Tomasz Kopacz napisał(a):

> On Tue, 01 Feb 2000 12:29:54 GMT, "Wiesio" <w...@k...net.pl> wrote:
>
> >Grzegorz Redlarski napisał(a) w wiadomości: ...
> >
> >>Tak się składa, że trudności z rozróżnieniem żywego organizmu od jego
> >>komórek rozrodczych, można spotkać chyba wyłšcznie wśród zwolenników
> >>aborcji (w usenecie, również w tym wštku, nie brak na to przykładów).
> >>Kościół do nich z pewnościš nie należy. Tak więc pod zły adres
> >>kierujesz swoje obawy.
> >
> >Kosciol przez dlugie lata mial problemy z rozroznieniem czlowieka od
> >czarownicy i stad tylu ludzi spalono na stosie!
> >
> Przepraszam, ale kiedy i kogo spalono na stosie ????
> Bo jak ja słyszę o masowych mordch czarownic dokonywanych przez
> zakonników w średniowieczu (a najlepiej biskupów we własnej osobie,
> ganiajšcych dookoła stosu z pochodniš) to mi się śmiać chce. Wiedze o
> średniowieczu czerpie się z ksišżek historycznych, a nie z filmów w
> stylu "Imię róży"
> Krótkie wyjaśnienie:
> Inkwizycja (święte officjum) nie miała prawa karać. Co najwyżej
> stwierdzac fakt i potem kierować do władzy świeckiej!
> Za stosy/tortury odpowiadała władza świecka.
> Sšdy inkwizycji to były _jedne z pierwszych_ sšdów, gdzie w ogole była
> mowa o obronie, oskarżeniu itp a nie widzimisie burmistrza/pana
> okolicznych ziem.
> A tak w ogóle stos jest to wynalazek bodaj Kalwina (tu się moge
> mylić))
>

No i dowiedzieliśmy się, że nie było żadnej inkwizycji ani
"średniowiecza", tylko były zaczštki nowoczesnesnego sšdownictwa. Ciekawe!!

>
> A co do aborcji - ciekaw jestem, kto z dyskutantów ma/ma mieć dziecko?
> Bo nie wiem, jak oni, ale dla mnie dziecko zaczyna się już od tej
> "chwili", a na pewno od momentu takiej jednej kreseczki w testerze.

Chyba jednak od dwóch kreseczek... :-)
A dla ścisłości nowy organizm powstaje z chwilš połšczenia się plemnika z
komórkš jajowš. Wtedy jednak go jeszcze gołym okiem nie widać i dlatago
trudno objšć opiekš. Ja mam czworo.

>
> Bo w tym momencie określone jest już 90% jego cech!

Błšd. Pełne 100 % genotypu dzidziczy się w chwili połšczenia komórek
rozrodczych, więc wcześniej.
Ale człowiek, to nie tylko DNA. Sš jeszcze naleciałości z zewnštrz, ale to
inny temat.

>
> A jeżeli zarodek/zygota umiera to to jest ŚMIERĆ!
>

Nie. To jest OBUMARCIE ZARODKA/ZYGOTY.

> A jeżeli ktoś mu w tym pomaga, to MORDUJE.
>

I idzie siedzieć do PIERDLA gdzieś w okolicach Lublińca.

>
> --
> Pozdrawiam,
> Tomasz Kopacz
> t...@i...com.pl

Michał Adamski