| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-09 17:19:53
Temat: Re: Białe małżeństwo po pierwszej ciąży.> Chodzi ogolnie o odpowiedzialnosc psychologa za negatywne
> skutki uboczne wzmacnianych przez niego zachowan pacjentow.
> Fakt, dosyc abstrakcyjna sprawa. :)
Dotąd łapię.
Ale nie "czuję" tego:
1)
>O ile dobrze rozumiem stosujesz i polecasz (propagujesz)
>pewna zachowawczosc w interakcjach z otoczeniem.
Bo choć rozumiem że logicznie wynikałoby to:
2)
>Czy rownoczesnie propagujesz to co stanowi powiedzmy
>sprawny (rozwiniety) system usuwania niepozadanych skutkow
>zachowawczosci (nazwijmy to 'zaworem bezpieczenstwa')?
To jednak nie wiem skąd sie wzięło ci to (1).
Zwłaszcza że brzmi mi to jako zgoła sprzeczne
z tym co "stosuję i propaguję".
Jakby co przerzuć korespondencję na priv
to konto które mam w podpisie powinno "odbierać"
po usunięciu antyspamu (jeśli to utrudnia
pisanie o konkretach bo w końcu może).
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-09 18:35:50
Temat: Re: Białe małżeństwo po pierwszej ciąży.vonBraun:
> Zwłaszcza że brzmi mi to jako zgoła sprzeczne
> z tym co "stosuję i propaguję".
No wlasnie o to m.in. mi chodzilo. :)
Zauwazylem, ale nie jestem do konca tego pewien,
pewne symptomy zachowawczosci w _niektorych_
Twoich ujeciach... i zastanawialem sie jak daleko
to siega. :)
W kazdym razie uspokoiles mnie, bo teraz moge
przyjmowac ze kontrolujesz te doze ~zachowawczosci
jaka niekiedy jest wyczuwalna w Twoich postach.
Hmmm... czy Ty pisales juz kiedys na psp? :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |