squire <s...@s...com.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "puesto" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bdv6bg$mnb$1@inews.gazeta.pl...
> > squire <s...@s...com.pl> napisał(a):
> > > na pewno masz rację. to zasadnicza różnica. ale czy one nie idą w
> parze...?
> > no nie, dlatego jest to zróżnicowanie. egocentryczna osoba traktuje
siebie
> > jak pępek świata i wymaga takiego traktowania siebie przez otoczenie
> > wszystkie problemy, zjawiska rozpatruje wyłącznie ze swojego pkt
widzenia.
> a egoista nie?
egoista koncentruje sie na sobie, ale w sposób nieszkodliwy dla innych, nie
posługuje się nimi dla zaspokojenia własnych potrzeb, dążeń, jest to mozna
powiedzieć nadmierna koncentracja na własnej osobie, ale nie wywierająca
szkodliwego wpływu na innych.W przypadku absolutnego egoizmu w dalszej
perspektywie obraca się on czesto przeciwko samej osobie, bo doprowadza on
do izolacji jednostki w grupie.
> masz rację... nie musi to iść w parze z egocentryzmem... ale chyba jednak
> często idzie, prawda?
nie, ale o tym juz chyba wspominałam...chociaż chyba mozna się pokusic o
stwierdzenie, że jeśli ktos jest egocentrykiem, to jest również egoistą, ale
w drugą strone ta zależność moim zdeniem nie wystepuje

> jeśli altruizm miałby coś rekompensował, nie byłby chyba altruzimem,
> prawda...? hmm...
nie dlaczego...mysle że altruizm i egoizm nie wykluczają się wzajemnie

> to ciekawe, choć dziwne bardzo... z jednej strony wydaje się oczywiste, że
> ludzie robią coś dla innych, żeby zspokoić jakąś tam swoją potrzebe, no ale
> chyba wtedy nie powinno się to nazywać altruizmem...?
no właśnie, uważam że czysty altruizm jest w świecie ludzkim mało
prawdopodobny.Rozum skłania do altruizmu, bo zycie bez wsparcia, bez
solidarności jest trudne, no ale w tym też mamy interes-przynależnosc do
grupy chociażby ;)
pozdrówka:)
aneta

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/