Data: 2003-04-29 19:20:05
Temat: Re: Brian's daughter - jak ją nazwać ?
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Brian" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b8mi2e$13j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> My też tak zrobiliśmy oczywiście, ale nie ma takiego efektu, że oboje
> jesteśmy przkonani na 100%.
> Nasz kot chodził bez imienia z miesiąc :)))))
:-)))
My dalismy na imie synowi Maxymilian...
..ale w szpitalu zwracalam sie do malego bezimiennie...hihi..
jak powiedzialam Maxymilianku...jakos tak dziwnie na mnie
popatrzono/popatrzyly ;-)
panie i dziewczyny...teraz maly chodzi juz do przedszkola i nikt jakos nie
smieje sie ,ani mu nie dokucza.
Zdarza sie za to ze niektorzy zapominaja jak nasz syn ma na imie, mowia
"Mateusz, Patryk,Klaudiusz" etc ;-)
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl
|