To jakiś ograniczony. Słyszałam z wiarygodnego źrodła o takim, który nie
tylko myślał za dowolną liczbę własnych wcieleń, ale i się za nie wypowiadał.
Nie zaprzeczysz, że to dopiero coś.
Aneta
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/