Data: 2011-06-21 13:43:23
Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 20 Jun 2011 23:08:55 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> (...)Ale kazdy ma odpowiednio dla swoich
> przekonan i wyznawanej tzw. filozofii zycia poglad na zabijanie. Ja
> zwierzat nie zabijam. Nie musze, i nie chce. Nawet karpia na swieta!
Ale muchy, komary, pchły na psie, mszyce na różach, bakterie - w kibelku,
chorobotwórcze, na zębach i w ranach już tak? - cóż za hipokryzja z tym
Twoim "niezbijaniem" zwierząt. Weź się nie ośmieszaj.
:->
> Jednoczesnie uwazam ze czlowiek wspoczesnie, przy tak wysoce
> zaawansowanym poziomie wiedzy medycznej powinien miec prawo wyboru,
> decydujac sie na wlasna smierc w sytuacji beznadziejnej zdrowotnie.
Dlaczego dopiero wtedy? - przecież może za niego zdecydować mamusia,
abortując. Bo po co dziecko narażac na... życie i śmierć w bólu. No ktoby
się spodzieał, ze trzeba bedzie na coś umrzeć i moze to być bolesne!
A skoro już "prawo wyboru", to niech już jako dorosłe, kiedy jeszcze MOŻE,
ominie swoje cierpienie, decydujac się w momencie pojawienia się choroby.
Ubezpieczeń nie będzie trzeba organizować :->
Ale nie! - Ty chcesz obarczyć własne dziecko lub obcych ludzi
"załatwieniem" sprawy.
:->
> Uwazam ze jest to wlasciwe i humanitarne. Wiem ze sam wolalbym podjac
> taka decyzje, majac w perspektywie cierpienia wlasne i uderke
> najblizszych. Wiem bo widzialem ludzi odartych z czlowieczenstwa przez
> niewyobrazalny bol. Jak narazie w Polsce prawo nie przewiduje i nie
Prawo w Polsce jest dla ludzi. Jeszcze.
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy
|