eTaTa napisał(a):
> Najszła mnie myśl.
>
> A cobyśta nie chlali przez tydzień.
>
> Od mszy, do mszy. Bez myszy.
>
> Można wpaść we frustrację, że inny świat.
> Albo, że zimno.
>
> Pobawimy się w telepanko?
>
> Obiecuję być minuta po minucie.
> Ok?
>
> Dziś nic nie proponuję.
> Jutro proponuję przejść na piwo.
> (oczywiście w nawiasie, bo to tylko chemikalia)
>
> Reszta.
> Jutro.
> Ok?
>
> Tylko idiota by potwierdził :-)))
>
> Więc, ok.
>
> ett

stary, ale cięzki ten twój post. ja to lubie sobie tu wpaść
wieczorem i zagaić na jakiś aktualny temat. wypadło na ciebie, i
było by fajnie, gdybym wiedział o co ci chodzi. zczaiłem tylko to
telepanko. znam tem ból, gdy telepie. sam jestem zmarzluchem. no to
czesć.