Data: 2018-11-15 12:36:01
Temat: Re: Bard Solidarności :-\
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-11-14 o 20:11, XL pisze:
>
>>>
>>>> a co
>>>> tu robi w całej tej sprawie Ikselka z swoja prawicową sforą?
>>> No - właśnie Ci tłumaczy(-ę) NA TWOIM PRZYKŁADZIE.
>> Co Ci daje prawo do wtrącania się w życie innych ludzi?
> W CO???
> Eutanazja to ŚMIERĆ.
Jeszcze raz zapytowywuję - co robisz Ty w moich interesach z Ikselką?
>
>>>> Wy nie
>>>> macie prawa nawet mówić o moralności gdy kradniecie wolność wyboru innym.
>>> To ,,wy" kradniecie wolność wyboru wierzącym w Boga lekarzom.
>> O, sięgasz po jakieś nieistniejące argumenty.
> To, że Ty czegoś nie uznajesz, nie znaczy, że to nie istnieje.
Można wiedzieć na co się powołujesz?
>
>>>> Zaprawdę powiadam Ci że pięknie, ale i niewyobrażalnie głupio jest mówić
>>>> życiu z pozycji zdrowego, bogatego i przede wszystkim szczęśliwego
>>>> człowieka.
>>> To przestań.
>> A Ty będziesz miałaś innych ludzi za głupków czy wręcz za jakieś śmieci
>> którym należy dyktować jak mają żyć i umierać?
> Mogą sobie żyć i umierać jak chcą - tylko jakim prawem chcą zmuszać
> porzadnych ludzi do zabójstwa?
A jednak nie dajesz im takiej możliwości - to Ty dyktujesz im jak mają
żyć i umierać.
>
>>>>>> podziękuj Ikselce
>>> Znaczy SOBIE??
>> Nie, XL zgłosiła się do mnie z prośbą, natomiast poglądy na swobodę w
>> dawaniu wyboru Ikselki są znane.
> ,,XL" pisze z Google, ,,Ikselka" z telefonu. Tylko taka róznica.
Nic podobnego - jedna prosiła abym ją zabił, natomiast druga stanowczo
zabrania mi tego robić.
>
>>>>>> i innym prawym którzy to skazują Cię na "karę życia".
>>>>> Czyli po prostu mędzisz, bo tak naprawdę doskonale rozumiesz, że eutanazja
>>>>> to zabojstwo.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Tylko pomoc swojemu bliźniemu.
>>> Eufemizm jest bardzo wygodny, kiedy się dobrze wie, co jest czym - ale chce
>>> mimo to zrobić swoje :->
>> Czyli co, egoizm to coś lepszego niż spełnienie prośby?
> Egoizm to dawanie sobie prawa do spełniania KAŻDEJ prośby.
> Można w ten sposób dojść do absurdu w rodzaju ,,Jestem Bogiem".
> I zareczam Ci, że lekarze pozbawieni moralności bardzo lubią tak o sobie
> myśleć. Stanie nad stołem operacyjnym czy łóżkiem bezbronnie oddanego w
> twoją opiekę, skrajnie cierpiącego człowieka, u słabych moralnie jednostek
> prowokuje takie myśli. Nietrudno o to, kiedy, będąc lekarzem, na co dzień
> masz przed sobą na stole operacyjnym te trochę mięśni, ścięgien, skóry i
> kości, szumnie nazywane człowiekiem w momencie pełnej przytomności, może
> należące niegdyś do ogromnego intelektu, a tak niewiele znaczące teraz - w
> stanie umierania czy cierpienia, bezgranicznie w tym stanie od ciebie
> uzależnione. W takich chwilach, będąc lekarzem, potrzebujesz mobilizacji
> wszystkich sił moralnych, aby zachować pokorę... Jeśli ulegniesz pokusie -
> jest po tobie. Nie jesteś już lekarzem. Jesteś bestią. Jesteś Mengele.
Egoizm to narzucanie i dyktowanie innym swoich (i nie tylko swoich)
wartości.
Lekarz, jest sporo ludzi którzy oczekują nie tylko leczenia czy czczego
faszerowania pseudofarmaceutuycznym guanem, (aby zarabiać na prywatnym
kontrakcie z kapitalistami) ale także pomocy w skończeniu z cierpieniem.
Gdy jest to sprzeczne z jego światopoglądem to niech zmieni zawód albo
przynajmniej zmieni pracodawcę - z państwowej na prywatną i otwarcie
zastrzeże że eutanazji w jego klinice nie przeprowadza. Tymczasem
uprawiany jest w kolejnej kwestii bandytyzm, tu polegający na tym że to
pacjent jest dla pana doktora a nie odwrotnie. Co tam jakiś pacjent i
jego problemy - liczy się pan lekarz i jego rozterki..
I nic podobnego że niby bestia, że niby morderca Mengele, mowa jest
tylko o możliwościach wyboru dla głównego aktora tego spektaklu czyli
cierpiącego człowieka.
>
>>>> Nie wiem natomiast jak zakwalifikować tzw
>>>> karę śmierci,o której powrót tak gardłujecie.
>>>>
>>>>
>>> Bardzo dobrze, że o tym mówisz - bo TO JEDNO zamierzam zmienić w programie
>>> RN. Po to tam jestem. Reszta programu poza tym JEDNYM punktem jest
>>> absolutnie zgodna z moimi poglądami.
>>>
>> Też absurd. Jednostek wysoce aspołecznych nie można utrzymywać w stanie
>> wegetatywnym na koszt ich ofiar.
> Można. I trzeba.
> Społeczeństwo zabijające w imię ustanowionego przez siebie prawa, które
> wszak obywatelom zabijać zabrania, staje w opozycji do siebie samego.
> Społeczeństwo, które pozwala ,,czasem" zabijać, demoralizuje samo siebie.
>
>
>
Eliminacja jednostek skrajnie aspołecznych, nie ma w tym nic złego. Tu
nie trzeba ustawiać żadnego prawa, to najzwyklejsza pod słońcem kolej
rzeczy, czyli prawo naturalne.
|