Data: 2004-11-15 10:08:50
Temat: Re: BRAINWAVE GENERATOR - czy to jest bezpieczne???
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> eee odnosnie rzyganie to wzialem to do siebie :) ale tak jak napisalem sam
> popelnilem blad usypiajac przy tych dzwiekach bo w manualu pisze jaki czas
> jest dozwolony :)
Odnośnie nieprzyjemnych stanów po uśnięciu lub zakończeniu relaksacji - to
jak z nurkowaniem - po przebywaniu dłuższy czas na dużej głębokości trzeba
się powoli wynurzać robiąc tzw. przystanki dekompresyjne na określonych
głębokościach, aby łagodnie usunąć nadmiar azotu, który wcześniej, wraz ze
wzrostem ciśnienia rozpuścił się we krwi.
Tak samo tutaj - jeżeli stwierdzasz otumanienie spowodowane długą
synchronizacją na niskiej częstotliwości, zrób sobie "preset" do
"wynurzania" - 12-20 min. od np. 4 do 18 Hz z łagodnymi przejściami i
przystankami na 6, 8, 10, 12 i 14 Hz po 2-3 minuty dajmy na to. Sprawdziłem,
działa.
|