Data: 2010-02-11 07:29:56
Temat: Re: Aż strach się badać...
Od: "r e d" <p...@i...gov>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Iwon(K)a" <i...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:hkv134$rem$1@inews.gazeta.pl...
> glob <r...@g...com> napisał(a):
>
>>
>
>> Rany =B6wieczka kosztuje ok; z=B3ot=F3wki, z tej =B6wieczki zarabia
>> firma,
>> hurtownia, sklep, transport i im si=EA op=B3aca. A katol chce pi=EA=E6
> z=B3=
>> otych
>> i tylko 10 groszy na potrzebuj=B1cych. Przecie=BF to z=B3odziejstwo w
>> bia=
>> =B3y
>> dzie=F1, teraz rozumiem dlaczego Owsiaka sprz=EAt trafia do szpitali, a
>> katolickiej pomocy nie wida=E6 nigdzie.
>> Owsiak pomaga, a Caritas pasie si=EA na nieszcz=EA=B6ciu ludzi.
>> Dzi=EAki nie wiedzia=B3em, tylko przypuszcza=B3em, =BFe tak jest.
>
> \\
>
> ciekawa jestem czy w Polsce jest mozliwosc sprawdzenia ile z akcji
> charytatywnej, czy organizacji wydawanych jest pieniedzy na cele
> orgazniacji
> a ile na pensyjki.
Generalnie jest trochę możliwości, ale w przypadku kk możliwości te się
mocno zawężają. Kk jako jako jedyna organizacja religijna w tym kraju jest
traktowana specjalnie, m.in. ma specjalne drogi finansowania zapisane
w konkordacie. Jednocześnie kanały wypływu pieniędzy z państwa do
kk zostały tak rozdrobnione, że chyba nikt w naszym państwie nie
jest w stanie tego policzyć, czyli odpowiedzieć wprost: jaka kwota rocznie ?
Wszystko idzie pod postacią mnóstwa drobnych dofinansowań - np. do
szkół katolickich i innych organizacji 'podciąganych' prawnie tak, by
wyglądały 'naturalnie'.
I nawet bym się nie czepiał faktu samego dofinansowania, ale brak
przejrzystości
w tym obszarze i trudności w prowadzeniu kontroli woła o pomstę do nieba.
|