« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-06-25 09:39:00
Temat: Re: BezdusznaOn 25 Cze, 11:29, "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote:
> Dochodzę do potwornego w swojej irracjonalności wniosku: Lubię was.
:-o
Wlasnie odkrylas prawde o sobie! Gratulacje :-)
>
> Nie dość, że kopiecie w ziemi (sama usiłuję zapanować nad ogrodem, który
> rozrasta mi się we wszystkie strony jak busz i budzi z wolna przerażenie),
> to jeszcze myślicie i w dodatku niektórzy z was posługują się moim ukochanym
> językiem 'matematyki znormalizowaj' (tzn. stosowanej do opisu zjawisk
> przyziemnych).
...a nawet calkiem ziemnych i podziemnych ;-)
>
> Czekam z zapartym tchem na dalsze niespodzianki.
Umiejetnosc ich sprawiania niechze dalej rozkwita u Szanownego Robaka,
czego z calego serca Mu (i posrednio sobie i innym czytajacym a
niesmialo udzielajacym sie) zycze :-)
>
> I to wszystko pod płaszczykiem psychologii. No, no..... Zycie jest pełne
> niespodzianek.
Dlatego warto szukac ludzi takze w... internecie :-))))))))))))))))...
>
> Ps. pomidorów nie uprawiam. Uprawiam za to lenistwo w czerwonym hamaku, czy
> mozna uznac to za godny zamiennik?
Jak najbardziej: ta barwa cos w sobie ma takiego, ze obojetnie, jaka
postac materii ja odbija w nasze oczy, my jednako odzuwamy te moc, te
wspolnote w czerwieni ;-)
...i zieleni, sadzac po milosci do roslin.
Pozdrawiam.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-06-25 09:43:24
Temat: Re: Bezdusznawłaśnie, właśnie.
Zastanawiająca wspolnota (nawet jeśli tylko na pierwszy rzut oka). M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |