Sky napisał(a):
> Brak snu może obniżać poziom naszej moralności
> Do tak zaskakującego wniosku doszli naukowcy badający decyzje niewyspanych
> amerykańskich żołnierzy.
> Dwudziestu sześciu ochotnikom kazano podejmować decyzje dotyczące rzeczy
> zarówno błahych, jak i moralnie trudnych. Najpierw byli oni po należytym
> wypoczynku, a potem po dwóch dobach bez zmrużenia oka.

Brak snu wpływa także na moralność - wow!!! ale sansacja. Ale mniejsza z
tymi bajkami.

> Okazało się, że umiejętność oceny sytuacji znacznie spada po takim okresie
> braku snu.

Każdy sam może dojść do ciekawszych wniosków.
Brak snu wykańcza ludzi psychicznie.
Nie myślą nie tyle racjonalnie co w ogóle nie myślą, nerwy maja w
strzępach, pojawiają się niebezpieczne stany lekowe etc. Niektórzy
ludzie mogą znieść całkiem spory taki okres męczarni, inni bardzo szybko
wariują.

> Może to mieć poważne konsekwencje dla samego zainteresowanego
> oraz jego otoczenia. Zjawisko to może być szczególnie niebezpieczne nie
> tylko dla żołnierzy, ale także na przykład dla lekarzy i ich pacjentów.


Dlaczego akurat dla żołnierzy, albo lekarzy?
Wniosek dziennikarzyny jakiegoś, co myśli schematami.
Gorzej jak ze zwykłego człowieka zrobi się psychopata - zwierzę.
Z żołnierzami jest jeszcze inna kwestia, żyją w zamknięciu, można z nimi
zrobić wszystko. Stąd a także z przyczyn militarnych podawano im LSD.

> Eksperci zwracają uwagę, że problem niedospania zaczyna dotykać całej
> zachodniej cywilizacji.


Tere fere. Bardzo duży brak snu ma taki pływ na ludzi a nie niewyspanie.
Ten końcowy wniosek to standard w mediach, na końcu zawsze trzeba
jeszcze odtańczyć kankana!

Podkreślają jednocześnie, że spadek moralności jest
> bezpośrednio uzależniony od braku snu. Kto zatem chce powrócić do zwykłych
> standardów etycznych, musi się po prostu porządnie wyspać...

Bez komentarza.

>
> http://wiadomosci.onet.pl/1503991,69,1,0,120,686,ite
m.html


ichbine