« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-15 05:33:23
Temat: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)Witam,
ostatnio zanabyłam Lumene, poużywałam i komentuję.
Plusy: generalnie przedłuża trwałość cieni, nie osypują się, nie wałkują,
równo rozprowadzają (cienie Inglota siedzą przez wieki).
Minusy: nie jest kompatybilna ze wszystkimi cieniami (nie chce grać z wibo,
paulą, choć z tej półki cenowej daje radę z adosem. Wybór przypadkowy)
Nakładanie milimetra (jaksugerowała mi tuż po zakupie Svenja) jest nieco
ryzykowne - ilość powinna być nieco większa, to przedłuża trwałość cieni,
oczywiście wszystko na wyczucie. Poza tym jest oczywiście wydajna. Używam od
marca i nie zauważyłam ubytku w tubce. I bardziej higieniczna niż AD,
wyciska się na paluszek, a nie wsadza ów do słoika ;)
Cóż, początkowo zraziłam Kruszyznę do zmiany ArtDeco na Lumene, ale i ta nie
jest zła. Nie używałam np. z Ruby Rose, chociaż i do tego się przygotowuję,
ale na razie takiego porównania nie mam. Cóż, dla osoby, której cienie się
wycierały wcześniej, niż zdążyła nałożyć (np. ja), to będzie znaczna poprawa
:)
Pozdrawiam
--
Czarnulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-17 10:44:18
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)"Czarnulka" <p...@b...pl> wrote in message
news:cv1bln$m3j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nakładanie milimetra (jaksugerowała mi tuż po zakupie Svenja) jest nieco
> ryzykowne - ilość powinna być nieco większa, to przedłuża trwałość cieni,
Jak ja naloze wiecej to mi sie walkuje i robi sie wszystko straszliwie
tluste :-) Po prostu cieniutka warstewka na cala powieke i czekam az troche
przeschnie.
svenja s.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 11:27:29
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)Dnia 2005-02-15 06:33,Użytkownik Czarnulka ziewnął szeroko i rzekł:
> Witam,
>
> ostatnio zanabyłam Lumene, poużywałam i komentuję.
> Plusy: generalnie przedłuża trwałość cieni, nie osypują się, nie wałkują,
> równo rozprowadzają (cienie Inglota siedzą przez wieki).
> Minusy: nie jest kompatybilna ze wszystkimi cieniami (nie chce grać z wibo,
> paulą, choć z tej półki cenowej daje radę z adosem. Wybór przypadkowy)
>
> Nakładanie milimetra (jaksugerowała mi tuż po zakupie Svenja) jest nieco
> ryzykowne - ilość powinna być nieco większa, to przedłuża trwałość cieni,
> oczywiście wszystko na wyczucie. Poza tym jest oczywiście wydajna. Używam od
> marca i nie zauważyłam ubytku w tubce. I bardziej higieniczna niż AD,
> wyciska się na paluszek, a nie wsadza ów do słoika ;)
> Cóż, początkowo zraziłam Kruszyznę do zmiany ArtDeco na Lumene, ale i ta nie
> jest zła. Nie używałam np. z Ruby Rose, chociaż i do tego się przygotowuję,
> ale na razie takiego porównania nie mam. Cóż, dla osoby, której cienie się
> wycierały wcześniej, niż zdążyła nałożyć (np. ja), to będzie znaczna poprawa
> :)
Dzięki za pamięć! Właśnie skończyła mi się moja baza AD i po prostu
MUSZĘ kupić jakąś następną, bo bez niej, tak jak u ciebie, zanim nałożę
do końca cienie, już się robi piękna kreska :// i tylko kreska.
Może jednak skuszę się na Lumene :)
Niepokoi mnie tylko, że nie jest "kompatybilna", jak to określiłaś :),
ze wszystkimi cieniami. Ja mam Ruby Rose i jeśli się okaże, że właśnie
one są takie pechowe, to będzie kiepsko :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-18 06:10:08
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)
"Kruszyzna"
> Dzięki za pamięć! Właśnie skończyła mi się moja baza AD i po prostu
> MUSZĘ kupić jakąś następną, bo bez niej, tak jak u ciebie, zanim nałożę
> do końca cienie, już się robi piękna kreska :// i tylko kreska.
No to tak jak u mnie.
> Może jednak skuszę się na Lumene :)
> Niepokoi mnie tylko, że nie jest "kompatybilna", jak to określiłaś :),
> ze wszystkimi cieniami. Ja mam Ruby Rose i jeśli się okaże, że właśnie
> one są takie pechowe, to będzie kiepsko :)
To problem, ale nie pozostaje mi wciąż metodą prób i błędów szukać tych
współgrających :)
W końcu i ja kupię paletę RB, najlepiej tę 49 ;) Kusi mnie okropnie! A jak
kupię, to musi (!) być kompatybilna.
No, i jakby nie patrzeć jest 2 razy większa niż AD (ciekawe jak to się
przekłada na zużycie) :)
Pozdrawiam
--
Czarnulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-18 06:11:51
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)
"Svenja Svensson"
> Jak ja naloze wiecej to mi sie walkuje i robi sie wszystko straszliwie
> tluste :-) Po prostu cieniutka warstewka na cala powieke i czekam az
troche
> przeschnie.
Rozumiem. Też tak próbowałam, ale okazało sie, że baza nie jest dskonale
rozciągliwa i dowolnie mała ilość się po prostu nie rozsmaruje na powiece :)
Po prostu każdy musi sobie doświadczeniem wypracować taką wielkość, żeby się
sama baza nie wałkowała, a żeby spełniała zadanie :)
Pozdrawiam
--
Czarnulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-18 12:22:21
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)Dnia 2005-02-18 07:10,Użytkownik Czarnulka ziewnął szeroko i rzekł:
> W końcu i ja kupię paletę RB, najlepiej tę 49 ;) Kusi mnie okropnie! A jak
> kupię, to musi (!) być kompatybilna.
Tę właśnie mam :) Jak szaleć to szaleć.
> No, i jakby nie patrzeć jest 2 razy większa niż AD (ciekawe jak to się
> przekłada na zużycie) :)
Otóż to! Bazę AD miałam ponad półtora roku, zanim w końcu mi się
skończyła. Ale podejrzewam, że była bardziej, hmm, zwarta niż ta Lumene.
Ciekawe. WIesz co, zachęciłaś mnie, połażę za Lumene :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-19 07:04:48
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)
"Kruszyzna"
> > W końcu i ja kupię paletę RB, najlepiej tę 49 ;) Kusi mnie okropnie! A
> > jak kupię, to musi (!) być kompatybilna.
>
> Tę właśnie mam :) Jak szaleć to szaleć.
W sumie to nie aż takie szaleństwo - w moim grajdołku kosztuje 18 zł i mogę
piechotą przynieść do domu :)
> > No, i jakby nie patrzeć jest 2 razy większa niż AD (ciekawe jak to się
> > przekłada na zużycie) :)
>
> Otóż to! Bazę AD miałam ponad półtora roku, zanim w końcu mi się
> skończyła. Ale podejrzewam, że była bardziej, hmm, zwarta niż ta Lumene.
> Ciekawe. WIesz co, zachęciłaś mnie, połażę za Lumene :)
Trudno mi powiedzieć, jaki jest AD, ale jak pierwszy raz wycisnęłam z tubki
Lumene (podeszłam do tego ostrożnie, bojąc się rozchlapania na pół pokoju),
to wydawała mi się twarda i zastanawiałam się, jak to się rozsmaruje na
powiece. Ale okazało się, że przy nakładaniu jest bardzo delikatna i
pudrowa, bardzo ładnie matowi. Także muszę przyznać, że Lumene też jest
raczej zwarta.
Co do kupowania - w Warszawie sprzedawcy raczej nie wiedzieli, o co pytam,
więc poszłam z polecenia Svenji do Natury. W najbliższej mi (Metro Centrum w
Wawie) było jedno opakowanie, które sobie zabrałam, potem ze dwa tygodnie
nie było, potem znowu stało jedno opakowanie... Dziwne to trochę dla mnie,
ale ważne, że na nią trafiłam :)
Aha, wspominałaś kiedyś o cieniu Inglota, który wygląda jak płynne złoto.
Miałam nawet zanotować, ale mi wypadło, a teraz nie chce mi sie grzebać w
archiwum z wakacji. Podziel się, dobra duszo :)
Pozdrawiam
--
Czarnulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-21 10:21:34
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)Dnia 2005-02-19 08:04,Użytkownik Czarnulka ziewnął szeroko i rzekł:
> Trudno mi powiedzieć, jaki jest AD, ale jak pierwszy raz wycisnęłam z tubki
> Lumene (podeszłam do tego ostrożnie, bojąc się rozchlapania na pół pokoju),
> to wydawała mi się twarda i zastanawiałam się, jak to się rozsmaruje na
> powiece. Ale okazało się, że przy nakładaniu jest bardzo delikatna i
> pudrowa, bardzo ładnie matowi. Także muszę przyznać, że Lumene też jest
> raczej zwarta.
Acha, no to nie powinno być problemu. A ile dałaś za tę bazę? 25 zł?
> Co do kupowania - w Warszawie sprzedawcy raczej nie wiedzieli, o co pytam,
> więc poszłam z polecenia Svenji do Natury. W najbliższej mi (Metro Centrum w
> Wawie) było jedno opakowanie, które sobie zabrałam, potem ze dwa tygodnie
> nie było, potem znowu stało jedno opakowanie... Dziwne to trochę dla mnie,
> ale ważne, że na nią trafiłam :)
Ja mam tak ze trzy "obczajone" drogerie, gdzie ta baza AD jest. Co do
Lumene, będę musiała się rozejrzeć. W sumie nie jest to towar jakoś
szczególnie chodliwy. Póki nie zajrzałam na p.r.u. nie miałam bladego
pojęcia, że istnieje coś takiego, jak baza pod cienie. W rozpaczy
chciałam już wszystkie cienie powyrzucać, ale na szczęście zaczęłam
czytać grupę :)
>
> Aha, wspominałaś kiedyś o cieniu Inglota, który wygląda jak płynne złoto.
> Miałam nawet zanotować, ale mi wypadło, a teraz nie chce mi sie grzebać w
> archiwum z wakacji. Podziel się, dobra duszo :)
Pewnie że się podzielę ;) Cień nr 38. Normalnie złote złoto. Świetnie
wygląda na powiece solo, ale bardzo ciekawy efekt daje też pomalowanie
oka jednym cieniem i zrobienie na środku powieki złotej kropki.
Spojrzenie jest wtedy rozświetlone. No, błysk w oku :) Cień jest
barrrrrrrdzo perłowy, ale na dzien też fajnie wygląda.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-21 21:34:18
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cvccvi$sak$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja mam tak ze trzy "obczajone" drogerie, gdzie ta baza AD jest. Co do
> Lumene, będę musiała się rozejrzeć. W sumie nie jest to towar jakoś
> szczególnie chodliwy.
Spróbuj w 'naturze' na drukarskiej. Tam kupiłam bazę pod podkład Lumene,
więc pod cienie też powinna być.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-22 07:21:21
Temat: Re: Baza pod cienie gł. do Krusz. :)
"Kruszyzna"
> > Także muszę przyznać, że Lumene też jest raczej zwarta.
>
> Acha, no to nie powinno być problemu. A ile dałaś za tę bazę? 25 zł?
35 :)
> > Dziwne to trochę dla mnie, ale ważne, że na nią trafiłam :)
>
> Ja mam tak ze trzy "obczajone" drogerie, gdzie ta baza AD jest. Co do
> Lumene, będę musiała się rozejrzeć. W sumie nie jest to towar jakoś
> szczególnie chodliwy. Póki nie zajrzałam na p.r.u. nie miałam bladego
> pojęcia, że istnieje coś takiego, jak baza pod cienie. W rozpaczy
> chciałam już wszystkie cienie powyrzucać, ale na szczęście zaczęłam
> czytać grupę :)
Me to, zresztą to samo mam w wielu innych przypadkach - np. dziwnie
zachowującej się cery (rozbłyszczanej przy każdej okazji, kiedy powinna być
matowa), dziwnej reakcji na kremy (przesuszanie, zatykanie porów) :) A już
myślałam, że jestem genetyczną pomyłką ;)
> > Aha, wspominałaś kiedyś o cieniu Inglota, który wygląda jak płynne
> > złoto. Miałam nawet zanotować, ale mi wypadło, a teraz nie chce mi
> > sie grzebać w archiwum z wakacji. Podziel się, dobra duszo :)
>
> Pewnie że się podzielę ;) Cień nr 38. Normalnie złote złoto. Świetnie
> wygląda na powiece solo, ale bardzo ciekawy efekt daje też
> pomalowanie oka jednym cieniem i zrobienie na środku powieki złotej
> kropki. Spojrzenie jest wtedy rozświetlone. No, błysk w oku :) Cień jest
> barrrrrrrdzo perłowy, ale na dzien też fajnie wygląda.
Miodzio. Jak tylko wylezę spod kołdry, natychmiast zanabędę ;)
Strasznie dziękuję!
Pozdrawiam
--
Czarnulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |