Hej!
Ból jąder nie musi wiązać się z poważnymi schorzeniami. Po prostu jest i
tyle, nie należy się nim przejmować.
Zalecam jednak mimo wszystko udać się do lekarza, który sprawdzi czy
wszystko jest ok i zrobi USG.
Należy zwrócić uwagę raczej na bezbolesne powiększanie jąder.
Zwykły ból nie musi być niczym poważnym

Pozdrowionka

Użytkownik "syla" <s...@Q...pl> napisał w wiadomości
news:cbbc5n$d79$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
> jestem w 26 tc, z tych względów chyba nie mam zbytniej ochoty na
przytulania
> się z mężem (wydaje mi się, że mogłabym tak z miesiąc). Jednakże mamy
pewien
> problem. Od czasu gdy współżycie nie jest tak częste tzn ok 1 raz tyg, mąż
> mój po kilku takich dniach abstynencji dostaje silnego bólu jąder, skręca
> się, nie jest w stanie nic zrobić, ale koniecznie wtedy, po mimo tego
bólu,
> musi sobie "ulżyć". Wtedy jednak nie dochodzi do orgazmu a jedynie do
> wytrysku. Po takim działaniu mówi, że czuje jak ból ustępuje i wszystko
> wraca do normy. Co to za objaw?? czy jest to normalne? nigdy nie spotkałam
> się z podobnym problemem, proszę napiszcie coś, może ktoś ma taki problem
>
>
>
>