"Mrówka" <m...@b...pl> wrote in message news:ci4dmp$p0v$1@news.onet.pl...

>> Ty masz prosic o badania??? :)))) znow mnie robawiasz. rozumie
>> chyba twoja mentalnosc- ty sama sie diagnozujesz i leczysz, a
>> lekarz co najwyzej jest po to ze ty nie masz wladzy wypisac
>> skierowania i recepty....
>>


a czemu mi nie odpowiedzialas na pytanie w czym konkretnie
post Uli pomogl autrce postu????

> A zebys wiedziala.Nieraz musialam podpowiadac lekarzowi na jakie badania ma
> nas skierowac.Nie wiem czy palil glupa bo limit skierowan sie wyczerpal czy
> byl inny powod(tutaj przyklad dziecka chorego na salmonelle leczonego trzy
> miesiace na co innego,bo nie mozna bylo sie doprosic skierowania na badania
> kalu).Poza tym podam teraz przyklad syna ktory jest alergikiem i jego 9
> chorob na 10 ma podloze alergiczne i jezeli nie mam tyle szczescia aby
> dostac sie do naszego pediatry udaje sie do innego ktory od razu pakuje nam
> antybiotyk.Wtedy musze tlumaczyc ze to alergia i ze poprosze o wziewy.Badz
> ,kiedys zdarzylo mi sie ze lekarz kazal z dnia na dzien odstawic synowi
> sterydy,dopiero jak powiedzialam ze z tego co sie orientuje tak nie wolno
> robic,uslyszalam:a no faktycznie.


niekiedy badan robi sie niepotrzebnie, tylko dlatego zeby
uspokoic pacjetna, bo ma takie zyczenie. Tzn takie badanie
nie wnosi nic nowego do leczenia. Niewypisywanie skierowac wtedy kiedy
tzreba, trudno mi naten temat sie wypowiadac,jak widac sama nie
wiesz twoje przypuszczenia leza w sferze teroii i hipotez.
Co do leczenia opisaneo przez ciebie wnisek jest jeden
powinni sie chdzic do jednego lekarza, a nie skakac
z kwiatka na kwiatek, a co do niekompetecji ..nie twierdze ze
jej nie ma, uwazam jednak ze na grupie jest jej wiecej niz
w przychodni.

iwon(k)a