On 27 Cze, 18:50, ichbine <i...@o...KROPKA.pl> wrote:
> Ja tak tylko, wystrzeliłam.

Dalo sie to poznac, ze nie nabilas :-)

> Przecież Wasi partnerzy także robią to samo co Wy,

Moj nie robi - internet to MOJA domena; kazde z nas ma swoja (a
spotykamy sie na wspolnej - przewaznie noca, choc i dzien nie jest
zadna przeszkoda, a tylko urozmaiceniem) i dlatego jestesmy
szczesliwi. Wazne, aby w zwiazku nie zatracic swej odrebnosci: czyz ja
kaze mojemu mezowi malowac obrazki lub kochac matematyke, czy grac na
instrumentach? On ma historie, chemie - ja w nich jestem raczej
slaba... a takze ogromna wiedze ogolna. Moze jej uzywac na rozne
sposoby, i zapewniam Cie, ze o zaden z nich nie jestem
zazdrosna :-))))))))))


> i pewnie że to w
> niczym nie przeszkadza.

Jak wyzej :-)

>
> Słodkości,

Naprawde?

> ichbine

Ich bin tez :-)