Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.man.lodz.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Iwonka" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Bezz i jego kwieciste słownictwo
Date: Sun, 3 Mar 2002 09:55:37 -0600
Organization: brak
Lines: 69
Sender: i...@p...onet.pl@207.220.190.4
Message-ID: <a5tiku$n3b$1@news.onet.pl>
References: <a5okca$qs3$1@news.onet.pl> <6...@n...onet.pl>
<a5qofu$adn$1@news.onet.pl> <a5suue$kgh$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 207.220.190.4
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1015172574 23659 207.220.190.4 (3 Mar 2002 16:22:54 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Mar 2002 16:22:54 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:3402
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Iza" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a5suue$kgh$1@news.tpi.pl...
>
> [Wolałabym żebyś zamiast słowa "przeskakujemy" wstawiła "przeskakuję" -
> wystarcza mi już ustalania z Tobą o Ci tak naprawdę chodzi w jednym wątku.
> Nie widzę więc sensu byś wprowadzała ten sam zamęt gdzie indziej, chyba że
> właśnie o to Ci chodzi albo nic innego do powiedzenia nie masz.
> Opowiadaj sobie co chcesz, Twoje święte prawo, ale bądź tak dobra i nie
> utożsamiaj z sobą mojej osoby.
Izo widze, ze emocje przerosly rozsadek. Nie przypuszczalam
nawet, ze nie radzisz sobie z wilowatkowoscia w jednym
poscie. Przejrzalam nasze posty i raczej widze iz ty mieszasz
w odpowiedziach. poczatek postow dotyczyl ideologii i chyba to
rozumialas. dalej ty podawalas ogolne przyklady odnosnie
diety bogatotluszczowej, na co ja zadalam pytanie czy tylko
o tluszcze zwierzece chodzi i tu zamiast oczekiwanej odowiedzi,
uslyszlalam tylko klamstwo na temat mojej osoby iz twierdze
ze wszystko wiem, potem zreszta ten ton przewija sie dalej.
teraz inny watek dotyczyl lekarza, ktory w pierwszym poscie
wg ciebie odsylal do kolegow a potem dowiedzialam sie, ze jednak
nie bo sam tym samym leczy!. Pozniej prosilam cie o przyklady
z bogata wymienionych twoich zrodel wiedzy na temat ktory
bronisz i nie dowiedzialam sie niczego, bo ty uznalas ze najlepsza
bronia jest atak, po czym odpowiedzialas co mozna przeczytac w ostatnim poscie
zarzucajac
mi znowu iz ja o tobie wyrazilam sie iz "mowisz herezje".
wydaje mi sie Izo, ze ty masz problem z interpretacja i wysuwanymi
wnioskami, wysuwanymi bardzo szybko i opartymi tylko na
slabych przeslankach obrazajac mnie przy tym. ja ci nic
nie zarzucam a reczej ty sobie wkladajc mi to w usta.
oczywiscie, ze nie mam zamiaru utozsamiac sie z toba, na prawde
mam lepsze wzory do nasladowania.
> wybacz dla mnie remisja nie jest wyleczeniem.
> jesli wobec tego zachywcasz sie dieta optymalna, taki sam
> stan osiagnie sie i dieta tradycyjnie oferowana cukrzykom
>
> [A co powiesz na remisję zapalenia stawów? Też nie jest wyleczeniem? Pewnie
> masz rację ... tyle tylko że ja ją mam stosując dietę wysokotłuszczową a
> przy stosowaniu leków, którymi uszczęśliwiają mnie reumatolodzy nie
> następuje ... I co Ty na to?
Co ja na to, iz bardzo sie ciesze iz masz remisje.
Uwierz mi, remisji widzialam wiele w roznych chorobach
i ku twojemu zaskoczeniu nawet u ludzi, ktorzy stosowanli
sie do zalecen lekarzy. nie chodzi chyba wiec o przedszkolne
przekomarzanie sie kto ma racje, jakie widze usilujesz tu
zaprezentowac.
Mozliwe iz wynika to, ze nie masz kontakotw z chorymi
ludzmi a siedzisz tylko za mikropskopem. nie jest latwo
jakiemukolwiek lekarzowi, mam nadzieje :-)), wziac
na siebie odpowiedzialnosc w stosowaniu metody ktora
nie zna, lub ktora wystarczajaco nie zostala zbadana.
podam ci przyklad, kiedys do mnie przychodzila pacjentka
ktora miala dziecko dokladnie w tym samym wieku co
moje, i obie nasze corki bylu chore na angine.
ona dala swojej corce do picia psi loj, kupiony na placu
i jej mala wyzdrowiala, ja tego nie zrobilam, moja tez
wyzdrowiala. potem, wiele razy, ta pacjentka
zachwalala picie loju jako super medykamentu na jej wszystkie
bolaczki. nie wiem czy wiesz ale psi loj stosuje
wiele ludzi i sa nim zachwyceni. powiedz mi, czy jesli jej dziecko i
wielu ludzi jest faktem iz wyzdrowilao czy od razu
ja mam "przeskoczyc" do wniosku - loj psi lek na
wszystko??? chyba nie.
iwon(k)a
|