« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-03-03 20:11:22
Temat: Re: AteiĹ?ci> Jezeli nie ma boga to jaki jest sens zycia.Zycie bylo by pokurwione
> gdyby czlowiek w nic nie wierzyl tak mi sie wydaje przynajmniej.
To żle ci się wydaje. Człowiek tym się różni od zwierząt że MUSI
w coś wierzyć, mieć jakiś cel w życiu. I niekoniecznie tym celem
musi być życie pozagrobowe (na co nie ma żadnego dowodu na razie)
Jeżeli chodzisz do szkoły to się uczysz bo masz cel - zrobić maturę
i zdać na studia. Bo będąc człowiekiem wykształconym będzie się
łatwiej żyło. Jeżeli zakładasz rodzinę to masz cel - dbać o żonę
wychować dzieci i ustawić ich w życiu. Jeżeli jestś politykiem to też masz
cel - wspinać się po stołkach coraz wyżej i wyżej aby zostać na koniec
prezydentem. Jeżeli nie będziesz wierzył w swój cel, nigdy go nie
osiągniesz. Religie są tworem stworzonym przez ludzi - dla ludzi
Nie stworzył ich żaden Bóg - to ludzie stworzyli Bogów. I religie.
Dzięki religiom człowiek dostaje prawdę uniwersalną, (choć moim
zdaniem nieco infantylną jak na 21 wiek) w której może wierzyć
że gdy umrze będzie szczęśliwy (ale musi spełnić szereg warunków)
Ja więc widzisz celem człowieka nie tylko jest życie pozagrobowe
ale może mieć też wiele mniejszych celów które dają mu sens
życia - radość życia. Ateista też ma jakieś cele do których dąży
i wierzy że osiągnie to do czego dąży
> Sam zauwazylem w moim gronie ze ateisci to ludzie strasznie cyniczni
Heh - może za mało ich znasz. To tak jak byś napisał że każdy Arab to
terrorysta. Gwarantuję ci że w każdej grupie społecznej, narodowościowej
czy jakiejkolwiek innej znajdziesz ludzi o dowolnych cechach charakteru
> i traktujacy wszystko wkolo jak by im na niczym nie zalezalo wkoncu
> licza sie tylko ich potrzeby.Ateisci to egoisci.
Nie rozumiem - na czym im nie zależy? Może nie żegnają się
gdy przechodzą koło kościoła, bo im nie zależy na życiu poza
grobowym - przecież w to nie wierzą. Ale pozatym to myślę
że są takimi samymi ludźmi jak wierzący
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-03-03 22:00:44
Temat: Re: AteiściUżytkownik "Tor_pan" <o...@m...org> napisał w wiadomości
news:fqhl5f$41b$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Proponuję zrobić sobie kawę potem przeczytać jeszcze raz post Elizy.
> Jest to bowiem jedyny post (znany mi z tej grupy), gdzie stawiana jest
> sprawa wysłuchania dyskutanta na pierwszym miejscu.
> Natomiast w co (lub kogo) wierzy dyskutant...o ile zrozumiałem jest
> najmniej istotne.
> Wiec zamiast się unosić ambicja przewietrz pokój - mamy przedwiośnie.
W pewnych sytuacjach słuchanie dyskutanta to słuchanie trolla... nie ma
sensu i nic nie wnosi do problemu...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-03-03 22:34:51
Temat: Re: AteiĹ?ci
> To żle ci się wydaje. Człowiek tym się różni od zwierząt że MUSI
> w coś wierzyć, mieć jakiś cel w życiu.
Czemu musi przeciez ateisci nie wieza w boga czyli to tak jak byc
zwierzeciem , liczy sie przetrwanie :)proste i logiczne.Po co mam
sie przejmowac innymi skoro i tak umre a pozniej juz nic nie ma.
>I niekoniecznie tym celem
> musi być życie pozagrobowe (na co nie ma żadnego dowodu na razie)
> Jeżeli chodzisz do szkoły to się uczysz bo masz cel - zrobić maturę
> i zdać na studia. Bo będąc człowiekiem wykształconym będzie się
> łatwiej żyło. Jeżeli zakładasz rodzinę to masz cel - dbać o żonę
> wychować dzieci i ustawić ich w życiu. Jeżeli jestś politykiem to też masz
> cel - wspinać się po stołkach coraz wyżej i wyżej aby zostać na koniec
> prezydentem. Jeżeli nie będziesz wierzył w swój cel, nigdy go nie
> osiągniesz.
To trzeba wyciac bo nie na temat.
>Religie są tworem stworzonym przez ludzi - dla ludzi
> Nie stworzył ich żaden Bóg - to ludzie stworzyli Bogów. I religie.
Skad wiesz ze religii nie stworzyl bóg?to tak jak by napisac ze.
Biblia tez została napisana przez ludzi :)Kto w tamtych czasach byl
natyle rozwiniety , zeby napisac takie mądrosci o zyciu :)
> Dzięki religiom człowiek dostaje prawdę uniwersalną, (choć moim
> zdaniem nieco infantylną jak na 21 wiek) w której może wierzyć
> że gdy umrze będzie szczęśliwy (ale musi spełnić szereg warunków)
> Ja więc widzisz celem człowieka nie tylko jest życie pozagrobowe
> ale może mieć też wiele mniejszych celów które dają mu sens
> życia - radość życia. Ateista też ma jakieś cele do których dąży
> i wierzy że osiągnie to do czego dąży
W moim poscie pisalem nie o zadnym celu zycia tylko o ateistach.
Smierc jest glownym wyznacznikiem naszego zycia , tyle ze to tkwi w
naszej podswiadomosci.Kazdy chce przezyc swoje zycie na tyle zeby bylo
dobre.A ateista?po co mu sie przejmowac tym wszystkim skoro i tak umrze
a pozniej czeka go nicosc , wiec logicznie myslac lepiej korzystac z zycia.
> Sam zauwazylem w moim gronie ze ateisci to ludzie strasznie cyniczni
>
> Heh - może za mało ich znasz. To tak jak byś napisał że każdy Arab to
> terrorysta. Gwarantuję ci że w każdej grupie społecznej, narodowościowej
> czy jakiejkolwiek innej znajdziesz ludzi o dowolnych cechach charakteru
Znam ich dobrze , to ludzie ktorym zycie dojebało i przestali wierzyc w
boga itp. popadli w alkoholizm , cynicznosc badz dochodzenie prawdy
przez nauke.
>> i traktujacy wszystko wkolo jak by im na niczym nie zalezalo wkoncu
>> licza sie tylko ich potrzeby.Ateisci to egoisci.
>
> Nie rozumiem - na czym im nie zależy? Może nie żegnają się
> gdy przechodzą koło kościoła, bo im nie zależy na życiu poza
> grobowym - przecież w to nie wierzą. Ale pozatym to myślę
> że są takimi samymi ludźmi jak wierzący
Ja nie chodze do kosciola ale wierze w boga , to powoduje ze np nie
popelnie samobojstwa , badz nie zabije innej osoby bo sie boje ze
zostane ukarany przez boga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-03-03 22:38:09
Temat: Re: Ateiści
>
> W pewnych sytuacjach słuchanie dyskutanta to słuchanie trolla... nie ma
> sensu i nic nie wnosi do problemu...
>
Ciekawo jak bardzo w to wierzysz.Narazie nikt nie przedstawil logicznej
odpowiedzi na moj post ze ateisci sa cyniczni i bez wyzszych uczuć :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-03-03 22:50:19
Temat: Re: AteiściUżytkownik "thomas" <t...@n...wytnij..com>
>> W pewnych sytuacjach słuchanie dyskutanta to słuchanie trolla... nie ma sensu i
nic nie wnosi do
>> problemu...
>>
>
> Ciekawo jak bardzo w to wierzysz.Narazie nikt nie przedstawil logicznej odpowiedzi
na moj post ze
> ateisci sa cyniczni i bez wyzszych uczuć :)
Nie przedstawił... bowiem jest to jedna z najbardziej kretyńskich
tez jakie w życiu słyszałem i szkoda z nią polemizować.
Masz prawo do swoich poglądów. Zostały na pewno przez Elizę
odnotowane jako przykład "zdziecinnienia katolików".
Zgadzam się z nią, że "ubogiego psychicznie" należy wysłuchać,
ale polemizować należy wtedy, gdy jest w tym odrobina sensu.
JanB delikatnie to ujął...widać nie zrozumiałeś.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-03-03 23:19:57
Temat: Re: AteiściTor_pan wrote:
> Użytkownik "thomas" <t...@n...wytnij..com>
>
>>> W pewnych sytuacjach słuchanie dyskutanta to słuchanie trolla... nie
>>> ma sensu i nic nie wnosi do problemu...
>>>
>>
>> Ciekawo jak bardzo w to wierzysz.Narazie nikt nie przedstawil
>> logicznej odpowiedzi na moj post ze ateisci sa cyniczni i bez wyzszych
>> uczuć :)
>
> Nie przedstawił... bowiem jest to jedna z najbardziej kretyńskich
> tez jakie w życiu słyszałem i szkoda z nią polemizować.
> Masz prawo do swoich poglądów. Zostały na pewno przez Elizę
> odnotowane jako przykład "zdziecinnienia katolików".
> Zgadzam się z nią, że "ubogiego psychicznie" należy wysłuchać,
> ale polemizować należy wtedy, gdy jest w tym odrobina sensu.
> JanB delikatnie to ujął...widać nie zrozumiałeś.
>
Nie podchodz tak emocjonalnie do tego bo sie zaslinisz jeszcze.
