| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-03-29 19:21:24
Temat: Re: Bletilla striata - czy warto kupić ?Rafał Wolski wrote:
>> odezwalem sie bo nie spodobalo mi sie
>> ze tak bardzo zaakcentowales te 300%
>> :)
>> z pozdrowienia i usmiechami
>> _hehehe
>
>
> Nie akceptuję takiej marży, jestem świadomym konsumentem i etycznym
> sprzedawcą. Jako konsument nie chcę płacić jeśli nie muszę
>jako sprzedawca naliczam marże rzędu 10, 20%.
:)
:))))
witaj
:)
kazdy by chcial kupowac placac jak najmniej
ale majac w rodzinie ogrodnikow chyba dokladnie orientujesz sie
jakie marze narzucane sa przez punkty handlowe
:)
marze na roslinki wahaja sie miedzy 100-200%
gdzie rzad wielkosci jest znacznie wiekszy
:)
piszac o tych 10-20 %
masz zapewne na mysli tyle ponad cene hurtowa
przy sprzedazy na miejscu u siebie
:)))
dla Ciebie to tylko dodatkowy zysk
jakby rekompensata za stracony na detaliste czas
:)
troche inaczej ma sie ze sprzedajacym w detalu
chocby tylko jego koszta pracy np ZUS a nie KRUS
sa duzo wieksze
:)
> Wolny
> rynek pozwala sprzedawcy naliczyć taką marżę jaka mu się podoba ale
> ten sam rynek gwarantuje mi wolność wyboru który wyraża się także w
> wolności wyrażania swojej opinii.
:)))))
te 300% nie spodobalo mi sie
bo dla tracalo to liczeniem komus pieniedzy
:)
tak jak piszesz powyzej
sprzedajacy ma prawo wystawic towar z dowolna cena
a kupujacy kupic albo nie kupic
:)
wartosc towaru a jego cena to dwie rozne sprawy
:)
> Nie za bardzo rozumiem, dlaczego nie spodobało Ci się to 300% to
> znaczy, że uważasz, że co, powinienem zachować to dla siebie, a może
> powinienem kupić bez zastanowienia?
> Przecież to moje pieniądze nie
> Twoje, ja i tylko ja decyduję o ich przeznaczaniu.
:)))
tymi 300 % 'zaatakowales' handlujacych na allegro
sam tam troche wystawiam wiec chocby dlatego
zalezy mi na dobrym klimacie wokol nabywania roslin w ten sposob
:)
> Rynek efektywny zakłada przepływ informacji. To uniemożliwia czerpanie
> nadzwyczajnych zysków. Kupuj świadomie a przyczynisz się do rozwoju
> rynku i gospodarki polskiej. Rynek efektywny gwarantuje również
> równomierną alokację zasobów.
hehe
a moglbys przetlumaczyc
?
> Z mojej strony koniec dyskusji, bo od tematyki grupy odbiegliśmy
> znacznie.
hehe
masz na mysli sepienie
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-03-29 19:46:45
Temat: Re: Bletilla striata - czy warto kupić ?> tymi 300 % 'zaatakowales' handlujacych na allegro
> sam tam troche wystawiam wiec chocby dlatego
> zalezy mi na dobrym klimacie wokol nabywania roslin w ten sposob
Alle gra powinna być uczciwa !;-)
> hehe
> masz na mysli sepienie ?
Nie sępienie, a zwykłą ludzką przyzwoitość.
--------------
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Pozdrawia jak kryształ boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-03-29 20:29:26
Temat: Re: Bletilla striata - czy warto kupić ?>
> > Nie za bardzo rozumiem, dlaczego nie spodobało Ci się to 300% to
> > znaczy, że uważasz, że co, powinienem zachować to dla siebie, a może
> > powinienem kupić bez zastanowienia?
> > Przecież to moje pieniądze nie
> > Twoje, ja i tylko ja decyduję o ich przeznaczaniu.
Kupowałem kilka razy na Allegro i jestem zadowolony, że za kilka
złotych ktoś zrobi zamnie robotę z wyszukiwaniem i sprowadzaniem
roślin czy nasion.
Za 3 zł nie kupię bletilli, bo podejrzanie tanio.
Pozdrawiam.Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-03-29 20:45:49
Temat: Re: Bletilla striata - czy warto kupić ?> Kupowałem kilka razy na Allegro
> Pozdrawiam.Mirzan
Ale gro wszystko - tu masz szczęście -
przeżyły na grządce w szklarence
sadzonki tej "australijskiej" truskawki.
