Jan F. Kurkiewicz <j...@k...onet.pl> napisał(a):

> A źródła rosyjskie są bardzo
> miarodajne, bowiem opisują uboczne skutki szczepionki "made in
> USSR" .... wyobraź sobie. A jeszcze jak się wysilisz, to wyobraź
> sobie, że w tych latach cała Europa stosowała taką szczepionkę,
> chociaż mogło na niej pisać np. "made in France"...
> Produkcja szczepionek mieści się w pierwszej 3 najbardziej
> dochodowych specyfików. Pisz zatem jak wiesz, a nie to co sobie
> wyobrażasz...

Jasne, a najbardziej miarodajna jest historia Alana Yurko, który zatłukł
własne 10-tygodniowe dziecko, za co dostał dożywocie, a potem usiłował się
wyłgać twierdząc, że to skutki szczepionki. Łącznie z połamanymi żebrami i
siniakami na głowie, he, he. A cały ruch antyszczepionkowców, który zrobił z
niego podręcznego chrystusika, czym strzelił gola do własnej bramki, jest,
pardon my French, pierońsko miarodajny i wiarygodny.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/