Data: 2008-06-16 22:51:26
Temat: Re: Boruc - Chorwacja 0:1
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Był czas nadziei, ale to już przeszłość.
Nie ma co płakać, tylko trzeba coś zrobić z tym pasztetem.
Zgadzam się z Bońkiem kiedy mówi, że podstawa sukcesu
to zawodnicy.
Jeśli piłkarze wychodzą na boisko i grają tak, że widać iż piłka
nożna nie jest tym co lubią robić (udają że grają), to żadne
wyszkolenie techniczne, ani taki czy inny trener, ani Boruc
+ Smolarek nic tu nie pomoże, bo grać musi cała drużyna,
a nie dwóch-trzech albo czterech, czy selekcjoner.
JK miał być ewidentnie filarem gry w drużynie na ME.
Jak dla mnie nie sprawdził się w tej roli, a jeśli filar zawodzi
to co dopiero pozostali.
Nasi piłkarze są tacy jak nasza liga: nie lubią grać w piłkę,
ale grają bo im się to opłaca.
Z niewolnika nie ma robotnika.
Z pustego i Salomon nie naleje.
Cudów aż takich to nie ma.
Kropka.
A Leo?
Leo jest gwiazdą.
Jeśli popełnił jakiś błąd, to najszybciej podejmując się wyzwania,
z którym nikt iny na jego miejscu nie osiagnąłby takiego sukcesu.
Na tym polega szara, polska rzeczywistość, której gorzkiego
smaku miał okazję sobie posmakować i której skali oraz wpływu
nie docenił IMHO.
Teraz jest mądrzejszy o wiedzę, która i tak nie jest mu do niczego
sensownego potrzebna.
Niemniej to co pokazał powinno być cenną lekcją dla wszystkich.
Czy będzie?
Oby tak było. :)
--
CB
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g36oti$6i7$1@news.onet.pl...
> mleko już dawno było rozlane.
> tylko coponiektórzy myśleli, że a nuż widelec, uda się z tego ukręcić
> jakiegoś loda.
|