Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Bezmięsne święta

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bezmięsne święta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2002-12-27 10:55:48

Temat: Re: Bezmięsneświęta
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Pawel napisał(a):

> No....jeden odswietny glos rozsadku....
>
> Boczus goloneczka schabowy to podstawa jedzonka...zwlaszcza od swieta
> po tych chudych barszczykach sledzikach pierogach z kapusta i innym
> jedzonku dla zajecy i kozy....

... także człowieka ;)
Zobaczymy po świętach kto się będzie lepiej czuł. Ja czy Ty...

> Jacys uszkodzeni watrobowcy albo nalogowi grubasy wymyslili te
> bezmiesna diety
> z zazdrosci choc i tak glownie zaszkodzily im weglowodany i chca by
> inni tez sie tak meczyli robiac obrzydliwa soje na sto sposobow....
> Zgroza...ale i biznes...dla oszustow i innych nawiedzonych...

Właściwie to ludy dalekiego wschodu odżywiają się bezmięsnie. Jest to
bardzo często powiązane z ich religią. Na nasz grunt dietę tę
sprowadzili różnej maści "zieloni", którym nie jest obcy los zwierząt
masowo mordowanych we wszelkich ubojniach itp.
Być może jest to za ostra reakcja z mojej strony, ale sprowokowałeś
mnie do tego ;)))

> Samych tlustosci i kielonka dla trawienia w te swita zyczy Wam
~~~~~~~~~~~

Widzę, że wyznajesz ideologię dr.Kwaśniewskiego [tego z kropką, hihi] i
jego dietę optymalną.
A propos kielonka to się z Tobą zgadzam ;))

Pozdrawiam


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2002-12-27 10:55:51

Temat: Re: Bezmięsneświęta
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Scalamanca napisał(a):

>> i grzybeczka w oceciku ;)
>
> Grzybeczki to raczej dla wegetarian, a nie padlinożerców. :PP
>
> Daga

Święta racja, nawet jadłem...

Radzio


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2002-12-27 10:55:55

Temat: Re: Bezmięsneświęta
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Scalamanca napisał(a):

> Lekarstwo nie musi być niedobre. Lekarz mi kazał pić coca-colę.


Dla mnie coca-cola to syf...
Ciekaw jestem jakbym się zachował gdyby lekarz zalecił mi jej picie ;)

Pozdrawiam,
Radzio


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2002-12-27 10:55:58

Temat: Re: Bezmięsne święta z coca-colą [dłuuugie]
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Zbigniew Andrzej Gintowt napisał(a):

> słyszałem natomiast, że składniki w niej zawarte "chętnie"
> pozbawiają nasze kości wapnia, co może prowadzić do osteoporozy,
> albo też utrwalać jej przebieg. Źródeł wiadomości niestety nie mogę
> podać.

Witaj,

Dwa lata temu na zajęciach z chemii analitycznej miałem okazję
wyznaczać zawartość ortofosforanów w coca-coli. Właśnie colę wybrano do
doświadczenia ponieważ jest wspaniałym modelem do ćwiczeń. Zawiera nie
tylko śladowe ilości tego związku, lecz ich ogrom. Powiem więcej,
przekracza wszelkie normy związane z prawidłowym żywieniem itd. To było
dla mnie ostrzeżeniem i od tamtej pory wyrzekam się coca-coli jak ognia
;))
W internecie kiedyś znalazłem taki oto artykuł (zacytuję w całości,
przepraszam za to modemowców:)

"W czasach, kiedy nasz kraj tkwił po uszy w zaścianku komunistycznym,
coca-cola była napojem legendarnym, kultowym i w ogóle (tak jak dżinsy)
symbolem wolności życia w lepszym, zachodnim świecie, a jej receptura
(jak mówiono) objęta była tajemnicą (jakiś tajemniczy ekstrakt z
orzeszków cola, czy coś...). Obecnie, gdy organizacje konsumenckie
wymusiły jawność składu wszelkich produktów żywnościowych, okazało się,
że coca cola to taka sama kicha, jak większość tego, co przypłynęło do
nas z zachodu na fali przemian ( z serialami brazylijskimi na czele), a
tajemniczy ekstrakt z orzeszków cola okazał się być zwykłym kwasem
ortofosforowym.
Czy ktoś przeczytał skład chemiczny Coca-Coli ? Służę cytatem z
puszki Coca-Coli Light: "...woda, karmel... " - tu się kończą składniki
pochodzenia naturalnego a zaczynają zakamarki tablicy Mendelejewa -
"kwas ortofosforowy, dwutlenek węgla, benzoesan sodu, aspartam,
acesulfam..." - język można połamać. Do tego ostrzeżenie:"...zawiera
fenyloalaninę, nie wskazane dla osób cierpiących na
fenyloketonurię..." - wielkie nieba ! Toż to popłuczyny z rur
kanalizacyjnych jakiejś upadłej fabryki chemicznej z ubiegłego
stulecia, a nie płyn, który bez obaw można wlać we własny przewód
pokarmowy !
Inne gatunki Coca-coli mają trochę mniej czadowy skład, ale każdy
z nich zawiera kwas ortofosforowy, którego sole skutecznie zapobiegają
przyswajaniu wapnia i żelaza przez organizm. Jeśli dziecko popija
posiłek Coca-Colą (może być Pepsi - niczym się nie różnią), to jego
heroiczny wysiłek włożony w zjedzenie szpinaku pójdzie na marne - i tak
będzie z niego anemik.
Podobno ząb niemowlęcia włożony na noc do Coca-Coli, do rana się
rozpuszcza... "

> Co się tyczy jednak profilaktyki kamicy nerkowej,
> niezastąpiona jest w tym "woda Jana", ze źródła w Krynicy (dostępna
> w aptekach w 5 l bukłakach plastikowych z kranikiem). ma ona tę
> właściwość, że penetruje nasze nerki tak, jak nie potrafi zrobić
> tego żaden inny rodzaj napoju i oczyszczać je w sposób dogłębny.
> Sprawdzona jest ona od dziesięcioleci. Niektórzy powiadają, że jest
> tak moczopędna, że sikać im się chce już na sam widok tej wody...

Popieram Cię jak najbardziej odnośnie tej wody. To się powinno
reklamować, a nie jakieś "popłuczyny" typu "cola" (zawsze kojarzy mi
się to z bakteriami)

Pozdrawiam,
Radzio


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2002-12-27 10:56:00

Temat: Re: Bezmięsne?więta
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Scalamanca napisał(a):

> Dlatego też trzeba przyjmować wapno, najlepiej niemieckie (nazwy
> nie pomnę, niestety), bo wchłania się najlepiej. Przy chorobach
> nerek w ogóle trzeba przyjmować wapno bez przerwy (zwłaszcza
> przy dializach, które wypłukują nie tylko to, co złe, ale też to,
> co dobre).

Najpierw pijemy colę, a później musimy przyjmować "sztuczne" wapno ;)
Spróbujmy lepiej poszukać czegoś naturalnego zawierającego wapń... na
dłuższą metę będzie to dużo zdrowsze.

Odnośnie żurawin - popieram, choć drogie ;)

Pozdrawiam,
Radzio


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2002-12-27 10:56:04

Temat: Re: Bezmięsneświęta
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Prusak napisał(a):

>> Żartujesz? Ryby to przecież też mięso. :PP
>>
> Wiem, uwazam po prostu wegeterianizm za niezbyt rozsadna diete.
> Jestem zwolennikiem umiarkowania we wszystkim, takze w jedzeniu.

Rozumiem Twój punkt widzenia. Będąc wszystkożercą nie wyobrażałem
sobie, że można wyłączyć z diety produkty zwierzęce. Jest faktem, iż
mięso uzależnia podobnie jak kawa, papierosy i inne używki, dlatego
trudno jest go całkowicie odrzucić. Dużo łatwiej jest jeżeli kierujemy
się dodatkowo pobudkami ideologicznymi, ekologicznymi, moralnymi etc,
tak jak w moim przypadku. Ja w jednej chwili porzuciłem mięso i jest mi
dobrze ;))
Odnośnie drugiej części Twojego postu to wiedz, że tutaj jesteśmy
zgodni, też jestem za zachowaniem umiaru w jedzeniu... i piciu ;))

Pozdrawiam,
Radzio


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2002-12-27 10:56:07

Temat: Re: Wegetarianizm
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Scalamanca napisał(a):

Dzięki za wsparcie Salamanco, bardzo ładnie to wszystko opisałaś.
Pozdrów brata ode mnie ;))

Moje uszanowanie,
Radzio


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2002-12-27 10:56:09

Temat: Re: Wegetarianizm
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Pawel napisał(a):

> Rozumiem gdy uszkodzeni lub chorzy ludzie na stale lub
> przejsciowo stosuja jakies wymyslne diety.

Ja swoją bezmięsną dietę stosuję z przyjemnością. I co Ty na to?

> a to nagle sol jest szkodliwa choc nawet
> "glupiej krowie" w oborze wieszaja lizawki innym znowu
> ocet przeszkadza czy bombelki w napojach....
> ...i to dopiero jest chore lub juz choroba....

Sól w nadmiarze nie jest zdrowa. Jest to już dawno potwierdzony fakt.
Dodam jeszcze, że sól kuchenną, którą stosujemy w kuchni wyrabia się
całkowicie sztucznie z innych substratów. Jak ktoś był w Wieliczce lub
innej Bochni mógł posmakować jak smakuje prawdziwa naturalna sól z
dodatkiem wielu cennych mikroelementów.
"Głupia krowa" oprócz zieleniny nie spożywa potraw bogatych w chlorek
sodu, dlatego musi uzupełniać lizawką. U człowieka sól znajduje się
m.in. w osolonej wodzie na ziemniaki i wszelkich innych potrawach.
Dodatkowo dosalamy do smaku... i na starość nadciśnienie gotowe ;)
Ocet jest niczym innym jak roztworem 6-cio lub 10-cio procentowym kwasu
octowego. A wiadomo przecież jakie spustoszenie w organizmie może
zrobić kwas podawany w nadmiarze.
Wniosek z powyższego płynie taki: Wszystko w umiarze ;)))

> Na piedestal postawiono witaminki choc wiekszosc z nich
> organizm sam sobie syntetyzuje by wilk po zjedzeniu zajaca
> nie pedzil na pole kapusty....choc jakas trawe nawet i skubnie...

Tu się nieco mylisz. Człowiek to nie roślina i większość witamin
potrzebuje pobrać z zewnątrz. Oczywiście najlepiej w formie naturalnej
a nie w tabletkach. ten przykład z wilkiem też nie jest na miejscu, bo
w czym wilk jest podobny do człowieka? Człowiek jest wszystkożerny, a
wilk jest drapieżnikiem i dlatego rzadzi się innymi prawami. Mięcho w
zupełności mu wystarczy, nawet gotować i smażyć nie musi ;)

Pozdrawiam,
Radzio


--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2002-12-27 11:53:09

Temat: Re: Bezmięsne?więta
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Radzio pisze w news:auhbk0$9vf$1@news.tpi.pl

> Najpierw pijemy colę, a później musimy przyjmować "sztuczne" wapno ;)

Ne ne ne! Wapno na nerki _zawsze_ trzeba przyjmować, niezależnie
od diety i tego, co pijemy.

> Spróbujmy lepiej poszukać czegoś naturalnego zawierającego wapń... na
> dłuższą metę będzie to dużo zdrowsze.

Ale na nerki nie pomoże. Dializa wypłucze i tak.

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2002-12-27 12:25:23

Temat: Re: Bezmięsne?więta
Od: "Radzio" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakiś czas temu Scalamanca napisał(a):

> Ne ne ne! Wapno na nerki _zawsze_ trzeba przyjmować, niezależnie
> od diety i tego, co pijemy.

W chorobach nerek, dializach itp. nie jestem ekspertem.
Zwracam honor ;)

Radzio

--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wesołych Świąt
Wsparcie dla potrzebujących...
Wszystkim Wam
Wszystkiego co najlepsze - duuuużo miłości
biblioteka interenetowa polska

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »