W dniu 2017-06-02 o 22:51, Ikselka pisze:
> <j...@o...pl> wrote:
>> a tam, zaraz tam upada:)
>> to normalne, ze są nacjonaliści myślący globalnie.

To nie jest normalne. To się wzajemnie wyklucza.

>> co więcej, każdy nacjonalista powinien tak właśnie myśleć,
>> moim skromnym zdaniem.
>> przecież jest oczywiste, ze jeśli przyznajesz sobie prawo do dbałości o naród
>> we swym własnym kraju, to takie samo prawo przyznajesz tez innym narodom w ich
krajach.

To demagogia.
Narodowcy dzielą narody na lesze (swój) i gorsze (obce).

>> zresztą nawet nie o to tu chodzi.
>> w obecnej dobie dbałość o dobro narodów jest najlepszym rozwiązaniem.
>> bo albo będa nami rządzić pronarodowe gremia czy elity,
>> albo przejma władzę tzw. globaliści i korporacje oplotą świat tak gęstą siecią,
>> ze o jakiejkolwiek wolności, sprawiedliwości i innych zdobyczach cywilizacyjnych
>> trzeba będzie zapomnieć. a chyba nie o to nam wszystkim chodzi.
>>
>> pozdrawiam,
>> jacek
>>
>
> Dokładnie! Obawiam się Jacku, że mówisz do ściany.

Załóżmy przez chwilę, że twierdzenie: "globaliści i korporacje oplotą
świat tak gęstą siecią, ze o jakiejkolwiek wolności, sprawiedliwości i
innych zdobyczach cywilizacyjnych trzeba będzie zapomnieć" jest prawdziwe.

I w związku z tym, zamiast szukać rozwiązania nadciągającego problemu,
faszyści proponują powrót do skompromitowanych ideologii i metod z
XIX/XX wieku. A dlaczego to proponują? Bo są zbyt głupi na samodzielne
myślenie. Jedyne co potrafią, to przeczytanie zakurzonej i zapleśniałej
instrukcji.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr