Data: 2015-06-07 14:52:24
Temat: Re: Bezradne kocię i różowy telefon - czyli dlaczego Japonia jest kawaii?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:ml1do9$jg8$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2015-06-06 o 11:29, Chiron pisze:
>> Nie chwalę tych, co przeprowadzali eksperymenty na ludziach. Nie możesz
>> jkednak wszystkich Japończyków wtedy nazywać bandziorami. Weź się
>
> Na przykład w wojnie japońsko-rosyjskiej 1905 roku całkowita racja była po
> stronie Rosji. A niektórzy Polacy rusofoby byli po stronie Japonii.
>
A co niby stanowiło o ich racji? Nawet ja teraz jestem zdumiony:-)
Startująca niemal od zera Japonia zaczęła szukać surowców. Azja była zajęta
przez Anglię, Francję, Prusy i Rosję. Jak zbudowali flotę (od zera!)-
ruszyli na Chiny- i rozwalili Chińczyków, ale zjednoczona koalicja Rosji,
Anglii i Francji rzuciła się na nich. Trochę ustapili (rozsądne, prawda?),
nie dopuścili do wojny, ale czas pokoju wykorzystali na budowę floty.
Wykorzystali do tego pruskich instruktorów wojskowych i angielskie książki
wojenne. Gdy Rosja chciała zająć Mandżurię- uderzyli na Rosję, zadając jej
klęskę tak ogromną, że spowodowała zamieszki w Rosji. Czy o racji Rosji- tak
silnie przeżartego korupcją państwa, zdemoralizowanej, niewolniczej wręcz
armii, wojującej żołnierzem z branki, jak przed setkami lat? W japońskiej
flocie służyli niemal wyłącznie ochotnicy, którzy czuli się elitą wojska
Japonii.
--
Chiron
|