« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-07-04 18:05:58
Temat: Bez - marnie rośnieMam przed domem, w stosunkowo dobrze nasłoniecznionym miejscu kilka
zasadzonych bzów. W mojej dzielnicy bzy rosną całkiem dobrze, chętnie są
sadzone. Ziemie niestety jest słabej jakości, jakiś piasek (tereny
pozalewowe Wisły), kurzawka, na wierzchu trochę zimi, ale w tym miescu gdzie
są posadzone w zasadzie sam marny, miałki piasek. Trawa nawet nie chce
rosnąć.
Bzy rosną już przynajmniej 6 lat i na wysokość nawyżej do pasa. W zasadzie
coroczny scenariusz jest taki sam. Najpierw wiosną dają ostro czadu, mają
spore przyrosty, szybko pączkują. W tym roku nawet po raz pierwszy zakwitły.
Potem mają czas gorszy, liście robią się takie szarawe, są jasno zielone,
przyklapnięte. Pod koniec lata dużo liści tracą i dużo nowych przyrostów
usycha.
W tym roku staram się mocno podlewać i nawoże je przy każdym nawiezieniu
trawy (co 1,5 miesiąca) tym samymj nawozem. Jest troche lepiej ale na zdrowe
drzewo nadal nie wyglądaja.
Sąsiada bez jest zimnozielony jak glony w akwarium mojego dyrektora, a u
mnie nędza!!!
Co możecie poradzić. Choroba? Słaba ziemia? Sucho mają? Kiepska odmiana
(kwiaty są białe)?
Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-07-05 21:14:50
Temat: Re: Bez - marnie rośnieW wiadomości news:g4lopl$ode$1@news.onet.pl Bob
<alibaba@u_duck.pl>napisał(a):
> Mam przed domem, w stosunkowo dobrze nasłoniecznionym miejscu
> kilka zasadzonych bzów.
>
Hejka. Bzów czy lilaków?
>
> Trawa nawet nie chce rosnąć.
>
Skoro trawa nie chce, to pewnie inne rośliny też nie chcą.
Pozdrawiam wybrednie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-07-06 08:08:23
Temat: Re: Bez - marnie rośnie> Skoro trawa nie chce, to pewnie inne rośliny też nie chcą.
> Pozdrawiam wybrednie Ja...cki
100 m dalej też trawa słabo rośnie, a bzy są ładne i zielone.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-07-06 10:30:10
Temat: Re: Bez - marnie rośnieW wiadomości news:g4puh8$qqs$1@news.onet.pl Bob
<alibaba@u_duck.pl>napisał(a):
>> Skoro trawa nie chce, to pewnie inne rośliny też nie chcą.
>
> 100 m dalej też trawa słabo rośnie, a bzy są ładne i zielone.
Hejka. To w takim razie w celu gruntownego wyjaśnienia tego zagadnienia
chyba by wypadało przeprowadzić interdyscyplinarne badania naukowe. ;-)
Pozdrawiam fenomenalnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-07-06 10:40:04
Temat: Re: Bez - marnie rośnieUżytkownik Bob napisał:
>> Skoro trawa nie chce, to pewnie inne rośliny też nie chcą.
>> Pozdrawiam wybrednie Ja...cki
>
> 100 m dalej też trawa słabo rośnie, a bzy są ładne i zielone.
>
100m to znaczna odległość, na mojej działeczce nieosiągalna.
Czasami po przesadzeniu w inne miejsce, odległe o 1,5m, roślina
wreszcie rośnie.
Lilaki o białych kwiatach, przynajmniej te w mojej okolicy,
nie osiągają dużych rozmiarów, rosną słabiej.
Skoro podlewanie pomaga, to pomoże też ściółkowanie kompostem,
posiekaną trawą - będzie się dłużej utrzymywała wilgoć w glebie,
przybędzie próchnicy i składników mineralnych.
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-07-06 10:51:58
Temat: Re: Bez - marnie rośnieW artykule news:g4q7e5$jt7$1@inews.gazeta.pl,
niejaki(a): Barbara Miącz z adresu <s...@i...te.ria.pl> napisał(a):
>>
> 100m to znaczna odległość, na mojej działeczce nieosiągalna.
> Czasami po przesadzeniu w inne miejsce, odległe o 1,5m, roślina
> wreszcie rośnie.
> Lilaki o białych kwiatach, przynajmniej te w mojej okolicy,
> nie osiągają dużych rozmiarów, rosną słabiej.
> Skoro podlewanie pomaga, to pomoże też ściółkowanie kompostem,
> posiekaną trawą - będzie się dłużej utrzymywała wilgoć w glebie,
> przybędzie próchnicy i składników mineralnych.
>
> Pozdrawiam, Barbara
To że ona się nazywa "bez" wcale nie znaczy że może prawidłowo się rozwijać
bez wody, bez składników pokarmowych, bez ... więc tu się trzeba przypatrzeć
i dostarczyć tego co potrzebuje
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |