« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-04-30 13:02:34
Temat: Bóg umiera gdy ludzkość dojrzewa.Obraz Boga według teorii psychoanalitycznej
Kiedy człowiek dojrzewa, całkowicie zdaje sobie sprawę, że jego obraz
Boga, często obraz Boga Ojca, jest reinkarnacją kochającego i
budzącego lęk ojca ze świata dziecięcego. Bóg jest najwyraźniej niczym
więcej niż projekcją.
(Rümke, 1952, s. 27).
Teoria psychoanalityczna za kluczowy czynnik rozwoju i kształtowania
się osobowości uznaje wczesną relację rodzic-dziecko. Odnosi się to
także to sfery religijności i kształtowania się obrazu Boga. Zdaniem
Freuda, źródłem religijności jest odczucie bezradności człowieka i
infantylna potrzeba doznawania opieki:
Kiedy zatem dorastający człowiek zauważa, że przeznaczone mu na zawsze
pozostać dzieckiem, że nigdy nie może odczuwać braku ochrony przed
obcymi potęgami, wówczas użycza on im cech charakterystycznych dla
postaci ojcowskiej, stwarza sobie bogów, których się lęka, których
próbuje pozyskać dla siebie i na których przenosi zadanie udzielania
mu ochrony. A zatem motyw tęsknoty za ojcem jest tożsamą potrzebą z
potrzebą ochrony przed światem ludzkiej niemocy.
(Freud, 1998d, s. 137). I dalej:
Chodzi o związek między bezradnością dziecka a będącą jej kontynuacją
bezradnością człowieka dorosłego, tak że (...) psychoanalityczna
motywacja powstania religii przeradza się w infantylny przyczynek do
jej jawnej motywacji.
(Freud, 1998d, s. 137).
W wieku 3-4 lat dziecko"ubóstwia" swojego ojca i przejawia tendencję
przypisywania mu przymiotów absolutu: wszechmocy i wszechwiedzy. Kiedy
jednak odkrywa ono w pewnym momencie granice w owym idealnym obrazie
ojca, doznaje uczuć głębokiej frustracji, która jest przezwyciężana
przez projekcję tych cech i potrzeby bezpieczeństwa na obraz Boga
(Bovet, 1951; za:Król, 1982b; Rümke, 1952).
Zdaniem Freuda, obraz Boga jest projekcją uczuć i postaw przejawianych
wobec własnego ojca.
Każdy człowiek tworzy Boga na obraz ojca i nasz osobisty stosunek do
Boga zależy od tego, jaki mamy stosunek do fizycznego ojca: stosunek
ten ulega wahaniom i zmienia się, tak jak zmienia się ojciec,Bóg zaś w
gruncie rzeczy nie jest niczym innym, jak wywyższonym ojcem.
(Freud, 1998c, s. 365).
Freud używał kilku terminów na określenie procesu przekształcania
obrazu ojca w obraz Boga. Bóg według niego jest: wywyższonym ojcem
( exalted father ), przemienieniem ojca ( transfiguration of father ),
podobizną/postacią ojca ( likeness of father ), sublimacją ojca
( sublimation of father ), surogatem (obiektem zastępczym) ojca
( surrogate of father ), substytutem ojca ( substituteof father ),
kopią/imitacją ojca ( copy of father ). Bóg tak naprawdę jest ojcem
(Bóg jest to nikt inny jak własny ojciec - God really is the father )
(za: Rizzuto, 1979, s. 31).
Powyższą teorię potwierdza praktyka terapeutyczna. Pacjenci, którzy
opisywali swoich rodziców jako ostrych, gwałtownych, o agresywnych
osobowościach,stwierdzali często, iż nie są zdolni wyobrazić sobie
Boga inaczej niż jako surowej, budzącej lęk potęgi (Kuczkowski, 1998).
Gniew skierowany ku Bogu jest bardzo często skutkiem
niesatysfakcjonującej relacji z ziemskim ojcem, związanej z ciągłym
zmaganiem się i wzajemną walką (Rümke, 1952).
Powiązanie między obrazem Boga a obrazem rodziców, zwłaszcza ojca,
dostrzegł także Erikson (1958; za: Kostrubiec, 2004), dokonująca
nalizy religijności Marcina Lutra.
Według podań, miał on bardzo surowego i stanowczego ojca oraz
wymagającą i zapracowaną matkę, którzy oboje stosowali kary cielesne.
Wobec swojego ojca przejawiał on szacunek połączony z dużym lękiem, co
zostało przeniesione na obraz Chrystusa, którego często określał jako
sędziego,mającego przyjść i ukarać za złe postępowanie. Co więcej,
ojciec Lutra nigdy nie zaakceptował decyzji swojego syna o wstąpieniu
do zakonu. A początki życia klasztornego obfitowały w liczne kryzysy i
wątpliwości, które dotyczyły przede wszystkim poczucia grzeszności,
poszukiwania usprawiedliwienia i akceptacji.Owe konflikty, według
Eriksona, doprowadziły do przeniesienia wewnętrznego konfliktu z
ojcem, przez wewnętrzny spór z Bogiem - ojcem, do zewnętrznego sporu z
papieżem, który jest uosobieniem ojcostwa, a także figurą autorytetu.
Zgodnie z tą interpretacją, nieprawidłowa relacja z rodzicami stała
się przyczyną sporu doktrynalnego w Kościele i spowodowała ruch
związany z reformacją.
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=617
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-04-30 20:11:13
Temat: Re: Bóg umiera gdy ludzkość dojrzewa.Nemezis <s...@g...com> napisał(a):
> Obraz Boga wed=B3ug teorii psychoanalitycznej
Bóg nigdy nie "umrze", bo jak moze umrzec "zasada istnienia"?
Umiera w nas tylko pewien Jego obraz wlasnie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2012-05-03 04:01:19
Temat: Re: Bóg umiera gdy ludzkość dojrzewa.In article <36d1924d-5c8b-4f07-9fdc-752623d69d78
@v1g2000yqm.googlegroups.com>, s...@g...com says...
>
> Obraz Boga według teorii psychoanalitycznej
> Kiedy człowiek dojrzewa, całkowicie zdaje sobie sprawę, że jego obraz
> Boga, często obraz Boga Ojca, jest reinkarnacją kochającego i
> budzącego lęk ojca ze świata dziecięcego. Bóg jest najwyraźniej niczym
> więcej niż projekcją.
> (Rümke, 1952, s. 27).
> Teoria psychoanalityczna za kluczowy czynnik rozwoju i kształtowania
> się osobowości uznaje wczesną relację rodzic-dziecko. Odnosi się to
> także to sfery religijności i kształtowania się obrazu Boga. Zdaniem
> Freuda, źródłem religijności jest odczucie bezradności człowieka i
> infantylna potrzeba doznawania opieki:
Teorie Freuda wynikają z:
- potrzeby konfliktu - w tym przypadku obrazoburstwa wobec
istniejącym w CK Monarchii wartościom;
- braku kontaktu ze społeczeństwem - Freud miał wgląd w dosyć
małą grupę społeczną - oficjalnych przeciwników, popleczników i
pacjentów [niekoniecznie prawidłowo zdiagnozowanych];
- wynikają również z jego wcześniejszych teorii - tak pacjenci,
jak i przeciwnicy i poplecznicy nastawiali się odpowiednio wobec
wcześniejszych teorii Freuda, a on na bazie interakcji rozwijał
swoją teorię;
Czyli mówiąc prosto - teorie Freuda wynikają z jego
wcześniejszych upublicznionych teorii. ;>
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2012-05-03 05:09:48
Temat: Re: B?g umiera gdy ludzko?? dojrzewa.
Flyer napisał(a):
> In article <36d1924d-5c8b-4f07-9fdc-752623d69d78
> @v1g2000yqm.googlegroups.com>, s...@g...com says...
> >
> > Obraz Boga wed�ug teorii psychoanalitycznej
> > Kiedy cz�owiek dojrzewa, ca�kowicie zdaje sobie spraw�, �e jego obraz
> > Boga, cz�sto obraz Boga Ojca, jest reinkarnacj� kochaj�cego i
> > budz�cego l�k ojca ze �wiata dzieci�cego. B�g jest najwyra�niej
niczym
> > wi�cej ni� projekcj�.
> > (R�mke, 1952, s. 27).
> > Teoria psychoanalityczna za kluczowy czynnik rozwoju i kszta�towania
> > si� osobowo�ci uznaje wczesn� relacj� rodzic-dziecko. Odnosi si� to
> > tak�e to sfery religijno�ci i kszta�towania si� obrazu Boga. Zdaniem
> > Freuda, �r�d�em religijno�ci jest odczucie bezradno�ci cz�owieka i
> > infantylna potrzeba doznawania opieki:
>
> Teorie Freuda wynikajďż˝ z:
>
> - potrzeby konfliktu - w tym przypadku obrazoburstwa wobec
> istniej�cym w CK Monarchii warto�ciom;
>
> - braku kontaktu ze spo�ecze�stwem - Freud mia� wgl�d w dosy�
> ma�� grup� spo�eczn� - oficjalnych przeciwnik�w, poplecznik�w i
> pacjent�w [niekoniecznie prawid�owo zdiagnozowanych];
>
> - wynikaj� r�wnie� z jego wcze�niejszych teorii - tak pacjenci,
> jak i przeciwnicy i poplecznicy nastawiali siďż˝ odpowiednio wobec
> wcze�niejszych teorii Freuda, a on na bazie interakcji rozwija�
> swojďż˝ teoriďż˝;
>
> Czyli m�wi�c prosto - teorie Freuda wynikaj� z jego
> wcze�niejszych upublicznionych teorii. ;>
>
> PF
To samo twierdzili inni jak Nicze, Frenbach itd. Do tej pory ten motyw
niedojrzałości potrzebującej opiekuna jest aktualny w psychologii,
filozofii, socjologii, antropologii itd. Dlatego Nicze pisał że Bóg
umarł, bo ludzkość wychodzi z niedojrzałości, dorosła by sama o sobie
stanowić, co widzimy bardzo dobrze na zachodzie, gdzie katolicyzm to
folklor raczej o zerowym wpływie na społeczeństwa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2012-05-04 20:42:10
Temat: Re: B?g umiera gdy ludzko?? dojrzewa.In article <127e3f7b-e2f3-4f02-9355-d8e8a0cd5700
@n22g2000yqb.googlegroups.com>, s...@g...com says...
>
> Flyer napisał(a):
> > In article <36d1924d-5c8b-4f07-9fdc-752623d69d78
> > @v1g2000yqm.googlegroups.com>, s...@g...com says...
> > >
> > > Obraz Boga wed�ug teorii psychoanalitycznej
> > > Kiedy cz�owiek dojrzewa, ca�kowicie zdaje sobie spraw�, �e jego obraz
> > > Boga, cz�sto obraz Boga Ojca, jest reinkarnacj� kochaj�cego i
> > > budz�cego l�k ojca ze �wiata dzieci�cego. B�g jest najwyra�niej
niczym
> > > wi�cej ni� projekcj�.
> > > (R�mke, 1952, s. 27).
> > > Teoria psychoanalityczna za kluczowy czynnik rozwoju i kszta�towania
> > > si� osobowo�ci uznaje wczesn� relacj� rodzic-dziecko. Odnosi si� to
> > > tak�e to sfery religijno�ci i kszta�towania si� obrazu Boga. Zdaniem
> > > Freuda, �r�d�em religijno�ci jest odczucie bezradno�ci cz�owieka i
> > > infantylna potrzeba doznawania opieki:
> >
> > Teorie Freuda wynikajďż˝ z:
> >
> > - potrzeby konfliktu - w tym przypadku obrazoburstwa wobec
> > istniej�cym w CK Monarchii warto�ciom;
> >
> > - braku kontaktu ze spo�ecze�stwem - Freud mia� wgl�d w dosy�
> > ma�� grup� spo�eczn� - oficjalnych przeciwnik�w, poplecznik�w i
> > pacjent�w [niekoniecznie prawid�owo zdiagnozowanych];
> >
> > - wynikaj� r�wnie� z jego wcze�niejszych teorii - tak pacjenci,
> > jak i przeciwnicy i poplecznicy nastawiali siďż˝ odpowiednio wobec
> > wcze�niejszych teorii Freuda, a on na bazie interakcji rozwija�
> > swojďż˝ teoriďż˝;
> >
> > Czyli m�wi�c prosto - teorie Freuda wynikaj� z jego
> > wcze�niejszych upublicznionych teorii. ;>
> >
> > PF
>
> To samo twierdzili inni jak Nicze, Frenbach itd. Do tej pory ten motyw
> niedojrzałości potrzebującej opiekuna jest aktualny w psychologii,
> filozofii, socjologii, antropologii itd. Dlatego Nicze pisał że Bóg
> umarł, bo ludzkość wychodzi z niedojrzałości, dorosła by sama o sobie
> stanowić, co widzimy bardzo dobrze na zachodzie, gdzie katolicyzm to
> folklor raczej o zerowym wpływie na społeczeństwa.
6 minut, a jaka zmiana? ;> Już nie sugerujesz mi leczenia?
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |