Strona główna Grupy pl.rec.dom Bezpiecznik roznicowopradowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bezpiecznik roznicowopradowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2007-01-11 17:58:37

Temat: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy
Od: "Druid29" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "uC" <u...@b...bla> napisał w wiadomości
news:eo5048$s7o$1@panorama.wcss.wroc.pl...

> Po analizie kosztow, nie wchodzi w gre wymiana calej instalacji w domu tak
> aby dodac trzeci przewod - trzeba by rozkuc wszystkie sciany itd z roznych
> powodow nie da sie. Pytanie jest w takim razie takie: czy zostawic tak jak
> jest, tzn. bez roznicowki ale z bolcami uziemiajacymi, czy tez z
roznicowka
> i wywalic wszystkie bolce?
> Pozdr.,

Jest jeszcze możliwość zrobienia częściowej ochrony, dla najbardziej
narażonych urządzeń w kuchni i łazience. Większość sprzetu
eletrotechnicznego ma wtyczkę dwuprzewodową.
Pozdrawiam,
Druid29

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2007-01-12 21:29:44

Temat: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy
Od: "emarcin" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


> Może wywalić, jeśli ktoś różnicówka jest podłączona do instalacji
> dwuprzewodowej, a bolec jest zmostkowany z przewodem neutralnym (dawniej
> zerowym, choć zwykle napięcie na nim nie jest zerowe). Taki sposób
> podłączenia bolca był powszechny w czasach PRL-u.
> Dotykając tak podłączony bolec albo łącząc go poprzez obudowę urządzenia z
> jakąś uziemioną instalacją (woda, gaz, co) powodujemy uziemienie bolca.
> Ponieważ przewód neutralny zwykle nie ma potencjału ziemi, więc prąd sobie
> popłynie. Zwykle samo dotknięcie palcem to za mało by różnicówka
> zadziałała - trzeba zrobić połączenie metaliczne.
> --
> Pozdrawiam,
> Druid29


Przeczytaj człowieku jeszcze raz to co powyżej napisałeś i więcej na grupie
takich głupot nie pisz.
Gdyby tak było jak napisałeś, to dotknięcie bolca w starszej instalacji
groziłoby porażeniem.
Ludzie drżyjcie o swoje życie!!! Instalacje w starych domach zabijają!!!

Polecam lekturę np http://www.moeller.pl/Documentation/Budynki/poradnik
.pdf
gdzie na stronie 15
Rys. 1/3/2 Sposoby zainstalowania urządzeń ochronnych różnicowoprądowych w
poszczególnych układach sieci

pokazane są schematy z których wynika jednoznacznie, że poza instalacją typu
IT,
przewód N i PE mają ten sam potencjał - potencjał "zerowy".

Pozdrawiam emarcin



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2007-01-17 22:48:13

Temat: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy
Od: "Druid29" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "emarcin" <e...@p...com> napisał w wiadomości
news:eo8ur6$69d$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Przeczytaj człowieku jeszcze raz to co powyżej napisałeœ i więcej na
grupie
> takich głupot nie pisz.
> Gdyby tak było jak napisałeœ, to dotknięcie bolca w starszej instalacji
> groziłoby porażeniem.
> Ludzie drżyjcie o swoje życie!!! Instalacje w starych domach zabijajš!!!
>
Czytaj dokładnie - wcześniej napisałem, że zwykle samo dotknięcie palcem to
zbyt mało, aby coś się stało. O zabijaniu jak na razie Ty piszesz, choć
rzeczywiście instalacje dwuprzewodowe nie zapewniają wymaganego przepisami
poziomu bezpieczenstwa.

> Polecam lekturę np
http://www.moeller.pl/Documentation/Budynki/poradnik
.pdf
> gdzie na stronie 15 Rys. 1/3/2 Sposoby zainstalowania urządzeń ochronnych
różnicowoprądowych w
> poszczególnych układach sieci
>
> pokazane są schematy z których wynika jednoznacznie, że poza instalacją
typu
> IT,
> przewód N i PE mają ten sam potencjał - potencjał "zerowy".
>
Przeczytaj dokładnie, co napisałem a nie wypisuj akademickich bzdur.
Moeller zgodnie z podpisem pod rysunkiem pokazał sposób podłączenia
róznicówki w różnych instalacjach, a nie ich działanie.
Rysunek jest bardzo uproszczony i nie przedstawia:
- asymetrii odbiorów (tu mamy jeden odbiornik trójfazowy, a nie rozproszone
odbiory jednofazowe)
- różnej rezystancji poszczególnych przewodów (wynikających z odległości od
transformatora i od ostatniego uziemienia)
- możliwych usterek w instalacji (braku odbowiednio bliskiego uziemienia
przewodu N w instalacji TN-C-S oraz asymetrii źródła)
Przestudiuj lepiej schematy z podręcznika dla montera elektryka lub dla
zdających egzaminy kwalifikacyjne.
A zamiast pisać niesprawdzone głupoty, spróbuj bezpiecznie zewrzeć przewody
PE i N w instalacji z poprawnie zainstalowaną różnicówką.

Pozdrawiam
Druid29

(PS. od 13 lat praktyka w nadzorze technicznym i uprawniena nadzoru
elektrycznego na wszystkie urządzenia elektryczne i instalacje, bez
ograniczenia napięcia)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2007-01-18 18:00:11

Temat: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy- mocno długie
Od: "emarcin" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Czytaj dokładnie - wcześniej napisałem, że zwykle samo dotknięcie palcem
> to
> zbyt mało, aby coś się stało. O zabijaniu jak na razie Ty piszesz, choć
> rzeczywiście instalacje dwuprzewodowe nie zapewniają wymaganego przepisami
> poziomu bezpieczenstwa.

Mieszasz dwie sprawy: działanie różnicówki i porażenie człowieka.

Praktycznie we wszystkich istniejących instalacjach w Polsce, mogę jedną
ręką złapać za rurę wodną (gazową itp.)
a drugą dotknąć do przewodu zerowego , uziemiającego (kolor żółto-zielony i
niebieski w prawidłowo wykonanych
instalacjach) i nic mi się nie stanie. Nie zadziała różnicówka (o ile taka
w instalacji istnieje) - nie ma bowiem
powodu. Nie ulegnę porażeniu, no może przy mokrych rękach odczuję delikatne
mrowienie przepływającego prądu.
Dlaczego? Dlatego że nie ma różnicy potencjałów lub ma ona praktycznie
pomijalną wartość,
no chyba że ktoś zamiast drugą ręką dotknie w/w elementów językiem (w tym
przypadku rzeczywiście nawet
bateria 9V jest mocno nieprzyjemna). Opisuję tu sytuacje w różnych
instalacjach (starego i nowego typu), ale wolnych
od stanów awaryjnych.
Urządzenia różnicowo-prądowe są tak projektowane by zadziałać w stanie
awaryjnym instalacji (dla laików - w jednofazowych
instalacjach sprawdzają czy tyle samo prądu "wpływa" przewodem fazowym ile
"wypływa" przewodem zerowym),
praktycznie przy uszkodzeniu przewodu zerowego i pojawieniu się przepływu
prądu w przewodzie "fazowym" 30 mA
przy różnicówkach chroniących ludzi i 300 mA w różnicówkach chroniących
uurządzenia.
Działanie polega na odłączeniu napięcia od zasilanych obwodów.
Równolegle mamy w instalacjach obwód uziemienia mający za zadanie metalowe
obudowy urządzeń
"uziemić" - czyli zabezpieczyć przed pojawieniem się napięcia pomiędzy
obudową i umowną ziemią.


> Rysunek jest bardzo uproszczony i nie przedstawia:
> - asymetrii odbiorów (tu mamy jeden odbiornik trójfazowy, a nie
> rozproszone
> odbiory jednofazowe)
> - różnej rezystancji poszczególnych przewodów (wynikających z odległości
> od
> transformatora i od ostatniego uziemienia)
> - możliwych usterek w instalacji (braku odbowiednio bliskiego uziemienia
> przewodu N w instalacji TN-C-S oraz asymetrii źródła)

Rysunki wcale nie są uproszczone. W naszym przypadku nie ma znaczenia rodzaj
odbiornika (trzy czy jednofazowego).
Nie mają znaczenia rezystancje przewodów. Przedstawiają one jedynie sposób
podłączenia zabezpieczenia różnicowo-prądowego
w różnego typu układach sieci oraz sposobu połączenia współpracującego
obwodu "uziemienia" PE, w tym pokazują możliwość
wykonania tego zabezpieczenia, nazwijmy to "o lokalnym charakterze". Dotyczą
instalacji typu mieszkanie, dom i dom wielorodzinny.
Problemy które "rzuciłeś" dotyczą samych sieci zasilających oraz rozległych
instalacji energetycznych z którymi mamy doczynienia
w zakładach przemysłowych - my o takich tu nie mówimy.

> A zamiast pisać niesprawdzone głupoty, spróbuj bezpiecznie zewrzeć
> przewody
> PE i N w instalacji z poprawnie zainstalowaną różnicówką.

Jeżeli zewrę przed różnicówką (patrząc od strony zasilania) to nic się nie
stanie.
Jeżeli zewrę za różnicówką to zadziała ona. ( Zdałem?;) )

> Druid29 od 13 lat praktyka w nadzorze technicznym i uprawniena nadzoru
> elektrycznego na wszystkie urządzenia elektryczne i instalacje, bez
> ograniczenia napięcia.

No to mam coś dla Ciebie. Dom wielorodzinny oddany do użytkowania trzy lata
temu. Rozdzielnia w moim mieszkaniu, oprócz kilku
bezpieczników i wyłącznika głównego, "piękne" dwie różnicówki jednofazowe i
jedna trzyfazowa .
Niestety po zdjęciu pokrywy i "analizie" połączeń okazuje się co następuje:
- różnicówka 3 faz - tylko do płyty grzewczej
- różnicówka 1 faz nr 1 - do gniazd w łazience i toalecie
- różnicówka 1 faz nr 2 - do gniazd w kuchni
Pozostałe gniazda oraz cała oświetleniówka bez zabezpieczenia (tylko
uziemienie).
Wyszło to dopiero jak podjąłem decyzję o założeniu zabezpieczenia
przepięciowego.
Ktoś to zaprojektował, wykonał i odebrał, wszyscy z pewnościa znają
podręcznik dla montera elektryka i zdali egzaminy kwalifikacyjne.;)
Oczywiście moją winą jest założenie sobie akwarium w salonie i "pływanie" w
nim przy przycinaniu roślinek lub odławianiu ryb,
a w akwarium grzałka i filtr (całkowicie zanużone w wodzie) mają chyba
"charakter elektrotechniczny i wtyczki dwuprzewodowe".
Jak sobie uświadomiłem stopień zabezpieczeń w moim nowym mieszkaniu, to
okazało się że bezpieczniej było w starym (z lat 50-tych)
- bez uziemień, z bezpiecznikami w obwodzie zera (przed i za licznikiem) -
tam chociaż wiedziałem o zagrożeniach, tu w nowym żyłem
przez trzy lata w nieświadomości i trwałby ten stan dalej gdyby nie
przypadek.

Pozdrawiam emarcin

PS. Druid29 nie bierz tego wszystkiego do siebie personalnie. Nie jest i nie
było moim zamiarem obrażanie Ciebie.
Jeżeli w moim powyższym wywodzie są błędy to je skoryguj, może inni -
nieelektrycy coś z tego wyniosą (
dlatego starałem się pisać językiem ogólnie rozumianym z przykładami (nie
slangiem elektryków)).

Emarcin od blisko 20 lat inż.elektyk bez praktyki w nadzorze technicznym i
uprawnień nadzoru
elektrycznego na wszystkie urządzenia elektryczne i instalacje, bez
ograniczenia napięcia







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2007-01-18 19:41:42

Temat: Re: Bezpiecznik roznicowopradowy- mocno długie
Od: "Druid29" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "emarcin" <e...@p...com> napisał w wiadomości
news:eoockl$3a1$1@atlantis.news.tpi.pl...

..... (ciach)
Nie pojmuję, o co chodziło w Twoim wywodzie. Nie porównywałem niczego do
instalacji przemysłowych, ale wiem, że instalacje domów mieszkalnych
mieszkaniowych również są rozległe (rozpatrując cała instalację, od źródła
zailania). W dodatku mają dość słabe te zasilania. (małe przestarzałe
transformatory i równie stare rozdzielnie)

Dziękuję za miłą dyskusję,
Druid29

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

podzielniki ciepla - pilne
ktore wybrac czasopismo o aranzacji wnetrz?
Kuchnia gaz-elektr. do zabudowy
rodzaj zelazko tefal vs philips
klimatyzator

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »