Data: 2002-03-02 17:22:32
Temat: Re: Bisocard
Od: jacek <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj!
> >>
> >> No wlasnie. Betablokery kojarza mi sie oprocz zwalczania nadcis-
> >> nienia z leczeniem zaburzen rytmu serca, niemiarowosci, jako lek
> >> oslaniajacy po przebytym zawale.
> >
> >Sorry za glupie pytanie - ale masz cos wspolnego z medycyna lub naukami
> >przyrodniczymi?
>
> Tylko zainteresowanie hobbystyczne medycyna.
> Nie mowie, ze chce sie sam leczyc, tylko
> chce wyjasnic opis przeciwskazan do tego
> betablokera.
No wlasnie. To sie rzucilo w oczy - dramat polskiemgo (miedzy innymi)
ustawodawstwa polega na tym ze ludziom ktorzy kompletnie nie potrafia
zrozumiec i uzyc wiedzy z ulotki przylekowej daje sie ja do czytania. Ty
prawodpowdpodobnie jestes wyksztalcony (choc w innej dziedzinie) a brak
wiedzy przy odczycie ulotki powala z nog. A teraz co ma powidziec
dociekliwy rolnik, ktory raptem skonczyl podstawowke i czyta pisma typu
"Tina" i "Naj"?
Wiesz dlaczego Aspiryna nie ma ulotki? Bo jakby kto przeczytal ile osob
i na co po aspirynie zmarlo to nikby jej do ust nie wzial. A znasz kogos
kto umarl? Nie. Widzsz jak to jest.
|