice,
którzy są dla dziecka w pierwszym okresie jego życia najbardziej
zaufanymi osobami? To rodzice a nie starsza młodzież powinni przygotować
dziecko do stworzenia własnej rodziny.


> Ponieważ wszyscy młodzi ludzie mieli w takim domu za punkt ambicji wzajemnie
> "dotrzeć się" seksualnie, to małżeństwa aranżowane przez rodziców wewnątrz
> wioski zazwyczaj znały się wcześniej pod względem tych potrzeb i nie
> dochodziło pod tym względem do kłótni. W takich plemionach zdrady małżeńskie
> były rzadkością.

Wyjątek tylko potwierdza regułę. Skoro dochodziło do zdrad to znaczy, że
coś było w tej eduacji i przysposobieniu do życia nie w porządku.


> Gdyby tak w cywilizacji nowoczesnej wyglądały gimnazja z obowiązkowym
> koedukacyjnym monitorowanym internatem, a umiejętność dżentelmeńskiego
> posługiwania się językiem seksu jako środkiem komunikacji była wliczana do
> ocen z zachowania i kultury fizycznej, prawdopodobnie wychowanie młodzieży
> wyglądałoby o niebo lepiej. Wiek wejścia do takiej szkoły równałby się
> wiekowi przyzwolenia w grupie rówieśniczej, wiek wyjścia, ogólnemu wiekowi
> przyzwolenia i seks z uczniami takiej szkoły powyżej określonej różnicy
> wieku (standardowo 3 lat tak, żeby mieściło się tam kontynuowanie dawnych
> znajomości) byłby rygorystycznie karany prawnie, co wyłączyłoby nękającą
> dzisiejszy świat zmorę pederastii i pedofilii. Jednostki lepiej dojrzałe pod
> względem możliwości uczenia się i intelektu na tyle, że przeskakują klasę
> trafiałyby tam rok wcześniej, co oznaczałoby w nagrodę wcześniejszy dla nich
> wiek przyzwolenia. Mając perspektywy na kontrolowane przez kolektyw uczniów
> i nauczycieli wyżycie "burzy hormonów" w sferze erotycznej zalotów,
> pieszczot i stosunków młodzież nie musiałaby tego przenosić w sferę agresji.

Gdyby babka miała wąsy to by była dziadkiem. :-)


> Podobnie sprawa byłaby z etanolem, tolerowane byłoby mianowicie spożywanie
> rozsądnych (reglamentowanych) ilości kilku dobranych pod względem walorów i
> różnorodności smakowej (tak aby uczyć właściwej oceny) starannie i
> naturalnie warzonego małego piwa o obniżonej zawartości C2H5OH do 2.5% vol
> (to biorę z rozwiązań angielskich, gdzie takie piwo serwuje się albo
> serwowano do niedawna do obiadu dzieciom z elitarnych "public schools").
> A ty Władek mówisz o jakiejś dominacji.

Wszystko co okryte tajemnicą jest narzędziem dominacji jednego nad
drugim. Każda tajemnica daje władzę. W szczególności gdy skrywana przed
dzieckiem wiedza dotyczy życia seksualnego rodziców dziecka.


> Należy brać rozwiązania od ludów pierwotnych, które są jeszcze nieskażone
> zakazami i ograniczeniami innymi niż racjonalne.

Wszystkie kultury i cywilizacje są skażone grzechem pierworodnym zakazu
wychowania seksualnego i inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców.

--
Pozdrawiam
Władek Tarnawski, LeoTar
Rozmowy a LeoTar'em @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem