W dniu 07.11.2022 o 23:22, XL pisze:

> A wydłubanie (szczególnie rozlanej i wżartej w konstrukcję, ale i takiej
> jeszcze całej) bomby chemicznej z podwozia elektryka jest tak
> problematyczne i kosztowne, zwłaszcza gdy ich liczba odpowiednio wzrośnie,
> że nie przewiduję, aby ktokolwiek się tego podejmował.

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/zas
ypia-nas-miliony-ton-zuzytych-baterii-z-aut-strasza-
eksperci/j4nhefk

"Thompson i inni badacze apelują też do producentów, by projektowali oni
baterie z myślą o recyklingu, stosowali jasne oznaczenia i ułatwili
rozbiórkę ogniw. I niektórzy już to nawet robią. Chińska firma
motoryzacyjna BYD wypuściła na rynek baterię, z której ogniwa można
wyjmować ręcznie, bez konieczności rozpuszczania klejów. Z kolei Renault
poddaje już recyklingowi wszystkie swoje baterie. Co więcej Francuzi
upatrują w tym biznes i planują rozszerzyć tę działalność również na
akumulatory innych producentów."

> Stąd przewiduję

Te twoje wizje...
Skoro ty tak przewidujesz, to na bank tak będzie.
Znalazłaś już te chipy, których nie widać pod mikroskopem, w szczepionkach?

> składowiska milionów tych pojazdów wraz z tkwiącymi w nich zużytymi
> bateriami,

https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-tech
nologie/recykling-baterii-do-samochodow-elektrycznyc
h-jest-mozliwy/xe2cxhd

"Jak pokazują wyniki badań naukowców (Recykling baterii aut
elektrycznych a wpływ na środowisko - SmogLab) recykling baterii
elektrycznych nie tylko jest możliwy, ale już stosowany. Większość
elementów da się wykorzystać ponownie. Oczywiście, opłacalność takich
działań zależy przede wszystkim od kosztów konkretnych materiałów i od
skali. Obecnie strumień zużytych baterii trakcyjnych wymagających
recyklingu jest jeszcze zbyt niewielki z uwagi na fakt, że pojazdy
elektryczne w większej skali pojawiły się na naszych drogach stosunkowo
niedawno, kilka lat temu. Do zakładów recyklingu trafiają wiec głównie
baterie fizycznie uszkodzone (np. wskutek zdarzeń drogowych) lub w
których wystąpiły poważne uszkodzenia na skutek defektów. Jednak
dynamicznie rosnąca liczba elektryków sprawia, że perspektywy dla branży
recyklingu są obiecujące. Pojawiają się nowe pomysły związane z
recyklingiem baterii. W branży samochodowej to krok naprzód, jeśli
weźmiemy pod uwagę skalę zanieczyszczeń i problemów związanych z
utylizacją płynów technicznych z silników spalinowych."

"W stronę recyklingu na dużą skalę zmierzają także producenci. Tesla
zadeklarowała, że zbiera wszystkie uszkodzone baterie wycofywane z
pojazdów i jednocześnie pragnie wykorzystać ponownie aż 92 proc.
składników takich baterii. Jak to wygląda w praktyce? Jeśli na etapie
produkcji zostanie stwierdzone uszkodzenie, którego nie da się naprawić,
pakiet jest zamieniany na inny. Te pochodzą z odzysku. Baterie
trafiające obecnie do producenta, pochodzą przede wszystkim z taksówek i
z pojazdów które uległy poważnym wypadkom. Żadna z nich nie trafia na
wysypisko. Każda jest poddawana recyklingowi."

> Temat zastanawia bardzo niewielu.

Jaaasne... tylko ty jedna, jedyna najmądrzejsza na świecie, się nad tym
zastanawiasz.

> Na razie. A jak zacznie zastanawiać
> wielu, to będzie znaczyło, że już po ptokach.

Być może w twoim Pierdziszewie Wielkim zastanawia się niewielu (i
dlatego jak zwykle nie masz pojęcia o czym piszesz), ale cały
cywilizowany świat od lat pracuje nad rozwiązaniem tego problemu.

??? ????? fiutinowska onuco.
I nie wracaj
Piotr