Użytkownik <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@n...onet.pl...

> > > chodzilo mi badziej o takie haslo - czerwony znak stopu
> > > i napis "tylko dla inteligentnych"
> > > kto by nie wszedl.. ;-)
> > >
> > Wejsc moglby kazdy. Pytanie tylko, kto by pozostal i zrozumial o czym
jest
> > mowa.
>
> No właśnie. Z tym że takie postawienie sprawy przypomina mi "Nowe szaty
> cesarza".
>
A jakbys odebral taka wypowiedz: "w buddyzmie dobrze czuliby sie ludzie o
niskim IQ, nieodpowiedzialni, majacy problemy z podejmowaniem samodzielnych
decyzji"?
;-)

Oczywiscie najlepiej byloby wylozyc cala doktryne buddyzmu ze wszystkimi jej
subtelnosciami, wowczas "odsiew" mialby miejsce wczesniej i ludzie nie
traciliby swojego cennego czasu. Problem tylko polega na tym, ze podczas
krotkiego wywiadu jest to zadanie raczej niewykonalne. Wiec masz do wyboru:
nic nie mowic, sklamac albo powiedziec prawde i zostac posadzonym o
manipulacje :-))

pozdr.
jw