Dodam, przeżyły wszystkie.
Pozdrawia na szczęście boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-03-29 21:07:32
Temat: Re: Bletilla striata - czy warto kupić ?
> Ale gro wszystko - tu masz szczęście -
> przeżyły na grządce w szklarence
> sadzonki tej "australijskiej" truskawki.
> Dodam, przeżyły wszystkie.
>
> Pozdrawia na szczęście boletus
Wypuść ją na wolność, ona powinna rosnąć na dworze.
To taka odmiana truskawki, czy widziała Australię, nie jestem
pewien.Zostaw w szklarni jeden krzak, owoce z niego spróbujesz
jeszcze zimą.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-03-29 21:22:02
Temat: Re: Bletilla striata - 300% marża jest niemoralna> Kupowałem kilka razy na Allegro i jestem zadowolony, że za kilka
> złotych ktoś zrobi zamnie robotę z wyszukiwaniem i sprowadzaniem
> roślin czy nasion.
> Pozdrawiam.Mirzan
I co to wnosi do dyskusji? Zapłacili Ci za reklamę? Cena 9 zł w stosunku do
3 zł to suchy fakt. Twój post to subiektywna opinia. Różnica gatunkowa tak
duża, że obu zjawisk nie da się porównać.
> Za 3 zł nie kupię bletilli, bo podejrzanie tanio.
No przepraszam, ale bzdury piszesz. Że zacytuję post Piotra:
<< cytat >>Wczoraj widziałem w Kielcach po 2,99 za jedno kłącze (zdrowe, z
kilkoma
odrostami).<< koniec cytatu >>
Więc co chciałeś napisać, że nie ufasz Piotrowi? A ja go znam od lat i wiem,
że świetnie zna się na roślinach potrafiąc ocenić ich kondycję.
Nie kupię na Allegro ale jesli Ty kupisz to chętnie się dowiem, czy
przezimowało w gruncie...
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-03-29 21:24:06
Temat: Re: Bletilla striata - czy warto kupić ?> Wypuść ją na wolność, ona powinna rosnąć na dworze.
> To taka odmiana truskawki, czy widziała Australię, nie jestem
> pewien.Zostaw w szklarni jeden krzak, owoce z niego spróbujesz
> jeszcze zimą.
> Pozdrawiam.Mirzan
To jedynie miejsce snu zimowego było.
Szklarnię wykorzystuję do celów badawczych, wiadomo.
Posadziłeś już drzewa (duże) wzdłuż ogrodzenia ?
Zmieniłeś dach na altanie na bardziej eko ?
W ogóle robisz cokolwiek na działeczce ?
Aha, jakoś cicho tu na grupie, zauważyłeś ?
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-03-29 21:31:55
Temat: Re: Bletilla striata - 300% marża jest niemoralna
> Więc co chciałeś napisać, że nie ufasz Piotrowi? A ja go znam od lat i wiem,
> że świetnie zna się na roślinach potrafiąc ocenić ich kondycję.
>
> Nie kupię na Allegro ale jesli Ty kupisz to chętnie się dowiem, czy
> przezimowało w gruncie...
Piotrowi ufam, ale towar w sklepach jest w paczkach i dopóki nie zakwitnie
nie mam gwarancji co to jest. Kupowałem drobiazgi nie do zdobycia gdzie
indziej, np Pinellę, w tym roku nasiona balsamki i olbrzymiej dyni.
Mieści się w ramach zabawy i finansowo i kolekcjonersko.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-03-29 21:37:36
Temat: Re: Bletilla striata - 300% marża jest niemoralna
> Nie kupię na Allegro ale jesli Ty kupisz to chętnie się dowiem, czy
> przezimowało w gruncie...
>
> Do przezimowania roślin wrazliwych można wkopać do ziemi
styropian, w kształcie skrzyni bez dna.Ścianki równo z ziemią,
roślina posadzona w środku. Na zimę przykrywa się roślinę
płytą styropianu, przysypuje liśćmi lub trocinami.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-03-29 21:48:31
Temat: Re: Bletilla striata - 300% marża jest niemoralna> płytą styropianu, przysypuje liśćmi lub trocinami.
> Pozdrawiam.Mirzan
Nie chcę mieć w ogrodzie żadnych roślin nie zimujących w naszym klimacie.
Ale dzięki za metodę, mozę kiedyś, kiedyś się przyda...
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |