Strona główna Grupy pl.misc.dieta Atkin-dieta

Grupy

Szukaj w grupach

 

Atkin-dieta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-03-15 20:20:44

Temat: Atkin-dieta
Od: "Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Co jest złego w jedzeniu mięsa,ryb, nabiału, warzyw,owoców? Przecież nasi
przodkowie tylko tak się odżywiali,zanim zaczęli uprawiać zboże.Czy myślicie,że
słabi, rachityczni ludzie opanowali by całą Ziemię? Bo podobno się takim staje
na tej diecie, wg.krytyków.
Co wy piszecie o tym Atkinsie. Zaczął interesować się niskowęglowodanowym
sposobem odżywiania, bo sam miał nadwagę. Był lekarzem z wykształcenia, bodajże
kardiologiem. W latach 60-tych wrócił do wyników badań nad metabolizmem( chyba
na szczurach, o ile
pamiętam , a także na ludziach), które były przeprowadzone około 10 czy 20 lat
wcześniej. Przeczyły "oficjalnej" medycynie, więc nie zostały spopularyzowane.
Sam przez lata udoskonalał swoją dietę i był na tej diecie. Założył ośrodek
leczniczy. Trudno to właściwie nazwać dietą. Jest to po prostu sposób odżywiania
się. Przychodzili do niego ludzie naprawdę chorzy i z dużą nadwagą. Stosował
też dodatki,które uzupełniały witaminy, mikroelementy i inne. Widziałam go na
dwa lata
(chyba) przed śmiercią, w telewizji CNN, gdzie miał wywiad. Był to
zadabany,szczupły starszy pan, w sposób przystępny tłumaczący zasady działania
diety i ustalania posiłków. O jego śmierci wiem tylko to,że poślizgnął się na
śniegu przed swoim domem i stracił przytomność, której już nie odzyskał. Aby
rozmawiać o Atkinsie proponuję przeczytać choć jedną jego książkę. A nasza
medycyna? Kiedy idziesz do lekarza i mówisz, że chcesz schudnąć to najpierw Ci
powie, że ta nadwaga to z nieracjonalnego odżywiania się, a potem da Ci piramidę
żywieniową, u podstawy której są a jakże, węglowodany. Zobaczcie sami. Prawda
jest taka :im mniej węglowodanów, tym lepiej. Poza tym one i tak występują
prawie wszędzie: w owocach, warzywach , podrobach. Nie sposób nie jeść ich w
ogóle. Ja zawdzięczam mu to, że "bezboleśnie" schudłam. I nadal trzymam się
podstawowych zasad. Zaczynając odchudzanie nie weszłam w stan ketozy, bo nie
ograniczyłam spożycia węglowodanów aż tak drastycznie. Nie musiałam. Ketoza jest
po to, żeby zacząć chudnąć.Jeśli chudniesz bez niej to po co Ci ketoza?
Pozdrawiam
Jola


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-03-15 20:47:36

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Jola napisał(a):
> Ketoza jest po to, żeby zacząć chudnąć.
> Jeśli chudniesz bez niej to po co Ci ketoza?

nie chudniecie jest wynikiem ketozy, tylko ketoza wynikiem chudniecia (w
odpowiednich warunkach- niskim poziomie glukozy)

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-03-16 07:24:45

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

WiRAHA napisał(a):

> nie chudniecie jest wynikiem ketozy, tylko ketoza wynikiem chudniecia (w
> odpowiednich warunkach- niskim poziomie glukozy)

a wlasciwie niskim poziomie insuliny, choc to jest powiazane

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-03-16 12:26:53

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jola" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1fd4.00000217.4418771c@newsgate.onet.pl...
>
. Aby
> rozmawiać o Atkinsie proponuję przeczytać choć jedną jego książkę. A nasza
> medycyna?
Dieta dra Kwaśniewskiego to rozbudowany "Atkins", ale tylko w niektórych
aspektach. Atkins napisał jedną książkę i na niej bazował, Kwaśniewski
napisał ok. 10, i wydawane są ciągle nowe...
W dievie Atkinsa jest za dużo białka, a ono jest nardzo szkodliwe w
nadmiarze.
Poza tym one i tak występują
> prawie wszędzie: w owocach, warzywach , podrobach. Nie sposób nie jeść ich
> w
> ogóle.
Jarzyny Jolu węglowodanów nie mają prawie wcale. Maja ich mało, i nie
wszystkie sa przyswajalne przez organizm.
Pozdrawiam Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-03-16 14:59:39

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: jaszczur <m...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik *<j...@n...pl>* pisze:

> W dievie Atkinsa jest za dużo białka, a ono jest nardzo szkodliwe w
> nadmiarze.
No dobra... czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak sądzisz?

> Jarzyny Jolu węglowodanów nie mają prawie wcale.
No dobra... czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak sądzisz?


--
mj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-03-16 16:24:42

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jaszczur" <m...@c...op.pl> napisał w wiadomości
news:slrne1ipis.nkf.mija.szybko@r.a.pl...
> Przeglądam pl.misc.dieta
> a tam użytkownik *<j...@n...pl>* pisze:
>
>> W dievie Atkinsa jest za dużo białka, a ono jest nardzo szkodliwe w
>> nadmiarze.
> No dobra... czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak sądzisz?
To nie jest sprawa wiary i i co ja sądzę, taka jest wiedza czy to się komuś
podoba czy nie.
Szkodliwość nadmiaru białka można napisać na kilkudziesięciu stronach, a Ty
wymagasz tych opisów.
Polscy naukowcy już dawno bija na alarm, że Polacy jedzą za dużo białka.
>> Jarzyny Jolu węglowodanów nie mają prawie wcale.
> No dobra... czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak sądzisz?
Tak jak wyżej, to wiedza. Co mam tłuimaczyć czemu np. marchewka czy
pietruszka nie ma kilka gram cukru w
100 g? a pomidor prawie 4 g. O jakie tłumaczenie chodzi?
pozdrawiam Jurek


> --
> mj


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-03-16 16:28:22

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jaszczur" <m...@c...op.pl> napisał w wiadomości
news:slrne1ipis.nkf.mija.szybko@r.a.pl...
> Przeglądam pl.misc.dieta
> a tam użytkownik *<j...@n...pl>* pisze:
> No dobra... czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak sądzisz?
Eskimosi jedzą ogromne ilości mięsa foczego i popatrz jak wyglądają, są
szybko pomarszczeni, szczególnie kobiety, to od nadmiaru białka. Ale fakt,
że są zdrowsi od innych.
pozdrawiam Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-03-16 22:57:56

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: jaszczur <m...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik *<j...@n...pl>* pisze:

> pozdrawiam Jurek
Czy to Ty Jurek wyłazisz mi z KF?

--
mj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-03-19 20:10:53

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: andy <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

j...@n...pl napisał(a):
> Dieta dra Kwaśniewskiego to rozbudowany "Atkins",
Witam. Należałoby raczej powiedzieć, że Atkins jest to wstęp do ŻO.
Dlaczego? Rozpoczynając fazę I Atkinsa przestawiamy organizm na spalanie
własnych tłuszczów przy radykalnym ograniczeniu cukrów do 20-30 gram.
Pytaniem zasadniczym jest co robić jeśli spalimy wszystkie własne
tłuszcze po 3-miesięcznej kuracji? Mamy do wyboru 2 drogi:
1 - odrzucić zgodnie z nachalną propagandą tłuszcze pokarmowe jako
podstawowe źródło energii i jeść wyłącznie białka i cukry. W tej opcji
musimy liczyć się ze zjawiskiem jojo i wrócić do fazy I Atkinsa z
odpowiednim wydatkiem na substraty oferowane przez Atkinsowy business,
2 - zwiększyć ilość tłuszczów pokarmowych jako podstawowego źródła
energii i przejść na ŻO!
Poddaję to pod uwagę tym, którzy chcą przejść na żywienie
niskowęglowodanowe niezależnie od rodzaju diety. Natury nie da się
oszukać. Podstawowym źródłem energii mogą być albo cukry albo tłuszcze -
z wszelkimi tego konsekwencjami. Przy dokonywaniu wyboru tej kluczowej
decyzji dietetycznej należy wziąść pod uwagę fakt, że pierwszą reakcją
organizmu na spożycie cukrów jest wyrzut w nadmiarze insuliny
powodującej silne zaburzenie równowagi metabolicznej organizmu z
nieprzewidywalnymi, aczkolwiek w każdym przypadku niezwykle szkodliwymi,
jego działaniami zmierzającymi do przywrócenia tejże równowagi
metabolicznej. Pozdr. Andy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-03-23 22:11:01

Temat: Re: Atkin-dieta
Od: jaszczur <m...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik *andy* pisze:

> j...@n...pl napisał(a):
>> Dieta dra Kwaśniewskiego to rozbudowany "Atkins",
> Mamy do wyboru 2 drogi:
> 1 - odrzucić zgodnie z nachalną propagandą tłuszcze pokarmowe jako
> podstawowe źródło energii i jeść wyłącznie białka i cukry. W tej opcji
> musimy liczyć się ze zjawiskiem jojo i wrócić do fazy I Atkinsa z
> odpowiednim wydatkiem na substraty oferowane przez Atkinsowy business,
> 2 - zwiększyć ilość tłuszczów pokarmowych jako podstawowego źródła
> energii i przejść na ŻO!
Są też inne drogi/diety w których człowiek sobie zjada zdrowe posiłki,
na które składają się zarówno posiłki węglowodanowo - białkowe,
jak i białkowo - tłuszczowe.

Wg mnie kluczem do braku efektu jojo (którego tak się obawiasz) jest
stabilizacja w gospodarce energetycznej organizmu. Podaż kalorii
musi być równa popytowi. Aby schudnąć należy zwiększyć nieznacznie
ilość spalanych kalorii, lub ogranicznyć nieznacznie ich przyjmowaną
ilość. Nieznacznie znaczy lekko poniżej tej równowagi. Wszelkie nadmierne
wahania powodują efekt jojo. Efekt jojo sam w sobie jest całkiem
pożytecznym i zdrowym zjawiskiem. ;-) To cywilizacja go wynaturzyła.

--
"(...) aby uzyskać pełnię wolności, ( . '">
trzeba żyć tak, jakby twoje ciało ) L_
było już martwe" ( /[__
(c)Yamamoto Tsunetomo "Hagakure" <^ |mj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[URLOP] Aktywny wypoczynek na Kaszubach
Tygodniowo 2 kg czy mozna?
Ciastko ile kalori
Dieta a samopoczucie
Na portalu Gazety utworzono nowe forum dla osob chorych

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »