Wreszcie legalna eutanazja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35

11. Data: 2000-12-01 07:09:31

Temat: Re: Wreszcie legalna eutanazja
Od: "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Fedrus . napisał(a) w wiadomości: <9061q4$lu6$1@i26.cnt.pl>...

>a powiedz mi po jaka cholere ja mam prosic polskiego lekarza o pomoc w
smierci
>skoro on mi natychmiast nasle na glowe ksiedza ?

Istotnie, zresztą uważam, że w naszej kulturze mówienie o smierci jest
tematem tabu. Wynikać to może z w pływu religii na wychowanie. Cierpienie
człowieka wg niej ma głęboki sens.... Szkoda tylko, że najczęściej kończy
sie na pouczeniach, na mówieniu... a człowiek w ostateczności i tak zostaje
sam ze swoim cierpieniem. Dobrze że pojawiają sie tendencje do stosowania
środków przeciwbólowych, do jakiegoś blokowania nerwów i podobnych działań,
które mają na celu uniknięcie niepotrzebnego cierpienia.

Wydaje mi sie, że nawet 1 miesiąc życia zostanie inaczej przeżyty, jeżeli
będzie bez bólu. Wszystko w eutanazjii holenderskiej sprowadza sie do BÓLU.
Pacjent musi cierpieć na ból "nie do wytrzymania" - jaka będzie prawna
wykładnia tego sformułowania - nie wiem? Dopiero wówczas może "wielokrotnie"
prosić o smierć.

>W polskim szpitalu masz szczescie jak sie doprosisz o nocnik i nie
zaplacisz za
>to pol balona. Poza tym nie sadze, zeby wielu z tych lekarzy w ogole
rozmawialo
>z pacjentami szczerze. Ilu z tych pacjentow w ogole wie jaki jest ich
rzeczywisty
>stan ? Ilu z nich sie w ogole traktuje jak doroslych ludzi ?

To fakt, polskie szpitale leczą pacjenta a nie człowieka - chyba że prywatne
kliniki - tam inaczej ciebie traktują!

Piotrek. M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2000-12-01 07:14:35

Temat: Re: Bardzo źle się stało [Re: Wreszcie legalna eutanazja]
Od: "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Astec SA napisał(a) w wiadomości: <3...@a...pl>...

>Nie podzielam Twojego optymizmu - bardzo źle się stało.
>Otwiera to drogę do ogromnej skali nadużyć, wymuszeń

Wszystko zależy od społecznej / prawnej kontroli tego zjawiska. Do nadużyć
może dojść w każdej sytuacji. Spjż jednak na to z perspektywy cierpiącej
jednostki. Człowieka który życje w ogromnym bólu, którego nie można
uśmierzyć żadnymi środkami. Spróbuj wczuć się w myśli takiego człowieka -
czy potrafi on mysleć o czymkolwiek, czy raczej życje instynktownie myśląc
tylko o uldze.

Wiesz, kiedyś miałem zwykłe zatrucie pokarmowe. Zwykły, mijający bół
żołądka. Jednakże w ciągu tych 2-3 godzin kulenia sie z bólu nie myślałem o
niczym innym, jak tylko ażeby ból ustąpił. Wszystko co normalnie mnie
frapuje i zajmuje, codzienne sprawy i zmartwienia straciły znaczenie.
Liczyła się tylko ta chwila i chęc ażeby ból ustąpił.... Naprawdę jak
pomyślę, że w takim stanie miałbym spędzać miesiące - to ......

Piotre. M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2000-12-01 08:25:06

Temat: Re: Bardzo źle się stało [Re: Wreszcie legalna
Od: Vicky Bonus <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Astec SA <b...@a...pl> napisał / wrote:

> "Piotrek. M" wrote:

> > Tak w sumie to dobrze się stało.

> Nie podzielam Twojego optymizmu - bardzo źle się stało.
> Otwiera to drogę do ogromnej skali nadużyć, wymuszeń
> a nawet być może jest to początek drogi do zaszczucia ludzi
> starych i chorych by sami prosili się o śmierć. :(((

Zgadza sie. W glowach nieuleczalnie chorych, kalekich staruszkow
zrodzi sie mysl : przeciez komus jestem ciezarem. Eutanazja urosnie
do rangi obowiazku moralnego wobec najblizszych.
Wiktoria

>
> --
> 500 złotych nagrody na http://www.eteria. net
> Wpisz szukane słowo i popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli
> zawiera w sobie ciąg __1244__ to... wygrałeś. Są już zwycięzcy!
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2000-12-01 08:41:10

Temat: Re: Bardzo źle się stało [Re: Wreszcie legalna eutanazja]
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotrek. M" wrote:
> Wszystko zależy od społecznej / prawnej kontroli tego zjawiska. Do nadużyć
> może dojść w każdej sytuacji. Spjż jednak na to z perspektywy cierpiącej
[..]

To już dziś wiadomo, że ta kontrola nie istnieje i to w sytuacji gdy
było to nielegalne

[..]
> pomyślę, że w takim stanie miałbym spędzać miesiące - to ......

Każdego to przeraża - o ile prawdą jest, że nie daje się wyłączyć
bólu nawet jeśli się chce.

pozdrawiam
Arek

--
Pierwsze w Polsce bezpłatne tłumaczenia na portalu!
http://www.eteria.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2000-12-01 08:48:32

Temat: Re: Wreszcie legalna eutanazja
Od: Vicky Bonus <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Meaningless" <n...@c...ru> napisał / wrote:

> Hmm...chyba niepotrzebnie sie boisz bo w dawnych czasach ta selekcja byla
> naturalna...Wczesniaki, chore noworodki poprostu nie przezywaly. Teraz nasz
> swiat jest tak humanitarny, ze staramy sie uratowac i dac jak najlepsze
> mozliwe zycie wszystkim. Rodza sie dzieci z chorobami genetyczymi, nie
> zdolne do samodzielnego zycia, ale my je ratujemy. Oczywiscie to dobrze, to
> znaczy o rozwoju naszej cywilizacji...ale...
> W przyrodzie przezywa tylko zdrowe, najlepsze i najsilniejsze potomstwo. Im
> wiecej ludzi zyje z chorobami genetycznymi, dziedzicznymi tym bardziej
> zasmiecamy nasza swiatowa pule genow.
>
> Tylko prosze mnie nie bic za te opinie :]

Nie bede bila. Obiecuje. Tylko nie moge sie z Toba zgodzic.
Piszesz o rowoju naszej cywilizacji...ale czy jest to rozwój? Raczej pewna
stagnacja, bo uczyniliśmy wielki krok na przód, np. w ratowaniu niemowlat
niezdolnych do samodzielnego oddychania, ale starszym ludziom wmawiamy, ze
najlepiej by było usunac się, jednoczesnie skracamy przecietna dlugosc
zycia - a to chyba krok w tył. Czy to więc rozwój? To raczej kreowanie
wizerunku czlowika zdrowego, pieknego, silnego. Tak bardzo upadabniamy
się do swiata przyrody - przezywa najsilniejszy!
Wiktoria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2000-12-01 09:52:13

Temat: Wreszcie legalna eutanazja
Od: Aleksander Nabagło <A...@u...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!

>> Zycie mozesz odebrac sobie zawsze i moze to kazdy, kto
>potrafi ruszac chocby
>> glowa.
>
>mozna wiedziec w jaki sposob ?
Nie przyjmujac pozywienia.

--
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2000-12-01 12:42:39

Temat: Re: Wreszcie legalna eutanazja
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tego mi wlasnie brakowalo.
Selekcje robi "przyroda", wlasnie tak jak piszesz -
Ci umieraja w zaspie sniegu co nie mieli odrobiny woli
walczyc o swoje, to jest to, oni odchodza...

A tu... czlowiek proponuje "Swoja, Nareszcie Wlasciwa Selekcje".
To anty-selekcja!!!

Nazisci tez robili "Wlasciwa Selekcje" (nie krytykuje, tylko pokazuje)
i co?
Juz ich nie ma :-)) Odpadli poprzez ... Selekcje Naturalna!!!! :-))))
Wychodzi na to, ze Ci co maja "Wreszcie Wlasciwa Selekcje",
odpadaja w selekcji naturanej...
Ale ja nie chce odpasc!
Precz z "Wreszcie Wlasciwa Selekcja Naturalana"! :-)))

Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2000-12-01 12:46:54

Temat: Re: Wreszcie legalna eutanazja
Od: ezra <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

r...@m...uni-mainz.de wrote:

> OK, z tym cierpieniem to prawda, ale nie myslisz, ze moze to otworzy nowe drzwi
> do jeszcze bardziej daleko posunietych decyzji, np. ze ktos za mnie moze
> zdecydowac, czy mam dalej cierpiec, a moze kiedys wrecz czy w ogole moje zycie
> ma dla spoleczenstwa sens. Ja bym byla tu ostrozna. Robia kobietom badania
> prenatalne, by w razie czego usunac przeszkode w jej zyciu, jakim moglobyc
> dziecko z syndromem np. downa. Coraz zdrowsi, lepsi, inteligentniejsi,
> szczesliwsi.Boje sie selekcji.
> Gosia

Chyba nie boisz sie tego, ze kiedys twoje dzieci lub wyrodne wnuki podpowiedza panu
doktorowi, zeby lekko naciagnal przepisy i babci pomogl zejsc?
A powaznie, to ja bym tak nie emonizowal. Dla mnie to prawo, to duzy krok w
kierunku swobody decydowania o sobie.
Na pewno nie ustrzezemy sie naduzyc, czy wrecz zbrodni w tej kwestii (wczoraj
slyszalem od znajomego opowiesc - podobno autentyczna - z pogranicza makabreski, o
dzieciach, ktore zeutanazowaly ojca, zeby spokojnie wyjechac na urlop), ale nie
generalizujmy, to prawo jest przede wszystkim dla chorych i cierpiacych, a nie dla
ich rodzin.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2000-12-01 12:58:42

Temat: Re: Wreszcie legalna eutanazja
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Prowokujesz :-)))
Wlasnie, jest jeszcze jeden, wazny element sprawy Eutanazji.
To pewna "gra" pomiedzy chcacymi eutanazji a
"zlymi co to nie pozwalaja ulzyc cierpiacemu",
to jest taka "gra spoleczna".

Czlowiek ktory cierpi i "chce eutanazji" czesto odgrywa
sie na spoleczenstwie (nie wiem, moze slusznie) i
chce pokazac jacy to oni "zli bo nie chca go usmiercic".
Nie mowie, ze dzieje sie tak zawsze, ale dosc czesto.

Dowod jest prosty - ludzie "mocno cierpiacy z choroby"
bardzo rzadko popelniaja samobojstwo
(nie mowie o tych co sa sparalizowani - oni nie sa w stanie,
wykluczam ich z dyskuji).
Zauwazylem nawet przeciwnie - bardziej jaby trzymaja sie zycia,
kazdej chwili.

Sa tez tacy co sa w stanie popelnic samobijstwo, ale "drocza sie
o eutanazje". Jakby chcieli *naprawde* zyc, to czemu nie popelnia
samobijsta?
Tu chodzi o pewna gre, ze "zlym spoleczenstwem".

Chodzi tez jeszcze o pewna delikatna sprawe, o ktorej sie troche nie mowi...
Chory cierpi (moze krzyczy...), ale zwykle chyba nie mysli o samobijstwie.
Natomiast ... otoczenie cierpi! O tym sie zapomina.
To katusze widziec jak bliska osoba wije sie z bolu!
I to te osoby wlasnie bardziej chca eutanazji niz chory!
Mysla tak (czesto nieswiadomie):
jesli ta osoba cierpi a potem i tak umrze to moze
by oszczedzic mu i sobie cierpienia?
Ale to kwestja pewnego wyboru: ja np. nigdy bym nie zeutanowal
kogos z bliskich, nawet jakbym nie mogl wytrzymac.
Niestety, ludzie staja sie coraz bardziej wygodni, siedzac przed telewizorem
i pogryzajac chipsy i kazde wytracenia z rownowagi ich "wystrasza"...
Ot, takie smutne zakonczenie tego postu...
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2000-12-01 13:01:41

Temat: Re: Wreszcie legalna eutanazja
Od: ezra <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mechanik wrote:

> (...). I z wypowiedzi lekarzy
> opiekujacymi sie pacjentami wynikalo, ze nie zdarzaja sie przypadki prosby o
> zmniejszenie cierpienia i pomoc w smierci. Skad wiec taka tendencja w
> Holandii? Nie chce niczego sugerowac, ale wniosek jest chyba jednoznaczny:
> mozna pomoc nie tylko w smierci, ale takze w tym, aby ciezko chory CHCIAL
> tej smierci i to jest bardzo zastanawiajace...
>
> Pozdrawiam
> Mechanik

To jest tylko dowód na to, ze prosby o smierc i eutanazje nie beda na porzadku
dziennym. A wegdlug mnie, posrednio i na to, ze nie bedzie takiego zjawiska, ze
chorzy czujac presje rodziny, beda sie latwiej i czesciej na eutanazje
decydowac. Poza tym prawne usankcjonowanie tez bedzie metoda kontroli i
naduzycia beda trudniejsze.

//ariel