Data: 2007-08-26 16:02:12
Temat: Re: Ból podbrzusza i jądra
Od: Jakub Wędrowycz <a_v_t_a_n_d_i_l@_g_a_z_w_y_b.p_l>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:mdnh8le0a43i.1t3bn7oinzmqj.dlg@40tude.net...
> Wczoraj, kiedy wstałem, zaczęło mnie boleć podbrzusze po prawej stronie,
> po
> dotknięciu prawego jądra. Zostało tak do dzisiaj. Kiedy leżę spokojnie,
> wszystko jest OK, nie boli (w nocy to nawet zapomniałem że coś mi dolega).
> Natomiast wstanie, pójście do kibla, jakikolwiek ruch powoduje ból. Nie
> wiem, czy to problem z jądrem, czy z czymś w jamie brzusznej. W sumie ból
> jest podobny do tego, który występuje po uderzeniu w zdrowe 'klejnoty' -
> wtedy też boli podbrzusze a nie jądra jako takie.
>
> Temperatura w normie. Boli tylko z jednej strony, podobnie tylko prawe
> jądro daje reakcję bólową. Brzuch mam miękki. Nie miałem żadnego urazu.
> Przepuklina to też nie jest. Czego mogę się spodziewać jutro u lekarza?
> Walić prosto do urologa, czy też może dać się obejrzeć lekarzowi
> pierwszego
> kontaktu? Chciałbym do minimum ograniczyć kursowanie po różnych lekarzach,
> bo chodzenie wywołuje u mnie ból taki, że aż mi słabo się robi.
Natychmiast do urologa... Może być skręt jądra, co wymaga natychmiastowej
interwencji, może być zapalenie najądrza/jądra, co też może skończyć się
wycięciem zainfekowanego kawałka, a mogą być też inne nieprzyjemne
dolegliwości. I uwierz mi, w tym stanie im szybciej się Tobą zajmą, tym
lepiej. A póki co możesz próbować chłodnych okładów, np. kwas borny, czy
woreczek z lodem - zmniejsza ból i pomaga w usunięciu opuchlizny (bo pewnie
spuchło?)
Jakub
|