Kretyn to ty jestes buraku :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-03-04 01:21:29
Temat: Re: Ateiścibazyli4 wrote:
>> Proponuję zrobić sobie kawę potem przeczytać jeszcze raz post Elizy.
>> Jest to bowiem jedyny post (znany mi z tej grupy), gdzie stawiana
>> jest sprawa wysłuchania dyskutanta na pierwszym miejscu.
>> Natomiast w co (lub kogo) wierzy dyskutant...o ile zrozumiałem jest
>> najmniej istotne.
>> Wiec zamiast się unosić ambicja przewietrz pokój - mamy przedwiośnie.
> W pewnych sytuacjach słuchanie dyskutanta to słuchanie trolla... nie
> ma sensu i nic nie wnosi do problemu...
Jestes ateistą - egoistą! Fe! Do kf! ;DDD
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-03-04 09:32:07
Temat: Re: AteiĹ?ci>> To żle ci się wydaje. Człowiek tym się różni od zwierząt że MUSI
>> w coś wierzyć, mieć jakiś cel w życiu.
>
> Czemu musi przeciez ateisci nie wieza w boga czyli to tak jak byc
> zwierzeciem , liczy sie przetrwanie :)proste i logiczne.Po co mam
> sie przejmowac innymi skoro i tak umre a pozniej juz nic nie ma.
Ale wierzą w wiele innych rzeczy które są być może mniejsze w porównaniu
z Bogiem ale bardziej realne. Widzę że muszę powtórzyć ponownie:
Jeżeli wierzysz w to że możesz być dobrym aktorem, startujesz do castingu
masz swój cel. (szanse są małe że cię wybiorą) ale jeżeli nie wierzysz
w siebie - nie pójdziesz na casting. To tylko głupi przykład. Ale każda
czynność którą człowiek wykonuje oparta jest na wierze że uda się
ten cel zrealizować. Podobnie jest z życiem pozagrobowym
Cel wielki - choć bardzo abstrakcyjny. Ateista wierzy w wiele rzeczy,
realizuje swoje cele i pragnienia, a w Boga nie wierzy. Co wcale nie
oznacza że musi się powiesić bo życie nie ma sensu.
>>Religie są tworem stworzonym przez ludzi - dla ludzi
>> Nie stworzył ich żaden Bóg - to ludzie stworzyli Bogów. I religie.
>
> Skad wiesz ze religii nie stworzyl bóg?to tak jak by napisac ze.
> Biblia tez została napisana przez ludzi :)Kto w tamtych czasach byl natyle
> rozwiniety , zeby napisac takie mądrosci o zyciu :)
Sądzisz że poszczególne religie tworzyli Bogowie ?
A jak sądzisz dlaczego Bogom zależy aby w nich wierzyli ludzie?
> Ja nie chodze do kosciola ale wierze w boga , to powoduje ze np nie
> popelnie samobojstwa ,
Widocznie twoim jedynym celem jest życie pozagrobowe. Nie masz
żadnych ambicji zawodowych nie zakładasz rodziny? nie masz zadnych
zainteresowań
> badz nie zabije innej osoby bo sie boje ze zostane ukarany przez boga.
Kurcze, zamurowało mnie - ja nie zabijam nikogo bo mogę być ukarany
przez policję. ale nawet gdyby policji nie było to i tak bym nie zabijał
bo po co? dla zabawy?
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-03-04 10:26:07
Temat: Re: AteiściFragile wrote:
> On 3 Mar, 20:21, "JanB" <j...@g...pl> wrote:
>>> Jezeli nie ma boga to jaki jest sens zycia.Zycie bylo by pokurwione
>>> gdyby czlowiek w nic nie wierzyl tak mi sie wydaje przynajmniej.
>>> Sam zauwazylem w moim gronie ze ateisci to ludzie strasznie cyniczni
>>> i traktujacy wszystko wkolo jak by im na niczym nie zalezalo wkoncu
>>> licza sie tylko ich potrzeby.Ateisci to egoisci.
>> Ciekawe, czy istnieje jakikolwiek Katolik (w usenecie, bo w realu
>> znam też mądrych Katolików) który jest w stanie zrozumieć, że
>> moralnosć nie musi płynąć od Boga. Że można nie być egoistą,
>> postępować według przykazania miłości etc. nie z powodu nagrody w
>> Niebie ale dlatego, że uważa sie to za słuszne.
> Istnieje :)
Zdecydowanie istnieje cała masa. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-03-04 10:31:53
Temat: Re: AteiĹ?ciZgaduję, że nie znasz żadnego ateisty, a już na pewno z nim nie rozmawiałeś
na poważnie?
Bo to jedyne możliwe uzasadnienie Twoich wypocin (poza tezą o Twoim ciężkim
debiliźmie, ale nie lubię wysuwać takich sugestii po kilku zdaniach).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |