« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-03-01 12:24:25
Temat: Baranina, jagniecinaSzczegolnie ta pierwsza. Ma ktos sprawdzona bejce/marynate, zeby danie nie
pachnialo goralskim sweterkiem?
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-03-01 12:33:06
Temat: Re: Baranina, jagniecinaW dniu 2012-03-01 13:24, KRZYZAK pisze:
> Szczegolnie ta pierwsza. Ma ktos sprawdzona bejce/marynate, zeby danie nie
> pachnialo goralskim sweterkiem?
>
Po prostu kwaśne mleko.
Po dniu lub kilku (trzymać w zimnie) dniach zlać, natrzeć czosnkiem z
solą i cząbrem, czy czym chcesz. Można też bajcować w wodzie z octem i
przyprawami, można w winie (czerwone, wytrawne), ale górale uczyli mnie,
ze najlepsze do tego jest kwaśne mleko.
Inna rzecz, że specyficzny zapaszek baraniny nie przeszkadza mi, ale nie
każdy go lubi.
Jagnięcinę bejcuję w winie.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2012-03-01 12:45:08
Temat: Re: Baranina, jagniecinaDnia Thu, 01 Mar 2012 13:33:06 +0100, Bbjk napisał(a):
> Inna rzecz, że specyficzny zapaszek baraniny nie przeszkadza mi, ale nie
> każdy go lubi.
Mnie nie obrzydza, ale kojarzy sie jakos niekulinarnie:)
PS
Najlepsza jagniecina jaka jadlem byla z naprawde mlodziutkich jagniakow
(owce je zadeptaly) wlasnorecznie oprawionych.
Niesamowicie delikatne mieso, wystarczylo szaszlyki lekko dotknac ogniem.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2012-03-01 12:53:01
Temat: Re: Baranina, jagniecinaW dniu 2012-03-01 13:45, KRZYZAK pisze:
> Najlepsza jagniecina jaka jadlem byla z naprawde mlodziutkich jagniakow
> (owce je zadeptaly) wlasnorecznie oprawionych.
> Niesamowicie delikatne mieso, wystarczylo szaszlyki lekko dotknac ogniem.
Jagnięcina jest pyszna, dla mnie to najlepsze mięso, szczególnie z
rusztu. Stare barany mają ten silny zapaszek i są twardawe, ale na ogół
starych się nie jada. Szkoda, że u nas jest tak mało popularna.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2012-03-01 13:32:21
Temat: Re: Baranina, jagniecina
Użytkownik "KRZYZAK" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:r66tf123x8yw$.1hijmhmxi04c.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 01 Mar 2012 13:33:06 +0100, Bbjk napisał(a):
>
>> Inna rzecz, że specyficzny zapaszek baraniny nie przeszkadza mi, ale nie
>> każdy go lubi.
>
> Mnie nie obrzydza, ale kojarzy sie jakos niekulinarnie:)
>
> PS
> Najlepsza jagniecina jaka jadlem byla z naprawde mlodziutkich jagniakow
> (owce je zadeptaly) wlasnorecznie oprawionych.
> Niesamowicie delikatne mieso, wystarczylo szaszlyki lekko dotknac ogniem.
W latach 70-tych parokrotnie byłem w Kazachskiej SRR i Tadżyckiej SRR.
Podczas jednego z wypadów w step poczęstowano nas doskonałymi szaszłyczkami.
Na pytanie z czego to - odpowiedź brzmiała - wyporki.
Wrażliwych proszę dalej nie czytać!
Szto eto wyporki? To są młode nieurodzone jagnięta rasy merynos. Przed
wykotami zabija się owce, wyciąga jagnięta, pozyskuje się skórki
arakułowe - super ceny- a mięsko się zjada... Super smaczniutkie.
pozdrawiam
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2012-03-01 13:47:06
Temat: Re: Baranina, jagniecinaOn 1 Mar, 13:53, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
> Szkoda, że u nas jest tak mało popularna.
I tak sakramencko droga...
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2012-03-02 21:06:34
Temat: Re: Baranina, jagniecinaDnia Thu, 1 Mar 2012 13:45:08 +0100, KRZYZAK napisał(a):
> Najlepsza jagniecina jaka jadlem byla z naprawde mlodziutkich jagniakow
> (owce je zadeptaly) wlasnorecznie oprawionych.
Owszem, najlepsza - z jagniąt tzw mlecznych, czyli jeszcze ssących.
Zupełnie nie ma "zapaszku". Mięso niesamowicie delikatne i smaczne.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2d0d423dec7a91b
.html
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2012-03-05 17:24:08
Temat: Re: Baranina, jagniecinaDnia Thu, 1 Mar 2012 05:47:06 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
> On 1 Mar, 13:53, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
>
>> Szkoda, że u nas jest tak mało popularna.
>
Rzeczywiście:
http://www.befsztyk.pl/mieso-jagniecina-swieza-c-2_1
9.html
:-O
U znajomego z hodowli kupuję 10 kg jagnię mleczne czyli najlepsze (ważone
bez skóry, głowy i wnętrznosci) za 200 zł, czyli 20 zł za kilogram tzw
"rąbanki", czyli "jak leci" - udziec czy żeberka jedna cena. Czyli tanio.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2d0d423dec7a91b
.html
--
XL z półtorej jagnięcia w zamrażarce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2012-03-05 17:27:44
Temat: Re: Baranina, jagniecinaDnia Mon, 5 Mar 2012 18:24:08 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 1 Mar 2012 05:47:06 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
>
>> On 1 Mar, 13:53, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
>>
>>> Szkoda, że u nas jest tak mało popularna.
>>
Wycięło Czeremchy: "Sakramencko droga".
> Rzeczywiście:
> http://www.befsztyk.pl/mieso-jagniecina-swieza-c-2_1
9.html
> :-O
>
> U znajomego z hodowli kupuję 10 kg jagnię mleczne czyli najlepsze (ważone
> bez skóry, głowy i wnętrznosci) za 200 zł, czyli 20 zł za kilogram tzw
> "rąbanki", czyli "jak leci" - udziec czy żeberka jedna cena. Czyli tanio.
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2d0d423dec7a91b
.html
Za ubicie i oprawienie dodatkowo 10 zł człowiekowi poleconemu przez owego
znajomego - szybko i sprawnie oprawia, skórę i "dudki" bierze sobie, części
nieużyteczne wyrzuca, tuszkę odbieram pociętą na ćwiartki lub połowki.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |