Robakks wrote:
>>> hehe
>>> Przecież nie napisałeś michałku:
>>> "Ja się z tym zgadzam"
>>> ale napisałeś:
>>> "Ja bym się z tym zgodził"
>>> - użyłeś więc trybu warunkowego:
>>> ...bym się zgodził, gdyby nie...
>>> haha
>>> pozdrówki dla michałkowej bym przesłał ;)
>>> {sądzę, że jeśli jest michałkowa, to dostarczasz jej sporo powodów
>>> do śmiechu} :D
>> Przekazałbym pozdrowienia, ale nie wiedziałbym, jak wyjaśnić,
>> od kogo są. Jeśli powiedziałbym, że od miłośnika mądrości i nie
>> tylko, to rzeczywiście dostarczyłbym jej śmiechu. Ale tylko tyle...
> Tylko i AŻ, wszak "śmiech to zdrowie". :-)

Śmiejemy się na codzień z wielu rzeczy, nie jesteśmy smutasami. :D

>> To po co będę pozdrawiał?

> No jak to po co. Nie chcesz by Twoja lepsza połowa była zdrowa? ;)

Nie masz na to wpływu. Ty nie masz.

>> Pozdrowienia przekazuje się w dowód sympatii. :)

> Ty michał bywasz sympatyczny. To nie bierze się z niczego. Współżyjąc
> z sympatyczną kobietą nabierasz jej cech, bo
> "kto z kim przystaje - takim się staje"
> Naprawdę. :D
> Od żony uczysz się sympatyczności, a ode mnie mądrości.
> Tak. :)
> http://www.youtube.com/watch?v=UVoLzsyCgx4&NR=1

Jeśli potrzebujesz wsparcia dla siebie i Twoich podopiecznych, to wal
śmiało! Chetnie go udzielę wzamian za Twoje wykłady "mądrości". ;)

--
pozdrawiam
michał