Data: 2004-09-13 17:00:14
Temat: Re: Ból głowy u 8 latka
Od: "KAsia" <k...@r...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mrówka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ci4ho2$hj1$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ci4gdk$3k7$1@news.onet.pl...
>
> > i o twoje pytanie, o ktorym wlasnie sykutujemy (a wlasciwie
> > o pozniejsze uzasadnienie), i o to, iz matka nie
> > wygladala na palajaca checia pojscia do lekarza, bo
> > jak widac o diagnoze zy ew postepowanie pytala sie nas.
>
> No tak,w sumie obydwie nie wiemy co ta matka ma zamiar zrobic.Szkoda ze
ona
> nie udziela sie w watku.
>
> Magda
NIe udzielam sie w watku bo nie siedze codziennie przed komputerem bo po
prostu nie mam na to czasu.Zajrzalam tutaj bo chcialam zasiegnac waszej rady
a nie chceci leczenia mojego synka przez monitor. Jak pisalam wczesniej nie
jestem osoba ktora bagatelizuje objawy ktore wydaja sie mnie podejrzane.
Sama mam wyksztalcenie medyczne(stomatolog) ale jak to jest w zyciu lekarze
czasem nie wiedza jak postepowac ze swoimi wlasnymi dziecmi.Wytlumaczcie mi
tylko jedno bo wlasnie sie nad tym zastanawiam jaki jest sens istnienia tej
grupy skoro wszyscy odsylaja kazdego do lekarza?Tu zaglada sie po porady a
nie po leczenie-tak mi sie wydaje.....Poprawcie mnie jak sie myle...
Pozdrawiam Kasia
|