Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!newsfeed.jasien-net.com
NNTP-Posting-Host: 62.87.141.65
Newsgroups: pl.misc.dieta
Date: Fri, 5 Mar 2004 09:31:20 +0100
Message-ID: <2...@j...jasien.net>
Sender: News User <n...@j...net>
From: Karolina Matuszewska <g...@s...pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: pl, en-us, en
MIME-Version: 1.0
Subject: Re: Atkins Zombies
References: <c27oub$45c$1@inews.gazeta.pl> <c27u33$o59$1@nemesis.news.tpi.pl>
<2...@j...jasien.net>
<c28j0s$57a$1@atlantis.news.tpi.pl> <c28n7i$4l4$1@inews.gazeta.pl>
<c28upe$mob$1@atlantis.news.tpi.pl> <c29cnh$6gd$1@mamut.aster.pl>
In-Reply-To: <c29cnh$6gd$1@mamut.aster.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 30
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:32867
Ukryj nagłówki
Dnia 03/05/04 09:11, Użytkownik klamliwa eulalia napisał:
> hmmmm tak czy siak jedno jest stanem drugie procesem, czyli jedno jest
> elementem drugiego....
> to ze atkins i ludzie w usa uzywaja tego zamiennie to nie jest zaden
> argument, oznacza tylko tyle ze nie kumaja roznicy miedy stanem a procesem,
> gorzej bo ty tez nie kumasz i jeszcze publicznie sie do tego
> przyznajesz....widzisz znajomosc angielskiego nawet na wysokim poziomie
> czasem nie wystarcza do ogarniecia niektorych pojec....
> a atkins powinien sie w grobie czerwienic ze wstydu ze takich pojec nie
> odroznia, bo to tak jakby ktos powiedzial:
> " a tak cukrzyca, tak hipoglikemia wszystko jedno to to samo......"
> zatem radze zastanowic sie nad wlasnym rozgranieciem, i pomyslec czym sie
> roznic stan od procesu......
O ile pamiętam Evunia tłumaczyła mi, że Atkins użył terminu lipoliza
zamiast ketoza celowo, wyjaśniając, że ketoza się ludziom kojarzy z
kwasicą ketonową, czyli pejoratywnie. (Evuniu, jeśli przekręciłam sens
Twojej wypowiedzi, to bij i prostuj! =]) Zastanawiałam się wtedy, czy to
aby ma sens, bo chyba lepiej łopatologicznie wytłumaczyć różnicę między
ketozą a kwasicą, niż świadomie wprowadzać ludzi w błąd, że można tych
terminów używać zamiennie, bo są równoznaczne. Jak widać niektórzy
czytają Atkinsa absolutnie bezkrytycznie i nie przychodzi im do głowy,
że ten mógłby napisać coś, co nie jest zgodne z prawdą (nawet, jeśli w
dobrej wierze).
Pozdrawiam,
Karola
|