tomek <f...@g...pl> napisał(a):

> witam
> najfajniejsza byla scena z ta kura , ktora wzpuscil.
> biedna kura nie wiedziala co to wolnosc.
> dobre porownanie do ludzi.
> pozdrawiam


tomek a to bardzo ciekawe spostrzezenie masz z tego filmu:) ta kura tak
naprawde wygrala jakas tam nagrode dla kur za aktorstwo, ale mniejsza z tym.

mi sie najbardziej podobala scena jak Borat nakryl swego kamerzyste jak
trzepal kapucyna do wizerunku P.Anderson:) a pozniej to juz nawet brak mi
slow aby opisac zaistniala sytuacje:))

a tak powaznie to Borat jest bardzo pouczajacym filmem, tylko o czym?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/