Osobiście zwalczam to określenie ale ostatnio znalazło się nawet w wykazie
procedur ambulatoryjnych NFZ :(
Najczęściej jest to jakiś steroid długo działający (Diprophos, Depo-Medrol)
zmieszany z lekiem miejscowo znieczulającym.
Czy leczy? Czasami leczy, a czasami działa objawowo. Steroidy to bardzo
silne leki przeciwzapalne, a ból w obrębie układu ruchy, jeśli nie jest
wywołany urazem lub uciskiem to najczęściej właśnie stanem zapalnym (np.
zapalenie kaletki maziowej w przypadku bólów barku czy zapalenie przyczepu
ścięgna). W niektórych przypadkach - np. zapalenie stawu kolanowego w
przebiegu rzs jest jednym z leków z wyboru.
Problem raczej w tym, że stan zapalny, będący przyczyną bólu też ma zwykle
jakąś przyczynę i tego już tzw blokada nie usunie, w wielu jednak
przypadkach pozwala na przerwanie błędnego koła: stan
zapalny-obrzęk-ucisk-większy obrzęk itd.
Był okres demonizowania steroidów w leczeniu chorób układu ruchu, ale już
minął. Podawane miejscowo są raczej bezpieczne.