« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-04 21:02:54
Temat: Brzoskwinia z pestkiWie ktoś jak wychodować brzoskwinię z pestki. Próbowałem już wiele razy ale
nic nie chce wyrosnąć. Jakie musi mieć to warunki i czy trzeba wydłubywać to
nasiono czy wsadzić całą pestkę do ziemi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-09-05 06:15:18
Temat: Re: Brzoskwinia z pestkiU mnie w ogródku obok dorosłej brzoskwinki wyrosła samosiejka -jak
podrosła, dałam ją znajomym, dalszych losów nie znam. Ale znaczy to, że
chyba można wychodować z pestki.
--
Justy
Archiwum grupy --- pl.rec.ogrody ---
Forum dyskusyjne: http://dom.idealny.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-05 07:42:30
Temat: Re: Brzoskwinia z pestkiUżytkownik "Malcom" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bj89a0$67$1@news.onet.pl...
> Wie ktoś jak wychodować brzoskwinię z pestki. Próbowałem już wiele razy
ale
> nic nie chce wyrosnąć. Jakie musi mieć to warunki i czy trzeba wydłubywać
to
> nasiono czy wsadzić całą pestkę do ziemi?
Hej!
Wiedza moja nie jest pełna, ale wydaje mi się, że z pestki nie wyrośnie
pełnowartościowe drzewo, poza gatunkiem siewka rakoniecka. Tylko że to było
tak: ktoś wyhodował z pestek owego gatunku kilka drzewek, jedno posiadłem ja
i błyem b. zadowolony - duże świetne owoce, i dużo ich było. ale nie udało
mi się, mimo kilkunastu prób, wyhodować ani jednej siewki z tych pestek.
Magia...
Namaste!
--
EuGeniusz Dębski
www.debski.art.pl
www.fahrenheit.eisp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-09-05 08:25:34
Temat: Re: Brzoskwinia z pestki
"Eugeniusz Dębski" <e...@i...art.pl> wrote in message
news:bj9etg$kdq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Malcom" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bj89a0$67$1@news.onet.pl...
> > Wie ktoś jak wyhodować brzoskwinię z pestki. czy trzeba
wydłubywać
> to
> > nasiono czy wsadzić całą pestkę do ziemi?
> Wiedza moja nie jest pełna, ale wydaje mi się, że z pestki nie wyrośnie
> pełnowartościowe drzewo, poza gatunkiem siewka rakoniecka. ale nie udało
> mi się, mimo kilkunastu prób, wyhodować ani jednej siewki z tych pestek.
> Magia...
Żadna magia, wsadzić trochę pestek (w całości) do ziemi przed zimą. Dość
głęboko. Ewentualnie na pryzmę kompostową - kiełkują jak opętane:-((((
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-09-05 10:39:56
Temat: Re: Brzoskwinia z pestkiMój dziadek w ten sposób wyhodował mnóstwo wspaniałych drzewek.
Ot po prostu jadł kiedyś brzoskwinie i pomyślał, żeby powrzucać pestki w
ziemię i zobaczyć, czy coś z tego wyrośnie. (Może też spróbuję tej metody)
Drzewko od niego mamy w ogródku. Nie wiem czy jest pełnowartościowe, czy nie
ale brzoskwinki pycha (i całkiem duże) :))
Pozdrawiam
Renia
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bj9hnu$4b2$3@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Eugeniusz Dębski" <e...@i...art.pl> wrote in message
> news:bj9etg$kdq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Malcom" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:bj89a0$67$1@news.onet.pl...
> > > Wie ktoś jak wyhodować brzoskwinię z pestki. czy trzeba
> wydłubywać
> > to
> > > nasiono czy wsadzić całą pestkę do ziemi?
>
> > Wiedza moja nie jest pełna, ale wydaje mi się, że z pestki nie wyrośnie
> > pełnowartościowe drzewo, poza gatunkiem siewka rakoniecka. ale nie udało
> > mi się, mimo kilkunastu prób, wyhodować ani jednej siewki z tych pestek.
> > Magia...
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-09-05 10:47:10
Temat: Re: Brzoskwinia z pestkiOn Fri, 5 Sep 2003, Renia wrote:
> Mój dziadek w ten sposób wyhodował mnóstwo wspaniałych drzewek.
> Ot po prostu jadł kiedyś brzoskwinie i pomyślał, żeby powrzucać pestki w
> ziemię i zobaczyć, czy coś z tego wyrośnie. (Może też spróbuję tej metody)
> Drzewko od niego mamy w ogródku. Nie wiem czy jest pełnowartościowe, czy nie
> ale brzoskwinki pycha (i całkiem duże) :))
>
> Pozdrawiam
> Renia
>
Brzoskwinie jako jedne z niewielu drzew owocowych mozna skutecznie
rozmnazac z nasion. Siewki w dyzym stopniu dziedzicza cechy rodzicow.
Czasami mozna rowniez w szkolkach kupic siewki.
Druga sprawa, ze wiekszosc odmian jest samopylna. Oznacza to, ze nasiona
powstale w wyniku zapylenia wlasnym pylkiem nie sa zdolne do
wykielkowania. W praktyce dochodza do tego problemy z bardzo gruba lupina
pestki.
Zeby nakreslic skale to w zeszlym roku z wysianych okolo 50 pestek
wykielkowalo mi 2.
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-09-05 11:29:07
Temat: Re: Brzoskwinia z pestki> Zeby nakreslic skale to w zeszlym roku z wysianych okolo 50 pestek
> wykielkowalo mi 2.
>
> Pozdr.
> D.P.
Gratuluje. Odniosles duzy sukces.
Znam problem z pestkami.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-09-05 15:14:53
Temat: Re: Brzoskwinia z pestki
"boletus" <b...@o...pl> wrote in message
news:bj9s2q$51r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Zeby nakreslic skale to w zeszlym roku z wysianych okolo 50 pestek
> > wykielkowalo mi 2.
> >
> Gratuluje. Odniosles duzy sukces.
> Znam problem z pestkami.
A ja z kilkudziesięcioma kiełkującymi po zimie brzoskwinkami:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-09-05 18:27:06
Temat: Re: Brzoskwinia z pestki> > Gratuluje. Odniosles duzy sukces.
> > Znam problem z pestkami.
>
> A ja z kilkudziesięcioma kiełkującymi po zimie brzoskwinkami:-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
Gratuluję.Odniosłaś duży sukces.
Znam się na pestkach.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-09-06 06:48:25
Temat: Re: Brzoskwinia z pestkiPo dwóch latach od wsadzenia wyrosły dwa drzewka.
Pozdr
petedr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |