Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-26 15:05:59

Temat: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: Wasja <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Ostatnio przezywam (podobnie jak wielu z nas) rozterki w zyciu osobistym i poraz
kolejny siegnalem do autohipnozy. Przyznam, nie jestem w tym expertem i udaje
mi sie to niezmiernie rzadko, wobec czego pytanie mam do expertow z tej
dziedziny.

Dzisiejszej nocy (udaje mi sie ten stan osiagnac tylko nad ranem) przez okolo 2-3
godziny przebywalem w stanie alfa, zadajac sobie bez zachamowan i bez
oceniania duzo pytan zwiazanych z porblemem przez ktory nie moge spac i
funkcjonowac od kilku dni. Trwalo to tak dlugo, az sam przed samym soba
wyjasnilem sobie w calkowitym spokoju emocjonalny wszystkie obawy oraz
ustalilem co jest dla mnie dobre, a co zle i co dalej powinienem robic. Calosc
zakonczyla sie ok 20 minutowa kontemplacja calkowitej harmonii mojej
podswiadomosci ze swiadomoscia na poziomie alfa. Czyli blogie uczucie
spelnienia i radosci zwiazanej z rozwiklaniem moich problemow i ustaleniem tego,
czego mi potrzeba aby zaczac znow funkcjonowac, a jednoczesnie realizowac to
co postanowilem w tym stanie.

Zaraz gdy wstalem zapisalem wszystkie ustalenia oraz to co moja
podswiadomosc zaakceptowala jako wytlumaczenie na moje obawy co do
przyszlosci zwiazanej z problemem.

I teraz minelo 6 godzin, patrze na ten tekst i mimo ze dokladnie pamietam caly
przebieg medytacji oraz to jak bardzo czulem sie zadowolony z jej pozytywnych
skutkow - moj umysl swiadomy obecnie nie moze za cholere tego zaakceptowac,
zadaje znow te same glupie pytania co wczoraj, a podswiadomosc wogole nie
reaguje w czasie ich stawiania, milczy jak glaz, zero ciepla czy akceptacji.
Jedyny pozytyw to to, ze jeszcze wczoraj od razu odzywala sie na te pytania
sciskiem zoladka itp.

I tu pytanie: Jesli w autohipnozie zaakceptowalem w podswiadomosci z pelnym
przekonaniem, ze to, co postanowilem jest dla mnie dobre, (a obecnie mam
ciezko przekonac swiadomy umysl do tego) to co powinienem zrobic:

1. Czy zaufac bezgranicznie swej podswiadomosci w tym, ze ona chce dla mnie
dobrze i mimo oporow ze strony logiki (nawet nie wiem czy to logika czy tylko
stare bezpieczne wymowki, ktorych i tak chce sie pozbyc) realizowac to co
postanowilem? Czy mozna az tak sobie zaufac?

2. Czy pokierowac sie logika, i zapomniec o tym co postanowilem w nocy.

PS. Moja emocjonalna strona mi mowi,ze jesli zrobie to co postanowilem i mi
wyjdzie mocno poprawie swoje zadowolenie z zycia.

Ahh to szkiełko i oko.....
--
Wasja





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-26 23:50:46

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dzisiejszej nocy (udaje mi sie ten stan osiagnac tylko nad ranem) przez
okolo 2-3
> godziny przebywalem w stanie alfa, zadajac sobie bez zachamowan i bez
> oceniania duzo pytan zwiazanych z porblemem przez ktory nie moge spac i
> funkcjonowac od kilku dni.

- gratuluję, że się do tego "systemowo" zabrałeś.

> I teraz minelo 6 godzin, patrze na ten tekst i mimo ze dokladnie pamietam
caly
> przebieg medytacji oraz to jak bardzo czulem sie zadowolony z jej
pozytywnych
> skutkow - moj umysl swiadomy obecnie nie moze za cholere tego
zaakceptowac,
> zadaje znow te same glupie pytania co wczoraj, a podswiadomosc wogole nie
> reaguje w czasie ich stawiania, milczy jak glaz, zero ciepla czy
akceptacji.
> Jedyny pozytyw to to, ze jeszcze wczoraj od razu odzywala sie na te
pytania
> sciskiem zoladka itp.

- trochę cieżko z tego wywnioskować, czy robiłeś reframing (niechcianego
zachowania), czy chciałeś podjąć jakąś decyzję.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 00:03:03

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wasja" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1103_1043593559@news.dsl.pipex.com...
[]

Jest jakies zrodlo problemu (jak zawsze).
Jesli w tej autohipnozie przerobiles wszystko, ustaliles zasady,
staneles oko w oko z problemem i jakos sobie poradziles to
powinno byc juz lepiej - jesli jest "nawrot" to znaczy ze tamta
autohipnoza to bylo ... nienatuaralne, jakby wmowiles siebie
ze powinno byc dobrze

> Trwalo to tak dlugo, az sam przed samym soba
> wyjasnilem sobie w calkowitym spokoju emocjonalny wszystkie obawy oraz
> ustalilem co jest dla mnie dobre, a co zle i co dalej powinienem robic

Czy wyjasnienie to nie za malo - a jesli ok to czego sie teraz obawiasz?
Duch



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 08:29:49

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Wasja:
> PS. Moja emocjonalna strona mi mowi,ze jesli zrobie to
> co postanowilem i mi wyjdzie mocno poprawie swoje
> zadowolenie z zycia.

Przede wszystkim bez sensu ze majac informacje uzyskane
z jakiegos-tam 'stanu alfa' (kompletnie nie wiem o co chodzi)
i racjonalne nie jestes w stanie dokonac wyboru - obojetnie
jakiego.

Powinienes byl zaufac 'racjom' podswiadomosci MZ (o ile
rzeczywiscie 'racje' te pochodza z podswiadomosci). :)

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 11:01:47

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: Wasja <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 27 Jan 2003 01:03:03 +0100, "Duch" <a...@p...com> wrote:
> Jest jakies zrodlo problemu (jak zawsze).
> Jesli w tej autohipnozie przerobiles wszystko, ustaliles zasady,
> staneles oko w oko z problemem i jakos sobie poradziles to
> powinno byc juz lepiej - jesli jest "nawrot" to znaczy ze tamta
> autohipnoza to bylo ... nienatuaralne, jakby wmowiles siebie
> ze powinno byc dobrze
>

Hmm, czy nawrot, nie tak do konca, juz o wiele lzej mi na sercu i przekonuje sie
do tych postanowien, ale tez mam taka obawe, ze w autohipnozie mozna sobie
wmowic ze jest dobrze, opierajac sie na nie realnych zalozeniach, przeciez chyba
podswiadomosc nie jest wszechwiedzaca?

> > Trwalo to tak dlugo, az sam przed samym soba
> > wyjasnilem sobie w calkowitym spokoju emocjonalny wszystkie obawy oraz
> > ustalilem co jest dla mnie dobre, a co zle i co dalej powinienem robic
>
> Czy wyjasnienie to nie za malo - a jesli ok to czego sie teraz obawiasz?
> Duch

W calym problemie istniala jedna "drzazga" ktora przeszkadzala mi najbardziej -
wyszlo to w czasie medytacji, podczas ktorej nastepnie rozwazylem kilka
wariantow zwiazanych z ta przeszkoda, dochodzac do punktu w ktorym moja
podswiadomosc w pelni taki wariant zaakceptowala.

I teraz czego sie juz na jawie obawiam: otoz rozwiazanie tego problemu jest jakby
sprzeczne z tym co mi wpajal swiat zewnetrzny od lat. Tak na prawde cale zycie
chcialem sie wobec tego zbuntowac, i teraz gdy otrzymalem okazje - nie potrafie
sie przemoc. Wciaz mam dylematy typu: jesli to zrobie to nie bede pionierem, bo
wielu juz to robilo przede mna, ale czemu mam odstawac od stada? Dlaczego
wlasnie ja? Jak zareaguja najblizsi znajomi? Sama mysl ze przyszlobymi sie
kiedys tlumaczyc z mojego kroku: dlaczego tak postapiles, przeciez czlowiek
twojego pokroju nie musial tego robic?
(Dla wyjasnienia: zrobienie tego kroku nikogo nie skrzywdzi, wrecz przeciwnie)

Po prostu czuje sie tak jakbym zawiod oczekiwania mojego otoczenia dokonujac
takiego wyboru, a przez to czuje jakbym pomniejszal przez to swoja wartosc, na
punkcie ktorej jestem wrazliwy (mam czesto problemy z jej okresleniem), a z
drugiej strony czulbym sie zadowolony ze mialem smialosc podjac taki krok.

Chyba zbyt mocno uzalezniam swoja ocene od opini otoczenia, to chyba jest
podlozem tego problemu (leczylem sie kiedys z niskiej samooceny u
psychoterapeuty)?


--
Wasja



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 15:02:15

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W calym problemie istniala jedna "drzazga" ktora przeszkadzala mi
najbardziej -
> wyszlo to w czasie medytacji, podczas ktorej nastepnie rozwazylem kilka
> wariantow zwiazanych z ta przeszkoda, dochodzac do punktu w ktorym moja
> podswiadomosc w pelni taki wariant zaakceptowala.

- jak to czytam, to mam WRAŻENIE, że zamiast rozwiązać kwestię na poziomie
nieświadomym wszystko zrobiłeś w świadomości i wydaje Ci się, że
podświadomość coś tam... Jeśli coś Ci jeszcze "nie pasuje", to znaczy, że
właśnie jakaś nieuświadomiona "część" sprzeciwia się rozwiązaniu, które
świadomie znalazłeś. Wystarczy wsłuchać się w organizmie na odpowiedź
emocjonalną typu "tak" i typu "nie" (np ściskanie w żołądku, lub cokolwiek,
co Ci sie nasunie gdy zapytasz siebie o to jaki sygnał będzie znaczył
"nie"). Potem możesz przeprowadzić pewne procesy świadome lub nieświadome.
Na końcu koniecznie trzeba zrobić tzw 'ecology check' - czyli tak jakby
sprawdzenie pasowania na każdym poziomie. Z tego co rozumiem proces jakoś
przeprowadziłeś ale na końcu okazało się, że jakaś nieuświadomiona część nie
zgadza się z rozwiązaniem. Więcej na ten temat powie Ci Richard Bandler w
książce o żabach.

> Chyba zbyt mocno uzalezniam swoja ocene od opini otoczenia, to chyba jest
> podlozem tego problemu (leczylem sie kiedys z niskiej samooceny u
> psychoterapeuty)?

Jestem bardzo ciekawy jaki sposób terapeuta Tobie poradził aby zyskać
samoocenę i jak oceniasz efekty.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 16:41:07

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wasja" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1103_1043593559@news.dsl.pipex.com...
> Dzisiejszej nocy (udaje mi sie ten stan osiagnac tylko nad >ranem) przez
okolo 2-3 godziny przebywalem w stanie >alfa, zadajac sobie bez
zachamowan i bez oceniania duzo >pytan zwiazanych z porblemem przez ktory
nie moge >spac i

Witaj!
Jestem ciekawa czy podczas stanu alfa zapala Ci się światełko, tzw.
trzecie oko?:))) Pozdrawiam!
Elizabeth



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 17:19:10

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: Wasja <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 27 Jan 2003 17:41:07 +0100, "Elizabeth" <w...@p...com> wrote:
>
> Użytkownik "Wasja" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1103_1043593559@news.dsl.pipex.com...
> > Dzisiejszej nocy (udaje mi sie ten stan osiagnac tylko nad >ranem) przez
> okolo 2-3 godziny przebywalem w stanie >alfa, zadajac sobie bez
> zachamowan i bez oceniania duzo >pytan zwiazanych z porblemem przez
ktory
> nie moge >spac i
>
> Witaj!
> Jestem ciekawa czy podczas stanu alfa zapala Ci się światełko, tzw.
> trzecie oko?:))) Pozdrawiam!
> Elizabeth
>

Wybacz ale nie wiem o czym mowisz. Nie spotkalem sie z tym terminem :(
--
Wasja



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 18:25:50

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: "jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj!

> Użytkownik "Wasja" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1103_1043593559@news.dsl.pipex.com...
> > Dzisiejszej nocy (udaje mi sie ten stan osiagnac tylko nad >ranem) przez
> okolo 2-3 godziny przebywalem w stanie >alfa, zadajac sobie bez
> zachamowan i bez oceniania duzo >pytan zwiazanych z porblemem przez ktory
> nie moge >spac i
>
> Witaj!
> Jestem ciekawa czy podczas stanu alfa zapala Ci się światełko, tzw.
> trzecie oko?:))) Pozdrawiam!

A to nie wiesz jak to sie dzieje? Jego cialo astralne wyciaga reke i puka go
w czolo.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-27 18:46:50

Temat: Re: Autohipnoza - czy mozna uwierzyc sobie?
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b13tij$cfj$1@news.tpi.pl...
> Witaj!
>
> > Użytkownik "Wasja" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
> > news:1103_1043593559@news.dsl.pipex.com...
> A to nie wiesz jak to sie dzieje? Jego cialo astralne >wyciaga reke i
puka go w czolo.
>
> Jacek
>
A! a! Dziękuję:)
Elizabeth


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czerwona linia ?
Re: Wartości a zło
Projective test
wypełnianie ankiet
rzeczywistość?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »