| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-03-19 08:33:54
Temat: BajkowoTo z ostatniej bajki, ktora puscilem dziaciakom.
Moze nowe pokolenie wolne od debilnego misia uszatka cos kiedys zakuma.
- Gdzie mozna znalezc szczescie?
- Tylko w marzeniach. Dlatego to nie jest rzeczywiste.
- Marzenia to swiat, w ktorym nikogo nie ma. Nie ma tam innych. I
dlatego szczescie jest egoistyczne, a ludzie nie moga zrozumiec sie
nawzajem.
- Wiec zeby byc szczesliwy w rzeczywistym swiecie, trzeba urzeczywistnic
marzenia.
Wniosek: kazdy, kto nie podaza za swoimi marzeniami - ucieka od
rzeczywstosci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-03-20 19:36:40
Temat: Re: Bajkowo
Lebowski napisał(a):
O właśnie, podstawowy kompleks człowieka mi się przypomiał rozdartego
między życiem i śmiercią, kto nie realizuje siebie, swoich pragnień ,
w tym człowieku zaczyna narastać instynkt śmierci, zaczyna niszczyć
siebie, nawet jak chce to mu rzeczy same się sypią z rąk, zaczyna pić,
zaczyna siebie niszczyć, uczy się rezygnować z siebie, ze swoich
potrzeb, lekceważy siebie bo inni go zlekceważyli, będąc
zlekceważonymi i wtenczas realizuje się potrzeby innych, męża, dzieci,
pracodawcy, a nigdy swoich własnych. Rośnie frustracja, złość, pustka,
innym też się przedłada priorytety do zrealizowania zamiast posłuchać
co mówią i jak mówią i mamy byty martwe chociaż z pozoru tylko żywe.
> To z ostatniej bajki, ktora puscilem dziaciakom.
> Moze nowe pokolenie wolne od debilnego misia uszatka cos kiedys zakuma.
>
> - Gdzie mozna znalezc szczescie?
> - Tylko w marzeniach. Dlatego to nie jest rzeczywiste.
> - Marzenia to swiat, w ktorym nikogo nie ma. Nie ma tam innych. I
> dlatego szczescie jest egoistyczne, a ludzie nie moga zrozumiec sie
> nawzajem.
> - Wiec zeby byc szczesliwy w rzeczywistym swiecie, trzeba urzeczywistnic
> marzenia.
>
> Wniosek: kazdy, kto nie podaza za swoimi marzeniami - ucieka od
> rzeczywstosci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2012-03-20 20:02:56
Temat: Re: BajkowoW dniu 2012-03-20 20:36, glob pisze:
> O właśnie, podstawowy kompleks człowieka mi się przypomiał rozdartego
> między życiem i śmiercią, kto nie realizuje siebie, swoich pragnień ,
> w tym człowieku zaczyna narastać instynkt śmierci, zaczyna niszczyć
> siebie, nawet jak chce to mu rzeczy same się sypią z rąk, zaczyna pić,
> zaczyna siebie niszczyć, uczy się rezygnować z siebie, ze swoich
> potrzeb, lekceważy siebie bo inni go zlekceważyli, będąc
> zlekceważonymi i wtenczas realizuje się potrzeby innych, męża, dzieci,
> pracodawcy, a nigdy swoich własnych. Rośnie frustracja, złość, pustka,
> innym też się przedłada priorytety do zrealizowania zamiast posłuchać
> co mówią i jak mówią i mamy byty martwe chociaż z pozoru tylko żywe.
Ładnie to napisałeś. Sam?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2012-03-20 20:07:01
Temat: Re: Bajkowomedea pisze:
> W dniu 2012-03-20 20:36, glob pisze:
>> O właśnie, podstawowy kompleks człowieka mi się przypomiał rozdartego
>> między życiem i śmiercią, kto nie realizuje siebie, swoich pragnień ,
>> w tym człowieku zaczyna narastać instynkt śmierci, zaczyna niszczyć
>> siebie, nawet jak chce to mu rzeczy same się sypią z rąk, zaczyna pić,
>> zaczyna siebie niszczyć, uczy się rezygnować z siebie, ze swoich
>> potrzeb, lekceważy siebie bo inni go zlekceważyli, będąc
>> zlekceważonymi i wtenczas realizuje się potrzeby innych, męża, dzieci,
>> pracodawcy, a nigdy swoich własnych. Rośnie frustracja, złość, pustka,
>> innym też się przedłada priorytety do zrealizowania zamiast posłuchać
>> co mówią i jak mówią i mamy byty martwe chociaż z pozoru tylko żywe.
>
> Ładnie to napisałeś. Sam?
Na 100% globowe, poznaję po 'wtenczas'.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2012-03-20 20:31:25
Temat: Re: Bajkowo
medea napisał(a):
> W dniu 2012-03-20 20:36, glob pisze:
> > O w�a�nie, podstawowy kompleks cz�owieka mi si� przypomia� rozdartego
> > mi�dzy �yciem i �mierci�, kto nie realizuje siebie, swoich pragnie� ,
> > w tym cz�owieku zaczyna narasta� instynkt �mierci, zaczyna niszczy�
> > siebie, nawet jak chce to mu rzeczy same si� sypi� z r�k, zaczyna pi�,
> > zaczyna siebie niszczyďż˝, uczy siďż˝ rezygnowaďż˝ z siebie, ze swoich
> > potrzeb, lekcewa�y siebie bo inni go zlekcewa�yli, b�d�c
> > zlekcewa�onymi i wtenczas realizuje si� potrzeby innych, m�a, dzieci,
> > pracodawcy, a nigdy swoich w�asnych. Ro�nie frustracja, z�o��, pustka,
> > innym te� si� przed�ada priorytety do zrealizowania zamiast pos�ucha�
> > co m�wi� i jak m�wi� i mamy byty martwe chocia� z pozoru tylko �ywe.
>
> �adnie to napisa�e�. Sam?
>
> Ewa
Klepię w nową klawiaturę więc sobie piszę, bo mi się chce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2012-03-20 20:57:28
Temat: Re: BajkowoW dniu 2012-03-20 21:07, Paulinka pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2012-03-20 20:36, glob pisze:
>>> O właśnie, podstawowy kompleks człowieka mi się przypomiał rozdartego
>>> między życiem i śmiercią, kto nie realizuje siebie, swoich pragnień ,
>>> w tym człowieku zaczyna narastać instynkt śmierci, zaczyna niszczyć
>>> siebie, nawet jak chce to mu rzeczy same się sypią z rąk, zaczyna pić,
>>> zaczyna siebie niszczyć, uczy się rezygnować z siebie, ze swoich
>>> potrzeb, lekceważy siebie bo inni go zlekceważyli, będąc
>>> zlekceważonymi i wtenczas realizuje się potrzeby innych, męża, dzieci,
>>> pracodawcy, a nigdy swoich własnych. Rośnie frustracja, złość, pustka,
>>> innym też się przedłada priorytety do zrealizowania zamiast posłuchać
>>> co mówią i jak mówią i mamy byty martwe chociaż z pozoru tylko żywe.
>>
>> Ładnie to napisałeś. Sam?
>
> Na 100% globowe, poznaję po 'wtenczas'.
My tu się niedługo po charakterze pisma będziemy rozpoznawać.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2012-03-20 21:00:36
Temat: Re: BajkowoW dniu 2012-03-20 21:31, glob pisze:
> Klepię w nową klawiaturę więc sobie piszę, bo mi się chce.
No to pisz, pisz.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2012-03-20 23:53:24
Temat: Re: Bajkowoponiedziałek, 19 marca 2012 09:33. carbon entity 'Lebowski'
<lebowski@*****.net>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> To z ostatniej bajki, ktora puscilem dziaciakom.
> Moze nowe pokolenie wolne od debilnego misia uszatka cos kiedys zakuma.
Nie wiem czemu, ale Miś Uszatek mnie nudził. Za młody byłem niestety, żeby
załapać się na misia z okienka i słynną kwestię Pawlika ("A teraz drogie
dzieci...").
Z bajek to lubiłem czytać takie napisane przez braci Grimm, i nie w wersji
disneyowskiej tylko w oryginale, gdzie Jaś i Małgosia wrzucały Babę-Jagę do
pieca, a gajowy rozpruwał wilkowi brzuch ;) Drugie natomiast to bajki ludowe
o (najczęściej polskim) chłopie, który zakłada się z diabłem i zawsze udało
się mu go przechytrzyć i zmusić diabła do użytecznej pracy --- czasem
kosztem dusz złych i zadzdrosnych ludzi, które diabeł zabierał do piekła.
Morał: Polak potrafi :P
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2012-03-21 06:50:17
Temat: Re: BajkowoW dniu 2012-03-21 00:53, było cicho i spokojnie, aż tu Jakub A.
Krzewicki jak pierdolnie:
> poniedziałek, 19 marca 2012 09:33. carbon entity 'Lebowski'
> <lebowski@*****.net>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>> To z ostatniej bajki, ktora puscilem dziaciakom.
>> Moze nowe pokolenie wolne od debilnego misia uszatka cos kiedys zakuma.
>
> Nie wiem czemu, ale Miś Uszatek mnie nudził. Za młody byłem niestety, żeby
> załapać się na misia z okienka i słynną kwestię Pawlika ("A teraz drogie
> dzieci...").
>
> Z bajek to lubiłem czytać takie napisane przez braci Grimm, i nie w wersji
> disneyowskiej tylko w oryginale, gdzie Jaś i Małgosia wrzucały Babę-Jagę do
> pieca, a gajowy rozpruwał wilkowi brzuch ;) Drugie natomiast to bajki ludowe
> o (najczęściej polskim) chłopie, który zakłada się z diabłem i zawsze udało
> się mu go przechytrzyć i zmusić diabła do użytecznej pracy --- czasem
> kosztem dusz złych i zadzdrosnych ludzi, które diabeł zabierał do piekła.
> Morał: Polak potrafi :P
Pewnie nie jstes do konca swiadomy roznicy pomiedzy debilym misiem
uszatkiem, a bajkami czytanymi, ale IMO a pierwsza odzwyczajala od
myslenia, natomiast bajki czytane rozwijaly glownie chyba wyobraznie.
Obecne produkcje nie tylko znacznie bardziej rozwijaja wyobraznie swoimi
efektami czy czasem zachwycajacymi widokami animacji, ale takze stawiaja
konkretne pytania czy pozostawiaja pewne niedomowienia ze wskazowkami,
co rozwija takze zdolnosci wnioskowania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |