Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Betula oycoviensis

Grupy

Szukaj w grupach

 

Betula oycoviensis

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-10-17 17:17:51

Temat: Re: Betula oycoviensis
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Iwona Sapijaszko" <i...@s...net> wrote in message
news:6attqugeb3sm3n9kl50di8q97l0gq3f26m@4ax.com...

> Pokrój ma ładny, liście też ale kora, śmiem twierdzić niespecjalna.

Wlasnie ta odstajaca kora to duza czesc jej uroku.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-10-17 17:48:06

Temat: Re: Betula oycoviensis
Od: Iwona Sapijaszko <i...@s...net> szukaj wiadomości tego autora


> A co z Betula nigra? W moich okolicach to najladniejsze brzozy.
> A na polskich stronach jakos jej nie widze. Czy w ogole nie
> rosnie w Polsce?

co prawda dopiero rok temu dotknęła mnie 'szajba ogrodowa' i mało
wtajemniczona jestem ale przez ten czas nie zetknęłam się z nią w żadnej
szkółce czy punkcie sprzedaży, nasiona są w ofercie Florpaku.
http://www.hort.uconn.edu/plants/b/betnig/betnig1.ht
ml
Pokrój ma ładny, liście też ale kora, śmiem twierdzić niespecjalna.
Może zdjęcia tego nie oddają, czas pojechać do Stanów i się na własne
oczy przekonać... chyba że gdzieś bliżej rośnie

pozdrawiam
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-10-17 17:48:33

Temat: Re: Betula oycoviensis
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

nie może to być ;)

A jednak.
Inaczej dawno by mnie utopił w KF.
;-)))

--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-10-17 17:51:57

Temat: RE: Betula oycoviensis
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) wrote in
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEAEPNDDAA.abies@ogrod-botani
czny.pl:

> Betula nana jest faktycznie ładna , również pod ochroną ( ginący
> relikt
> glacjalny)
> ale w PKWŁ rośnie całkiem przyzwoicie ,nie zauważyłem jakichkolwiek
> trudności w uprawie.

To szczerze zazdroszcze, bo bardzo ja lubie.
Kolega robil dwa podejscia, z efektem zniechecajacym i w koncu zrezygnowal
- nie chcial sie dluzej pastwic.
Moze mu sie jakies arystokratyczne osobniki trafily :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-10-17 18:02:51

Temat: Re: Betula oycoviensis - krótkie podsumowanie
Od: "Marta" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wracam z pracy, a tutaj wątek się rozszalał.
Odpowiedź więc będzie na wszystkie posty.
Zdążyłam się zorientować, że zdobycie tej brzozy drogą kupna a tym bardziej
wymiany nie będzie sprawą prostą. Skoro nie rośnie nawet W PKWŁ;-) Ale w
przypadku endemitów trzeba się z tym liczyć.
Wykopanie jej ( gdziekolwiek by nie rosła) również odpada, nie chodzi o
mandat, ale o zasady. Jak ktoś wspomniał jest to drzewo pod ścisłą ochroną.
Z różnych też powodów jestem przeciwniczką wykopywania nawet pospolitych
drzew z lasów, do kogokolwiek by owe lasy nie należały. Nie rozumiem takiego
bezmyślnego niszczenia przyrody, skoro w Nadleśnictwach można kupić rodzime
gatunki po 80 gr a nawet dostać za uśmiech (ukłony dla pana leśniczego w
Brodłach, którego ujęła moja miłość do brzóz). Dzięki temu lasy pozostają w
nienaruszonym stanie a przy okazji można wspomóc leśników.
Szczepienie też nie wchodzi w grę. Wiem o nim tylko tyle, że bawił się w to
kiedyś dziadek na łasny użytek. Niestety o nic już nie mogę zapytać. Po
drugie musiałabym jakoś zdobyć zrazy.
Betula nana na szczęście jest dostępna w pewnej sympatycznej szkółce i
również zostanie posadzona w moim ogrodzie.
Myślę by pokochać brzozy, często nazywane chwastami, nie trzeba jechać do
Wrocławia (chociaż spotkania szkoda), wystarczy spojrzeć jak Polska długa i
szeroka rosną te piękne drzewa. Nic dziwnego że mają tylu miłośników wśród
ogrodników (jak się zrymowało:-). Dla mnie wszystkie te dęby wiązy, buki,
głogi, kłujące świerki itd. to alternatywa strzyżonych iglaków,
parasolowatych drzewek. Nie neguję ich posiadania, mnie po prostu nie
podbają się, szczególnie na wsi na tle lasów i pól. Nie napiszę wiecej by
nie wywołać po raz kolejny wątku o naturalności ogrodów:-)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Marta





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-10-17 20:49:25

Temat: Re: Betula oycoviensis
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Jerzy" <0...@m...pl> writes:

> 403 - Dostęp zabroniony
> Ta strona została administracyjnie zablokowana
> lub konfiguracja serwera wyklucza Twój dostęp do niej.

Spróbuj trochę wyżej: http://strony.wp.pl/wp/irlaw/

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
U fryzjera w mieście Ciechocinku w
Sytuacji zwykłej -- z trzech ocinków
Się składało klienta golenie;
Jeśli dłuższe niż zwykłe golenie
Były -- wtedy i z czterech odcinków.
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-10-17 20:49:46

Temat: Re: Betula oycoviensis
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Betula nana jest faktycznie ładna , również pod ochroną ( ginący
> > relikt
> > glacjalny)
> > ale w PKWŁ rośnie całkiem przyzwoicie ,nie zauważyłem jakichkolwiek
> > trudności w uprawie.
>
> To szczerze zazdroszcze, bo bardzo ja lubie.
> Kolega robil dwa podejscia, z efektem zniechecajacym i w koncu
zrezygnowal
> - nie chcial sie dluzej pastwic.
> Moze mu sie jakies arystokratyczne osobniki trafily :-)

To, to jest chyba toto czym Bogusław się szczycił, a ja kocham brzozy, i
pamiętam jak odrywał pasek kory. Cudna biel była pod spodem. Naprawdę.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-10-17 20:51:54

Temat: Re: Betula oycoviensis
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:

> No i bywa niesamowicie ladna, ale dosc trudna w uprawie krzewiasta
> B. nana.

To ta karłowata, dobrze pamiętam? Widziałem wczoraj w sklepie w
Elblągu lub przedwczoraj w Toruniu.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Trudno się nie martwić pelikanem:
Schudł, zagłębił się w fotelik, anem-
Iczny... Zdrój łez będzie przelan,
Gdy nad pelikanem kapelan
Ostatniego wbije palik ,,amen''.
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-10-17 20:53:57

Temat: Re: Betula oycoviensis
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:

> > Pokrój ma ładny, liście też ale kora, śmiem twierdzić niespecjalna.
>
> Wlasnie ta odstajaca kora to duza czesc jej uroku.

Tak, ale ciemna. A tej pożytecznej jaśniutka... niach.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien rycerz, gdy wrócił spod Troi,
słodkich pieszczot nie skąpił dziewoi.
Ona rzekła: ,,Jest miło,
ale milej by było,
gdybyś nie miał na sobie tej zbroi!''
(C) Grzegorz Gigol

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-10-17 20:54:24

Temat: Re: Betula oycoviensis - krótkie podsumowanie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Pozdrawiam Cię całkiem naturalnie, Jerzy
PS
Zaraz pewnie się zacznie!!!
;-)))



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zagadka
Arum
Ciekawa ksiazka
suiseki po polsku
wysokosc szczenien i gl. sadzenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »