Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Bogatego stać.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bogatego stać.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 164


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2011-06-16 12:02:35

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4df9d13a$0$2499$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:itcfii$hvo$1@news.onet.pl...
>>
>>> I potraktuj takiego gnoja jak człowieka,
>>> mam za swoje
>>>
>>> Ale obiecuję, że więcej nie będę,
>>
>> Ten człowiek wymaga naprawdę specjalistycznego podejścia,
>> ew. opieki ze strony SuperMatki (jak Ikselka :), którą sam sobie
>> wybierze i zaakceptuje.
>> Inni dla własnego zdrowia powinni IMO bez zażenowania
>> trwale ignorować.
>
> Czemuż, ach czemuż?

Ten człowiek nauczył się żywić ostro wyrażaną krytyką
w stosunku do swojej osoby, negatywnymi, intensywnymi
afektami. To jego sposób na dotykanie świata emocji.
Ten sposób, choć nie jedyny, to dość
wyraźnie przeważa nad innymi metodami współuczestnictwa
w świecie ludzkich emocji - a jest to choroba. Moje
zdanie jest takie, że jeśli nie oferujemy emocji pozytywnych
lub nie rozumiemy dominującego u delikwenta mechanizmu
prowokacji emocji negatywnych - to albo będziemy delikwenta
wiecznie uprzedmiatawiać (co jest dla nas niezdrowe i wypadałoby się
zastanowić nad własnąkondycją) albo będziemy z tej relacji
ciagle wychodzić z poczuciem 'zawodu', czy też
'przeinwestowania'. Delikwent należy do bardzo sprawnych
'wyciagaczy' uwagi, energii i umie stwarzać pozory atmosfery
sprzyjającej 'zaangażowaniu'.

Mi się tu na myśl rzuca np. opis osobowości typu 'borderline'
- nie w sensie diagnozy Lebowskiego, ale w sensie takim, że
obserwuję u niego opisany tam model tworzenia intensywnych
i niestabilnych relacji, mechanizm wciągania ludzi w obszar
pewnej bliskości a potem atakowanie ich 'z bliska', zabijania
emocji. To są imo naprawdę nieciekawe klimaty.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2011-06-16 12:04:39

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-16 12:36, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 16 Jun 2011 10:19:36 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Proponuję Naukę Świata Dysku, serio (3 tomy).
>> Mnie najbardziej podpasował drugi (psychologia/filozofia/Bóg).
>> Tobie może, hmm... pierwszy (kosmologia/astronomia), trzeci (Darwin)? W
>> sumie nie wiem co Cię interesuje,
> Odnoszę wrażenie, że cały świat jedynie to czyta i jedynie na tym buduje
> swe poglądy - niedawno Stalker polecał to jak jak jakie dzieło wiekopomne.

Ciekawe wrażenie. No chyba że Stalker jest Twoim całym światem. ;)

Ewa, out of the world

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2011-06-16 12:11:41

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:32:40 +0200, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:16pujpv1xttw9.1tvn320ayw09z$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 11:21:48 +0200, Ghost napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:itcfii$hvo$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> I potraktuj takiego gnoja jak człowieka,
>>>> mam za swoje
>>>>
>>>> Ale obiecuję, że więcej nie będę,
>>>
>>> Tym bardziej, ze jego gnojowatosc wylacznie w dyskusjach rosnie, w zaden
>>> inny sposob. Z drugiej strony wcale nie masz za swoje, jego pierdy nie
>>> znacza nic, na zaden temat. Kolo ledwo matóre zaliczył, i to tylko
>>> dlatego,
>>> ze dzisiaj nie trzeba umiec czytac, ani pisac, ani liczyc, by ja
>>> zaliczyc.
>>
>> Aleś ostry, panie Nożyce. Jak zawsze potrafisz znaleźć swoją chwilkę :->
>
> No ale zaliczył więcej, niż MATÓRE
> :-)

A wiesz, nawet nie zwróciłam uwagi na "matóre" - widać się przyzwyczajam do
indywidualnego stylu piszącego ;-P
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2011-06-16 12:12:43

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-16 14:02, zażółcony pisze:
>
>
> Ten człowiek nauczył się żywić ostro wyrażaną krytyką
> w stosunku do swojej osoby, negatywnymi, intensywnymi
> afektami. To jego sposób na dotykanie świata emocji.
> Ten sposób, choć nie jedyny, to dość
> wyraźnie przeważa nad innymi metodami współuczestnictwa
> w świecie ludzkich emocji - a jest to choroba. Moje
> zdanie jest takie, że jeśli nie oferujemy emocji pozytywnych
> lub nie rozumiemy dominującego u delikwenta mechanizmu
> prowokacji emocji negatywnych - to albo będziemy delikwenta
> wiecznie uprzedmiatawiać (co jest dla nas niezdrowe i wypadałoby się
> zastanowić nad własnąkondycją) albo będziemy z tej relacji
> ciagle wychodzić z poczuciem 'zawodu', czy też
> 'przeinwestowania'.

Nawet jeśli "rozumiemy" i "oferujemy", to przychodzi moment
"przeinwestowania". ;)


> Delikwent należy do bardzo sprawnych
> 'wyciagaczy' uwagi, energii i umie stwarzać pozory atmosfery
> sprzyjającej 'zaangażowaniu'.

Patrz: mój "wampirek" sprzed (chyba?) roku. ;)

>
> Mi się tu na myśl rzuca np. opis osobowości typu 'borderline'
> - nie w sensie diagnozy Lebowskiego, ale w sensie takim, że
> obserwuję u niego opisany tam model tworzenia intensywnych
> i niestabilnych relacji, mechanizm wciągania ludzi w obszar
> pewnej bliskości a potem atakowanie ich 'z bliska', zabijania
> emocji. To są imo naprawdę nieciekawe klimaty.

Coś podobnego pisał o L. Chiron.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2011-06-16 12:17:41

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-16 14:02, zażółcony pisze:

> Ten człowiek nauczył się żywić ostro wyrażaną krytyką
> w stosunku do swojej osoby, negatywnymi, intensywnymi
> afektami. To jego sposób na dotykanie świata emocji.

A moze to ja nie przepadam za dotykiem czyichs emocji, zwlaszcza gdy
stopniowo wypieraja sens rozmowy i daje temu stosowny wyraz?

> Ten sposób, choć nie jedyny, to dość
> wyraźnie przeważa nad innymi metodami współuczestnictwa
> w świecie ludzkich emocji - a jest to choroba. Moje
> zdanie jest takie, że jeśli nie oferujemy emocji pozytywnych
> lub nie rozumiemy dominującego u delikwenta mechanizmu
> prowokacji emocji negatywnych - to albo będziemy delikwenta
> wiecznie uprzedmiatawiać (co jest dla nas niezdrowe i wypadałoby się
> zastanowić nad własnąkondycją) albo będziemy z tej relacji
> ciagle wychodzić z poczuciem 'zawodu', czy też
> 'przeinwestowania'. Delikwent należy do bardzo sprawnych
> 'wyciagaczy' uwagi, energii i umie stwarzać pozory atmosfery
> sprzyjającej 'zaangażowaniu'.
>
> Mi się tu na myśl rzuca np. opis osobowości typu 'borderline'
> - nie w sensie diagnozy Lebowskiego, ale w sensie takim, że
> obserwuję u niego opisany tam model tworzenia intensywnych
> i niestabilnych relacji, mechanizm wciągania ludzi w obszar
> pewnej bliskości a potem atakowanie ich 'z bliska', zabijania
> emocji. To są imo naprawdę nieciekawe klimaty.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2011-06-16 12:18:20

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2011 14:02:35 +0200, zażółcony napisał(a):

> Ten człowiek nauczył się żywić ostro wyrażaną krytyką
> w stosunku do swojej osoby, negatywnymi, intensywnymi
> afektami. To jego sposób na dotykanie świata emocji.
> Ten sposób, choć nie jedyny, to dość
> wyraźnie przeważa nad innymi metodami współuczestnictwa
> w świecie ludzkich emocji - a jest to choroba. Moje
> zdanie jest takie, że jeśli nie oferujemy emocji pozytywnych
> lub nie rozumiemy dominującego u delikwenta mechanizmu
> prowokacji emocji negatywnych - to albo będziemy delikwenta
> wiecznie uprzedmiatawiać (co jest dla nas niezdrowe i wypadałoby się
> zastanowić nad własnąkondycją) albo będziemy z tej relacji
> ciagle wychodzić z poczuciem 'zawodu', czy też
> 'przeinwestowania'. Delikwent należy do bardzo sprawnych
> 'wyciagaczy' uwagi, energii i umie stwarzać pozory atmosfery
> sprzyjającej 'zaangażowaniu'.
>
> Mi się tu na myśl rzuca np. opis osobowości typu 'borderline'
> - nie w sensie diagnozy Lebowskiego, ale w sensie takim, że
> obserwuję u niego opisany tam model tworzenia intensywnych
> i niestabilnych relacji, mechanizm wciągania ludzi w obszar
> pewnej bliskości a potem atakowanie ich 'z bliska', zabijania
> emocji. To są imo naprawdę nieciekawe klimaty.

Świetna diagnoza, Żółty. :->

Zacznę się dobijać jednak bardziej o te posty Łebowskiego, bo nadal widzę
je tylko w cytatach...

--
XL

"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2011-06-16 12:18:27

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4df9d13a$0$2499$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:itcfii$hvo$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> I potraktuj takiego gnoja jak człowieka,
>>>> mam za swoje
>>>>
>>>> Ale obiecuję, że więcej nie będę,
>>>
>>> Ten człowiek wymaga naprawdę specjalistycznego podejścia,
>>> ew. opieki ze strony SuperMatki (jak Ikselka :), którą sam sobie
>>> wybierze i zaakceptuje.
>>> Inni dla własnego zdrowia powinni IMO bez zażenowania
>>> trwale ignorować.
>>
>> Czemuż, ach czemuż?
>
> Ten człowiek nauczył się żywić ostro wyrażaną krytyką
> w stosunku do swojej osoby, negatywnymi, intensywnymi
> afektami. To jego sposób na dotykanie świata emocji.
> Ten sposób, choć nie jedyny, to dość
> wyraźnie przeważa nad innymi metodami współuczestnictwa
> w świecie ludzkich emocji - a jest to choroba. Moje
> zdanie jest takie, że jeśli nie oferujemy emocji pozytywnych
> lub nie rozumiemy dominującego u delikwenta mechanizmu
> prowokacji emocji negatywnych - to albo będziemy delikwenta
> wiecznie uprzedmiatawiać (co jest dla nas niezdrowe i wypadałoby się
> zastanowić nad własnąkondycją) albo będziemy z tej relacji
> ciagle wychodzić z poczuciem 'zawodu', czy też
> 'przeinwestowania'. Delikwent należy do bardzo sprawnych
> 'wyciagaczy' uwagi, energii i umie stwarzać pozory atmosfery
> sprzyjającej 'zaangażowaniu'.
>
> Mi się tu na myśl rzuca np. opis osobowości typu 'borderline'
> - nie w sensie diagnozy Lebowskiego, ale w sensie takim, że
> obserwuję u niego opisany tam model tworzenia intensywnych
> i niestabilnych relacji, mechanizm wciągania ludzi w obszar
> pewnej bliskości a potem atakowanie ich 'z bliska', zabijania
> emocji. To są imo naprawdę nieciekawe klimaty.

Ale wiesz, najpierw trzeba mieć coś, żeby wampir z głodu nie zdechł...

Qra, zaciekawiona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2011-06-16 12:18:49

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2011 14:04:39 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-06-16 12:36, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 10:19:36 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Proponuję Naukę Świata Dysku, serio (3 tomy).
>>> Mnie najbardziej podpasował drugi (psychologia/filozofia/Bóg).
>>> Tobie może, hmm... pierwszy (kosmologia/astronomia), trzeci (Darwin)? W
>>> sumie nie wiem co Cię interesuje,
>> Odnoszę wrażenie, że cały świat jedynie to czyta i jedynie na tym buduje
>> swe poglądy - niedawno Stalker polecał to jak jak jakie dzieło wiekopomne.
>
> Ciekawe wrażenie. No chyba że Stalker jest Twoim całym światem. ;)
>

Hmmm, myślisz?
3-)


--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2011-06-16 12:50:52

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:itcpko$a1b$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:16pujpv1xttw9.1tvn320ayw09z$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 11:21:48 +0200, Ghost napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:itcfii$hvo$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> I potraktuj takiego gnoja jak człowieka,
>>>> mam za swoje
>>>>
>>>> Ale obiecuję, że więcej nie będę,
>>>
>>> Tym bardziej, ze jego gnojowatosc wylacznie w dyskusjach rosnie, w zaden
>>> inny sposob. Z drugiej strony wcale nie masz za swoje, jego pierdy nie
>>> znacza nic, na zaden temat. Kolo ledwo matóre zaliczył, i to tylko
>>> dlatego,
>>> ze dzisiaj nie trzeba umiec czytac, ani pisac, ani liczyc, by ja
>>> zaliczyc.
>>
>> Aleś ostry, panie Nożyce. Jak zawsze potrafisz znaleźć swoją chwilkę :->
>
> No ale zaliczył więcej, niż MATÓRE

Zastanawialem sie czy to mozliwe, ze jakis baran nie zajarzy - mozliwe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2011-06-16 13:01:47

Temat: Re: Bogatego stać.
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:itcrvo$s0l$...@n...onet.pl...

W dniu 2011-06-16 14:02, zażółcony pisze:
>
>
> Ten człowiek nauczył się żywić ostro wyrażaną krytyką
> w stosunku do swojej osoby, negatywnymi, intensywnymi
> afektami. To jego sposób na dotykanie świata emocji.
> Ten sposób, choć nie jedyny, to dość
> wyraźnie przeważa nad innymi metodami współuczestnictwa
> w świecie ludzkich emocji - a jest to choroba. Moje
> zdanie jest takie, że jeśli nie oferujemy emocji pozytywnych
> lub nie rozumiemy dominującego u delikwenta mechanizmu
> prowokacji emocji negatywnych - to albo będziemy delikwenta
> wiecznie uprzedmiatawiać (co jest dla nas niezdrowe i wypadałoby się
> zastanowić nad własnąkondycją) albo będziemy z tej relacji
> ciagle wychodzić z poczuciem 'zawodu', czy też
> 'przeinwestowania'.

Nawet jeśli "rozumiemy" i "oferujemy", to przychodzi moment
"przeinwestowania". ;)


> Delikwent należy do bardzo sprawnych
> 'wyciagaczy' uwagi, energii i umie stwarzać pozory atmosfery
> sprzyjającej 'zaangażowaniu'.

Patrz: mój "wampirek" sprzed (chyba?) roku. ;)

>
> Mi się tu na myśl rzuca np. opis osobowości typu 'borderline'
> - nie w sensie diagnozy Lebowskiego, ale w sensie takim, że
> obserwuję u niego opisany tam model tworzenia intensywnych
> i niestabilnych relacji, mechanizm wciągania ludzi w obszar
> pewnej bliskości a potem atakowanie ich 'z bliska', zabijania
> emocji. To są imo naprawdę nieciekawe klimaty.

Coś podobnego pisał o L. Chiron.

====================================================
===============
Ewo- najbardziej w tym wszystkim nie rozumiem Vilar. Czego się czepiać
Lebowskiego? Wiatr wieje, powstają sztormy, a Vilar chce wychłostać fale
batem. Albo się z kimś rozmawia- albo nie. A Vilar wybrała IMO 3 drogę:
rozmawia po to, żeby pokazać, jak to została skrzywdzona.

--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pelnia, ba, zacmiernie nawet
Nie widzicie? Pewnie, że nie.
Kurwa czy dama?
Oj Pole...
Merlot czy Kadarka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »