Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@p...bez.onet.spamu.pl> napisał
<cut>
próba zakochania się zgodnie z zasadą
> klin klinem, jak i zdrada z zemsty, to przede wszystkim chęć
> udowodnienia własnej atrakcyjności sobie i tej osobie, z którą się
> rozstało, czy która nas zdradziła. Ale na dłuższą metę nic to raczej nie
> daje.

Racja. A ponadto jeszcze instrumentalne potraktowanie kogos po to, by
podleczyc swoje rany. A to swinstwo. A my przeciez nie chcemy byc tacy jak
ci, ktorzy nas skrzywdzili, nieprawdaz?

beata
m...@o...pl