Data: 2006-11-11 14:21:24
Temat: Re: Blizna na twarzy.
Od: "Hanka" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
FFF napisał(a):
> Mam pytanie. Jesli spotykacie jakas osobe z blizna na twarzy jakie taka
> osoba budzi w was uczucia ze wzgledu na obecnosc blizny. Alienowalibyscie
> kogos takiego ?
>
Myślę,że to zależy od ogólnego podejścia danego osobnika do ludzi
w sensie ogólnym. Jeżeli dla kogoś najważniejszy w kontakcie jest
wygląd zewnętrzny,tak zwana uroda czy coś tam jeszcze, wówczas
taki osobnik może mieć poważne problemy z zaakceptowaniem
zauważonej u kogoś *skazy*.
Są oczywiście ludzie,którym to będzie przeszkadzało w sposób
umiarkowany lub wręcz żaden, bo np traktują ciało prawie tak jak
kolega Marcin C. - czyli jako opakowanie cenniejszego wnętrza.
Mnie osobiście to nie przeszkadza. Oczywiście istnieje wrażenie
pierwszej chwili,bo niektóre blizny są po prostu brzydkie, ale
przy dzisiejszych możliwościach chirurgii plastycznej nie widzę
problemu w korekcie.
Jeśli chodzi o mnie więc - nie ma mowy o alienacji. Szybciej już
chciałabym się np dowiedzieć,skąd ta blizna się wzięła ( co jest
odruchem niezbyt może uprzejmym, ale chyba naturalnym :)
Pozdrawiam.
Hanka
|